
Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
czy zdanie okrągłe wypowiesz czy napiszesz księgę,w głowę sercu tę samą pustkę i ciszę kogo okłamać chcesz, że przestali chcieć, nie nie próbuj otwierać ust we mgle ty widzisz tylko litery słona woda wysuszona bo brakło nie tętnieje kropla już zmęczona słonecznik się prawie śmieje jakże by miał zejść na ziemie tylko mina nie zmieniona na rzęsach trzyma się (…) jaskółka nagła krąży plamą delikatna -------------------------------------------------------- O zgrozo cierpliwości chyba zostaną ze mnie ości dajże spokój zamień ten niepokój tyle już wytartych ramion kuje już serce dwa dni, może tydzień, nigdy nie liczę cierp li o ile zdołasz czekać, o nie wspomnę jutro trzeba będzie stracić [*38? Publikacja za rękaw chwytana] ------------------------------------------------------- rozdaję ciepło, tamto nie wróci aniołowie jeśli tylko są kryją się w metalowych bunkrach z rękawów wysypuje się przemyka dziurą przy mankiecie w paski pobladłe bez końca dostała bluzkę nową prawie dla zaskarbienia i czy to pomoże? złóż firankę na cztery widzenia nie wracają tak uczepione jak spinacze, kiedy miała jedenaście lat przywołuje polne wieśniaki, się prościej nie da (...) *wieśniaki w tłum.kwiaty rosące przeważnie za płotem ps. to jest jeden z tych, gdzie dzielę wersy w środku myśli (faktycznie! nie wiem jak przecinki poustawiać albo mm wcale...)
-
"drewnieć" nie "drętwieć" a czułość rzeczywiście skumulowana - dziękuję Judyt za wizytę :) pozdry_kasia. tak-drewienie- tak czytałam, ale jednak właśnie tak widziałam: poprzerzucanie w wersach, zazdrościć?,nie ma za co,chociaż drętwieć też pewnie można; ciepłoniaście
-
fajnie, nie ma to jak "starocia", co do technicznych spraw, nie mam głowy aktulanie ciepłoniaście
-
fajnie poprzerzucane od "drętwości" do czułości, tak uzupełniająco zdaje się, ciepłoniaście
-
a my pragniemy głodu- jakoś dziwnie mm, przeczytało mi się początkowo " głogu" pragnąć głodu, no ale można (faktycznie), dwuznaczna puenta, ciepłoniaście
-
Po bursztyny
Judyt odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
słynne Wasze Afrodyty, no tak(..) a morsz(t?)ynaa czy morszczyn- jak to się nazywało? niegdyś chodowałam, ale nie długo przeżył w nienaturalnym środowisku, bo w słoiku, ciepłoniaście se pogadałam i idę -
sama poezja codzienności - pośmiejmy się:)
Judyt odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:)śmieszne i tragiczne:( -
to chyba w raju! :d Judytko ten wiersz jest wart ciebie! uściski! gabrielu p. : dziękuję za cieplutkie słowo :) narazie przy koralu,mmm(...)dzięki za obecność P.Stasiu :) miło Cię powitać, dziękuję za cieplutką obecność, a co to znaczy? że dobrze(...)mm, uściski ciepłoniaste
-
Marlettko - prawda i tyleż, temat pewnie, że nie jest nowy,zwykły dziękuję Wam za obecności; :))-trudno, ciepłoniaście
-
Tereso- pewnie wracaj kiedy tam chcesz, proszę Cię bardzo, dziękuję za uściski:)), obecność,bezczas-czas; ciepłoniaście
-
zabrałam je z koca, zwlekając swoje ciało bezwiednie przyszła na myśl konstelacja nie było zbyt obfite a raczej wątłe i słabe przecierało palce , wzięłam na dłoń nie ulatywało tak samo jak strumienie z bólu głowy lecz nie takiego jakie bywają trwa w zawieszeniu i czy zbyt dobrze tak wyczytało spośród ścieżek, proza życia teraz tylko korale dziergane, przy mnie
-
Ja też uwielbiam je obserwować. Zawsze są inne. Jedyne co je łączy to nazwa :) :) Serdecznie pozdrawiam... :) bo to kilka było, tylko jedna w centrum bardziej, a dziś bezchmurnie, dziękuję-wzajemnie
-
Dorosłej i grubej kobiecie.
