Judyt

to pewnie trzeba wciąż poznawać, żeby nie posiadać błędnego obrazu... J. serdecznie pozdrawiam Krzysiu

dziękuję serdecznie Ateno za chwilkę a teraz chwilą lecę dalej\ w wir życia, J.

Może i tak Tobieńku ( nie poptrzebujesz muzykli do filmu? to tak poza nawiasem pytanie takowe), w każdym razie serdecznie dziękuję J. \ ogarniaj do woli(:

czas kasztany schody pozdrawiam was dłonią machając przed siebie wpadam chwilami wiatru pyłem to głodny najedzony i głodny lub tylko głodny pisać za dużo też nie jest dobrze więc tylko tyle że się łączcie białe co zmienia w niebieskie kropelką sentymentu jeszcze wglądywacza w treści nieznane za ojcem darem odzianym nie było by mnie tu z wami niesiesz rzece gdyby dusze nie spotykały się przecież

Tym bardziej mi miło - dzięki za wgląd Judytko . A co ty myślisz o tym przemeblowaniu o którym mowa powyżej . pozd. i życzę udanego dzionka myślę, że zgrzeszę jak powiemm, że lubię jesień(; jeśli błoto nie najdzie na buty i inne takie jesienne smuty, J. wzajemnie Waldemarze(:

dzięki Pani Stasiu..jak dawno Cię nie było, a ja jestem tylko chwilką, pewnie tam i jest, przepraszam, ale w tej chwili nie poprawię, a jednak..poprawiam.. bo piszę z przeprowadzki, cmmokuje i uściskowywuję J. z powrotem? fajnooo- cieszę się bardzooo i mykam

dziękuję Panie Biały, tak z doskoku odpisuje ale niech tam (: serdecznie.... mam nadzieję, bez większych

ja poetą nie jestem Janku, aczkolwiek przeprowadzka faktycznie miała miejsce i zawsze będzie miała rzeczywiste bądź ta druga, duchowa..J. serdecznie dziękuję za wizytę(:wzajemnie

pięknie przemycasz dobre treści, J. płoniaście Teres, pa

fajno to, popieram , J. płoniaście Alicjo

przeczytałam Franku, J. płoniaście

Krysiu Teres- bo tak do Ciebie się zwracałamm..miód na serce wylewasz i nie tylko, J. wzajemnie bardzo Ci dziękuję, dobrze że forum ma takiego człowieczka jak TY, ja..zamyślona

Franku! z serca dziękuję za ślad Twój... to bardzo urokliwe że jesteś, że odwiedzasz, zapamiętuję takich jak Ty, muszę mykać

hmm..umrzeć z powodu sytuacji w kraju? chyba że z miłości..mi jakoś tak bardziej by wydźwięk wiersza pasował,J. (: płoniaście Janku

Pokonanie lęków wymaga niesamowitej odwagi ,,,,czasami jej brakuje ,pozdrawiam czasami tak, ale samemu z siebie trudno je pokonać tak mi się zdaje, J. płoniaście wanesso(:

nawet ładnie z tym ukojeniem...J. płoniaście Anno

ej..fajne to szczególnie puentą, pozdrawiam wrażliwca wrażliwiec J.(:płoniaście Janie

jak by to już gdzieś czytała.. J. płoniaście Waldemarze

dzięki Kasieńko za ślad tą ciszę - podkreślona(: mm.. chyba adolfik mi tam zasugerował w warsztacie i jest, jest zawsze, więc dorzuciłam hmm..niezgrabnie? no dobra w każdym razie pięknie dziękuję J. płoniaście i dzięki za uśmiech tak cenny

(: zajrzałam jeszcze ostatnim tchnieniem zdaje się bo czekam na narzeczonego, pół h jakieś mam tak ziemsko i mykam w drogę, zatem garść orzechów i gruszek z październikowego drzewka, dziękuję również ślicznie i...nie wiem czy napisać donapisania,(:J. idę z nadzieją na lepsze żeby nie prosić zaraz o chusteczkę

w pozornej ciszy rozterki bardzo dobre J. płoniaście, jak zwykle z polotem ahoj

odwagi trzeba jak we wszystki no tak J. płoniaście wanneso

subtelnie te stokrotki owładną duszę J. płoniaście Krysiu mykam..

bardzo dobry J. płoniaście

dzięki Mrucz mi za celną uwagę sprowadziłeś/aś mnie na ziemię J. płoniaście...i serdecznie za ślad