Mirosław_Serocki

Mogłem nie czytać tych wszystkich komentarzy, ale coż. Stało się. Teraz jakiekolwiek pisanie "na temat" nie ma już sensu. Wątek zamknięty. Szkoda, bo tak twórczo się zapowiadało. Pozdr.

Oooooooooooo dziękuję najmocniej, Dobra Kobieto :))) Pozdr.

Sprawdź teraz. Pozdr.

Wiem, że warto i dlatego wrócę. Wieczorem albo w nocy. Pozdr.

Nie domagam się zmian. wyraziłem tylko moje zdanie.

Może kiedyś chodziło. Dzisiaj widzę, że jest kiepski. Pozdr.

To nie jest odpowiedź. Chcę konkretów, ponieważ po to zamieszczam tu wiersze. Chyba że: Nie ta forma tak pro forma Pozdr.

O kaktusa chodzi? "rzeczy nieistotne nic już nie znaczą" - a znaczyły coś kiedyś? Masło maślane masłem smarowane. Pozdr.

Można krócej i skuteczniej. Można także z porządnymi rymami, albo całkowicie bez. pozdr.

Pierwsze wrażenie jest następujące: Tytuł powinien brzmieć "Terra zupa metafora" Wrócę tu wypoczęty. Pozdr.

M.M.K. W żadnym wypadku nie matrymonialna. dobrze mi w tym miejscu, w którym teraz jestem:) O wybaczaniu trochę wiem z autopsji. Całkiem przypadkowo wyszło patetycznie, ale przynajmniej szczerze. Chyba, że mam być wrednym oszustem? Pozdr.

Jest kilka teorii na temat w/w boskości. Studiując poszczególne Ewangelie i pisma apokryficzne można dojść do wniosku, że Jezus był Bogiem odwiecznie, stał się nim w momencie narodzin, podczas akcji chrztu, albo w chwili śmierci na krzyżu. Jest jeszcze Islam, który uważa rzeczonego osobnika za bardzo ważnego Proroka. Nic nie wiem o Waldku, więc nie mogę wypowiadać się na temat tematu. Podoba mi się natomiast strofa "ale ciało ciąży wygląda jak strzała wycelowana w ziemię syczą rany pada deszcz" Pozdr.

"Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło" :))) I tak każdy pozostanie przy swoim zdaniu, bo uparci jesteśmy niespotykanie :) Pozdr.

I dlatego napisałem, że do formy można się przyczepić, ale to, co autor chciał nam powiedzieć, jest zupełnie jasne. Może zmiana rodzaju męskiego na żeński jest trochę niefortunna, ale od momentu, w którym autor odwołuje się do sióstr, zaczyna strumień traktować jak rzekę. Z tego co wiem, rzeka jest rodzaju żeńskiego. Pozdr.

Proszę konkretnie napisać, co jest nie tak z formą wiersza. Pozdr.

Umknął mi ten wiersz i nie wiem dlaczego. Powiem jedno. Pani M.M.K. robi na mnie coraz większe wrażenie. Jak najbardziej pozytywne. Wybaczajmy sobie nasze śmierci, bo naprawdę warto... Pozdr.

Dokładnie o to chodzi. Wiem, że zamysł był inny, ale tak to się odczytuje. Pozdr.

Głupi ludzie deptający marzenia przewijają się całymi tłumami w wierszach pisanych przez osoby, które mają -naście lat. Później czas buntu przechodzi. Pozdr.

Dlaczego niezrozumiałe? Do formy mogę się przyczepić, ale przekaz jasny i wyraźny. Źródło jako moment narodzin, bieg rzeki jako długość życia, porównanie krótkiego biegu strumienia do zmarłego dziecka. Wszystko na swoim miejscu. Pozdr.

Chyba zacznę. :))) Pozdr.

Wycofać tekst o matrixie i swoich opowiadaniach? No wiesz! Ciekawe to było. Pozdr.

Ja na przykład nie rozumiem tragedii Romea i Julii. Nie mogli po prostu wyjechać do Big Apple? Pozdr.

A co ma być? Smoki, ołtarz ofiarmy i Trole na ulicach? Bez przesady. O zwykłych rzeczach też można pisać w sposób zwykły.

Na szczęście. Dajcie mi dobry wiersz, a z przyjemnością się nim zachwycę i napiszę tylko, że się podoba. Tutaj tego zrobić nie mogę. Mamy sobie podpowiadać i uczyć się nawzajem. Nie wystarczy, że "coś" jest w wierszu. Z bezkrytycznym podejściem natomiast można się spotkać tylko wśród krewnych i bliskich znajomych. Jeżeli komuś się nie podobają komentarze, to może pozostać w tamtych kręgach. Pozdr.

Więc co ospały, czyli zmęczyły? Albo kogo? Co do ich troje, to mam wrażenie, że dopóki ktoś im podpowiadał, to jeszcze te potwory jakoś brzmiały. Teraz są zbyt dumni, aby kogokolwiek słuchać i efekty są wyraźne. Słuchać już się nie da.