Judyt odpowiedział(a) na Rachel_Grass utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pewnie nie wiedziałaby, co ma myśleć. mężczyzna zakochany to zwykle mężczyzna, który nie panuje nad językiem ;)) zdrówki. to prawda, ale to ponoć działa w dwie strony, ciepłoniaście -
no proszę Cię bardzo, Zatrzymała się nad ojczyzną- nawet element patriotyczny się znalazł, lubie je obserować:)ciepłoniaście
-
jakis pomieszany ten sens tutaj, ciepłoniaście
-
w oczach bosych krajobrazów zwłoki w pół zamarłych foteli - to ujęcie jak kadr całości wiersza, przejście nieźle ułożone, i tyle tylko się wypowiedziałam, ciepłoniaście
-
jazz z lekką nutą irytacji
Judyt odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
puente można sobie dziabnąć, ciepłoniaście -
ładny, ciepłoniaście
-
Ci co ja przesli
Judyt odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no to nie bardzo mogę się wypowiedzieć, nie wiem czy mi bliżej czy dalej; głęboki, ciepłoniaście -
postrzelony ptaku - i tyle mi starczy, strasznie równiusieńki ten wiersz, taka jestem leniwa, że odlecę już, chociaż dostrzegłam technikę pisarską: spragnione-wstawię-rozkwitnie(fajnie), ciepłoniaście
-
Dorosłej i grubej kobiecie.
Judyt odpowiedział(a) na Rachel_Grass utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wcale nie wiem czy ta kobieta byłaby zadowolona gdyby usłyszała te myśli, ale fajowo, ma atmosferę sądowniczą- nic zadziwającego nie rzekłam;ciepłoniaście -
:)przez łzy dzięki Kasiu za wdepnięcie, ciepłoniaście
-
wiem i wydawało mnie się, że to jest dość zrozumiałe- ale zapewne( nie jest:), to jak z tym 'bez końca', dzięki za wypowiedź Tereso- również z serca
-
Judytko, komentowałam w W. Dziś wyobraźnia podsuwa mi jeszcze inne spojrzenie; oto peelka, już niezbyt młoda, wraca wspomnieniami do czasów, gdy była młodą dziewczyną, z głową wypelnioną marzeniami (upieram się, że zieleń kojarzy się z wiosną, nadzieją, odrodzeniem lub niedojrzałością) i nie może się od nich uwolnić, a raczej chyba nie chce, bo budzą wciąż żywe nastroje...inspiracją jest obraz. Być może wcale nie o to chodzi, ale skoro budzi skojarzenia, to nie jest źle... przecież o to Autorowi idzie, żeby czytelnić uruchomił wyobraźnię... a Tobie w stosunku do mnie udało się. :))) Cieplutko pozdrawiam -teresa Tereso:) dziękuję za zaglądnięcie(nie jestem Pelką), ale młodość zawsze; obraz jest aktualny to prawda, mnie się kojarzy z liśćmi na wietrze; pięknie pokojarzyłaś, dzięki za obecność, wzajemnie
-
Kasiu- wybacz: nie rozumiem o co Ci chodzi, masz jakieś 'ale' do mnie to powiedz, nie jestem pellką, ani żadną poetką i nigdy tego nie ukrywałam jakoś, bo to jest wiersz- mój, ciepłoniaście i wzajemnie;nie powiem,że takie wpisy są niemiłe- bo są, ale proszę- wolność słowa Judyt, skomentowałam wiersz - to wszystko pozdry_kasia zatem nie przedstawiaj następnym razem niemiłej atmosfery, nie całkiem wiersz; dziękuję