Judyt

rozpuszcza się i istota że jak na gałęzi pokrywa biała zalega tak na niebie dystansuje się grzesznik wolno stąpając po ziemi drżysz i płaczesz o jutro przepełnione tęsknotą a na dziś zrozumienie i troska Twojej miłości wystarcza zdrowy lecz chory duch jest jak cień na człowieku z choinki iglastej więc nie pozwól obumrzeć (......)

dziękuję Adranie, no taki roztopowy... J. serdecznie

tak Anulko dziękuję za ślad Twój drogocenny i Tobie Drogi Ty, J. cieplutko

przeczytałam- tematyka dobra tak to już jest, że musi być komplementarność "ciało uduchowione duch ucieleśniony" J. serdecznie

fajne przyprawy..no i nie dziwne, że sentyment przeczytałam z zaciekawienie(: J. serdecznie

fajny Producent, odczytuję te nazwiska w utworze jako te odczytane jako podarunek, oby obiektywny to był odczyt odAutorski, generalnie w porządku J. serdecznie

podoba się o tym słoneczku, J. serdecznie(:

hmm..daje do zamyślenia o relacyjności dwojga podmiotów lir., może warto czasem się otworzyć, tak mi się do..J. serdecznie

no no...fajnie poczytać o tych spadających butach(: J. serdecznie

fajnie o niej, zgadzam się z Krysią, J.(:serdecznie

Andrzeju(: dziękuję za ślad i refleksję, to chyba każdy, wracaj kiedy chcesz, Ado(: to nie ja zaciekawiam to, to co usłyszałam i staram się przekazać dalej, a ten kto chce poczyta Rafale(: chyba i to i to w jednym, dziękuję, że zechciałeś; radośnie przedwiosennie: J. serdecznie dla Was

czytałam, no no..J. serdecznie(:

ziarenko malutkie..fajnie Fly i obdarowana uśmiechnięta może..już J. serdecznie

trochę niebezpieczne tory jak dla mnie w tym i owym.. ale przeczytałam..ciężar gatunkowy, J. serdecznie

dziękuję bazylku za zerknięcie i słowo o, a takie..o.. jak to ze śniegiem bywa potem(: i ma i drugie:) J. serdecznie

fajna! J.serdecznie

Dziękuję że wiersz czytałaś też przesyłam serdeczności, miłe słowa tu dodałaś sprawiają wiele radości:))) fruuu (:(: dzięki za uśmiech

ładne przemyślenia bardzo, chociaż inaczej bym to zapisała foremnie czy jakoś tak i w puencie może zrobić: jestem szczęśliwa? J. serdecznie

(dojrzewanie do nieba) cierpienie jest złem onieśmiela człowieka powoduje osamotnienie samo w sobie nie oczyszcza a tylko współdziałanie z łaską wiary pomaga je przełamać żadne zło nie jest ostatecznym ale człowiek ma przyjąć jeszcze większe boże ofiarowanie gdzie największym dla chorego jest ofiarowanie cierpienia za staje się najpiękniejszy tuż przed śmiercią która jest nieuchronna a piękno utrwala się w zesłaniu Ducha świętego i dopiero wtedy pełna dojrzałość jest możliwa kiedy przechodzi się przez nie, towarzysząc drugiemu sobą samym a wielkość człowieka wymaga zatrzymania odpokutowanie jest jego sensem piękno życia w skorupce nas samych

Masz rację Bolesławie, że czasem w tym życiu za dużo bierzemy stresów na siebie a to przyćmiewa piękno i radość w około, J. serdecznie dziękuję za ślad(:

Dziękuję serdecznie Kasieńko, dziękuję za staranie się to piękny dar od Ciebie, ktory sobie po cichu zabieram:), fajnie, że wstąpiłaś - dziękuję, no jest... pięknie choć nie pełnie odpisuję(:, i teraz fajniej, J. ps. doczekał się pierwszego i może jedynego wejrzenia?

to sprawdź np. idź do spowiedzi czy inaczej a swoją drogą to każdy jest tragarzem, J. serdecznie

kuszenie..no..czytałam Grażyno J. serdecznie

ta cisza przeszywa dreszczem, może oni by chcieli usłyszeć swoje dziecko, nie wiem, ale wyczuwa się atmosferę niedobrą domową tak się zdaje, J. serdecznie

mam wrażenie że jest to pełne żalu do Boga, może do siebie samego? J. serdecznie