Judyt

jak zwykle fajnie tu..... chyba , że paciorki pospadają... J. więcej nie wyrażę

Witaj Adrianie, dziękuję za uznanie i dygresję- fajnie, utyka/bo musi, J. serdecznie za zatrzymanie się, dobrego dnia

dziękuje Aniu za zatrzymanie się...to dla mnie zaszczyt że są jakieś słowa na powyższy temat nie spodziewałam się pochwał, ani żadnych takich, raczej nagany... refleksje...ładnie to odczytałaś, nawet zapomniałam, że przecież niedługo andrzejki(...),nie dopowiadam bo brak mi tchu, serdecznie J.

no czym? może jest tym, nad którym się zastanawia, a może tym którego karci, może tym którego kocha? a może tym, okruchem mało co wartym? pamiętasz...pamięta- może tak.. o sercu połamanym może ...ja nie wiem, mądrość wie? J. dziękuję za zatrzymanie się Twoje Teres..bardzo cenne mi no i także serdecznie i za uśmiech tez dziękuję, tyle napisałam wierszołkiem, ile teraz mogłam(...) dawno tu nic nie zostawiałam,hmm..

Włóż listek ...ulubionego drzewa ,lub kwiatek kwiatu w modlitewnik....! Wiersz melancholiczny i taki ,,,,mi znany!PIĘKNY! ŚCISKAM! Ania dziękuję Aniu, część tajemnicy znasz, J. płoniaście i garść płatków kwiatów dla Cię ( kiedyś w kalendarz wkładałam kwiaty, liście miłorzębu...a może...) dziękuję za obecność

dobrze się czytało Kovalu, pokrzepiająco J. serdecznie

tak mi się do tego..że czułość nigdy nie będzie wystarczalną sprawą dla człowieka wciąż będzie oczekiwał lub pragnął tej niewyrażalnej delikatności, J. serdecznie Anno

cześć Tomku, ten teatr lalek...może i tak, ale oprócz tego , że lalki są, to jeszcze też emocje, uczucia, przeżycia, więc nie tak porcelanowo..J. serdecznie

cześć Ateno..jak szczęście to gratulować należy i tyle tylko mogę obecnie nagryzmolić, płoniaście J.

piszemy po to, żeby zranione jak skra na lodzie pękająca struktura ja przecież tam wszystko wie te horyzonty szept na kolanach szczęść boże ukradkiem bóg zapłać drzwi opuszczane a w posadzce wzrok tkwiący z pytaniami następny dzień w deszczu to płacze dusza gdzie jest może jej już wcale tam przekonujesz a ja wciąż skruszony liść na wietrze na drodze i przez chodnik poruszany mimowolnie ------------------------------ odwiedziłabym wszystkich na tej stronicy ale brak mi minut bezczasu

W cytowanym fragmencie ...odnalazłam sens ....bycia tu...i TAM! Uściski! Ania dziękuję ślicznie Ci, ogromne masz serduszko... J(...)

właśnie tak Judyt :) dziękuję dobrze, ze znów jesteś; dobrej nocki :))) dziękuję za przemiłe , pokrzepiające słowo... J. my tu i tak tylko wymieniamy zdania, nie wiem czy w pełni można nazwać to rozmową - ale to już tak na boku sobie gadam bez sensu wszystkiego co dobre Teres

Anulko chodziło mi o to, że kto moje takie czasem te wierszyka czyta, jeden czytelnik to już Skarb- dziękuję i za podzielenie się swym, tak się mówi...y..tak się zdaje, jesteś b. dzielna, a ja tylko marny człowiek, który czasem śladuje, J. płoniaście (....) i dziękuję za obecność Twą pod tym i owym Napisała bym Ci kilka słów podzięki ,może nie uwierzysz teraz czasem mam pustkę w glowie jak czarna dziura...! Uściski! Ania Ania już podziękowania otrzymałam, dziękuję również bardzo zmęczona życiem J.

