Judyt

przeczytałam autosugestię, J. serdecznie

oj ten piołun, dużo siły i mocy..Anulko J. serdecznie

Pięknie! I już! Serdeczności! Ania Wzajemnie Anulko dziękuję serdecznie zarówno(:J.

rozpylając zapachy swoje pąki brzoskwiniowych drzew upuszczają płatki z koron jak dzieci łapiemy promienie pożółkłe mleczne łąki i droga twoja łaskawa po zimie szare wróble pieśni umajone chęci zielonych pól bliskich i jakby odległych porą czułości wiaterkiem tulisz w tęsknotach przyziemnych jaskółek krążących wkoło utrzymujących cyrkularność egzystencji ponadczasowej podobnie wędrowny człowiek kiedyś może ożyje strofą przeciekającą jak nuty oknem w tiulowej miękkiej firance codzienności (...)

Muszę poprzeć Pana Krzywaka, pierwsza jest naprawdę dobra i ten obłok zmienny, jak prąd zmienny, a kopie dotkliwie. Ładny ogólnie, Judyt Umiera się tylko raz, ale na jak długo... hm, przepraszam, że z konta żony, ale nie mogłem powstrzymać się od pochwały. pozdrawiam w imieniu swoim i mojej Joli. emil :) nie ma za co, dziekuję serdecznie zatem Wam obojgu. Jak długo? oto jest pytanie,zdaje się na zawsze i zawsze, J.(:

Wydźwiękawia, nie inaczej. Życie to dźwięk. Pozdrawiam Judyto. Pięknie dziękuję Janie za poparcie i odkrywanie przede wszystkim ukrytego sensu oraz bycie pod tym i owym(: serdecznie J.

przeczytałam Aniu, nikt nie wie czy ze snu się obudzi J. serdecznie

tak..w tamtej poezji było dużo subtelności J. serdecznie

podoba się, piękny obrazek ku wyobraźni (np.fotografującego) J. serdecznie

heh no nieźle puenta zabija okrutnie J. serdecznie

dużo dobrego, ale dużo też do przemyślenia- ewent. weryfikacji tryb nakazujący: "nie można"..a i tak schodzą ludzie, J. serdecznie

no tak..strach może wiele przeoczyć, J. serdecznie

bardzo przyjemny w czytaniu, fajne te odloty pociagowe- takie idealistyczne J. serdecznie

Dziękuję za czytanie Kubo i Twoje zdanie, J. serdecznie

Nie musi przypadać do gustu. Jednak bardzo dziękuję i Tobie Marcinie za pochylenie się nad tekstem. Zawsze szczery, jeśli możesz. Rozumiem, J. serdecznie dziękuję

być może, ale prawdziwe. Dziękuję Arku za przeczytanie J.serdecznie

pewnie. Dziękuję. Zostanie jak jest. Płynnie nie musi być. J. serdecznie

ciekawy pomysł a o opiece paliatywno- hospitacyjnej też będziecie pisać i innych takich? J.

a dlaczego? w W ktoś tam rzekł że to najbardziej leży z całości, a może nie leży? może tylko unosii się...J. dziękuję za wstąpienie i bycie pod tym i owym, serdecznie i cieplutko

ja też nie ale to tylko fakt prawdziwy J. dziękuję Michaś za zajrzenie serdecznie i cieplutko

Nieprawda. Pasjans życia jest strumieniem "Jest ono zapowiedzią i gwarancją naszego zmartwychwstania - tego, że nasze życie nie zmierza do nicości, ale do spełnienia w Bogu. Zmartwychwstanie Chrystusa uwalnia nas od podstawowej obawy, którą w sobie nosimy, a którą jest lęk przed śmiercią." cytuję. W obliczu katastrofy , która mogła się stać, a tego wierchoła napisałam wcześniej bez wiedzy o tym czy owym (fakcie zakończenia życia bliskiej mi osoby). Więc publikuję ku życiu. Przejmujący miał być, aż gołąbek przysiądzie na balkonie- jak dziś i popatrzy ukradkiem, nie szumnie- szturmem, a czasem nikt nie przyjdzie. Zarówno dziękuję bardzo za przeczytanie i bycie, czasami tak Jacuniu, J. serdecznie

raz i na co to przyszło że prąd jest jeden jak porywa na zawsze wydźwiękawia całą istotę człowieczą jeśli coś jeszcze z niej pozostanie to obłok zmienny

temat już jakby wielokrotnie powtarzany ale przypomnienia nigdy dość; treść- tak, forma - do przełknięcia wolnego, jeszcze bym inaczej formą... J. serdecznie

pięknie sięgnięcie do rodzaju mężczyzny i kobiety fajnie, że ktoś jeszcze się inspiruje..., na tak J. serdecznie

hm...łączenie tematów z pewnością sprawiające trwogę nie podoba mi się, nie widzę celowości tego... to tyle o ile, J. serdecznie