Więc w takiej ciszy ukryty ja - liść, oswobodzony od wiatru, już się nie troskam o żaden z upadających dni. (Karol Wojtyła - "Pieśń o Bogu ukrytym" - fragment) tak mi pasowało dodać pod... bo to tylko jedno rozważanie się nasuwa po przeczytaniu i głęboka wrażliwość i tchnienie serca, J. płoniaście Anulku piękny widok z okna(:

fajnie Teres(...) wciąż wciąż pisze wiersze od wewnątrz, J.płoniaście

DZIĘKUJE jUDYTKO ZA TAKIE WŁAŚNIE POSTRZEGANIE...! Uściski! Ania oświeciłaś mnie Anulku- że wiem, a tak właśnie (...) J. wzajemnie (:

tak jak w myśl piosenki...: dzieckiem bożym jestem ja..tra la la..? (: tak mi się skojarzyło do wiersza może nie taki odblask powyższego w każdym razie dodałam takie widzenie J. płoniaście Krzysztof

Dziękuję Kochana Anulko wierna Ty moja...czytelniczko, napisałabym więcej jakbym potrafiła, ale, że nie to tyle, a poza tym to istotowo serdecznie dla Cię J. no i...wzięłabym udział w tym opowiadaniu o życiu bo pierwsze co mi się w oko w przybywaniu i śladami, ale narodowe różne takie do wykonania obowiązki, a może...jak czas bezczas pozwoli, J. płoniaście i ciepluśko, bo mrozek za oknem (...) a może wrócę o NIE ,NIE OPUSZCZAJ MNIE TERAZ! aNIA Anulko chodziło mi o to, że kto moje takie czasem te wierszyka czyta, jeden czytelnik to już Skarb- dziękuję i za podzielenie się swym, tak się mówi...y..tak się zdaje, jesteś b. dzielna, a ja tylko marny człowiek, który czasem śladuje, J. płoniaście (....) i dziękuję za obecność Twą pod tym i owym

piękny Anulku widok masz okienno ciepło pościelony jak na nowo, J. płoniaście i myka-ja

Witaj Judytko cała Ty! Skrupulatnie ,mądrze dające do zrozumienia istoty TY,JA! CIEPLUŚKO! Ania Dziękuję Kochana Anulko wierna Ty moja...czytelniczko, napisałabym więcej jakbym potrafiła, ale, że nie to tyle, a poza tym to istotowo serdecznie dla Cię J. no i...wzięłabym udział w tym opowiadaniu o życiu bo pierwsze co mi się w oko w przybywaniu i śladami, ale narodowe różne takie do wykonania obowiązki, a może...jak czas bezczas pozwoli, J. płoniaście i ciepluśko, bo mrozek za oknem (...) a może wrócę

a nie ma za co, jak wstępuję to wstępuję(: zwykły jak życie komentarz o życiu(: a racja racja..zgadzam się i idę dalej przez życie, zanim mnie mrok dopadnie wieczorny, a już za oknem się ściemniło, wrócę z tej biblioteki.. J. serdecznie Janinko

nie poznane całościowo chcę ogarniać lecz nie zawsze udaje się dalej cisną się słowa niedoskonałe lecz nie zawsze udaje się teraz śladem jesteś linią tramwajową i gałązką która znajdzie swe korzenie u kresu drogi Ty i ty i Ty zawsze wierny i płonący w roztargnieniu pór jeszcze serce niedoskonałe otwiera to wyrażalne trudniej zbierając po drodze wytchnienia słyszalne z wielu stron bo kto nas tutaj tak dobrze zna (...) ------------- (: serdecznie witam śladowiczów hmm...no i opowiadanie o życiu...życie najlepsze pisze scenariusze - a to rzuciło się w oko

Witaj Judyto-Katarzyno, daaaawno Ciebie nie było tu. Trzeba poznawać i poszukiwać. Być może nie wszystko jest takie, jakim zdaje się być. Pozdrawiam ciepło Krzysiek ano tak powtoty są i zawsze będą tylko zależy jeszcze gdzie...w którą stronę,J. wzajemnie czasem dobrze jest się zatrzymać jak tu

ku przestrodze języka, przeczytałam i chyba tyla narazie powiem J. serdecznie Macieju

bardzo ładny wiersz Joasiu, tylko nikt nie wie i nie zna tej minuty kresu, J. serdecznie pozdrawia