Mirosław_Serocki

Jeżeli ktoś nie pisze wierszy to po co zamieszcza swoje pisadła w serwisie poetyckim? Gdyby chociaż napisać, że "nie czuję się poetą, ale chciałbym" lub coś w tym stylu. Totalne nieporozumienie.

Moja wizja: " ścieram z ust ślady grzechu odwracam twarz by ukryć wstyd nikt już nie wierzy w moją biel uparcie zasłaniam niewinność welonem uciekam "nie cudzołóż" za ścianą ktoś śpiewa"

"Raz, dwa, do czyich drzwi martwo już stuka! rozległ sie głuchy, ostatni dech trupa " A to nie razi? Ojej... Jeszcze dużo pracy.

Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć czytać dużo poezji a później ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. W przerwach między ćwiczeniami polecam ćwiczenia fizyczne. No i oczywiście wiersze pisać.

A ja zgadzam się z Agnes. Nic dodać nic ująć.

Ewentualnie można skrócić.

To nie to i nie tak.

popierowywowywuję zdanie Kobiet i dodam jeszcze, że te wielokropki i częśc powtórzeń nie podobywowywawuwywują mi się. Pozdr.

A gdyby tak w ostatniej strofie troszkę z wersyfikacją pokombinować? Stałoby się coś złego? Pozdr.

Nieznany Poeto! Apeluję do twojego poczucia przyzwoitości i szeroko pojętego sumienia, tudzież ambicji! Jeżeli nie chcesz po wsze czasy pozostać Nieznanym, to nie popełniaj więcej takich wierszopodobnych tworów, ponieważ nie przystoi światłemu człowiekowi, aby takie glupoty wypisywał.

Pierwsze to wersyfikacja. Rwie się mniej więcej od połowy. Rym w dwóch ostatnich wersach na co? Moim zdaniem nie nadaje się jeszcze. Pozdr.

Jeżeli pierwsza próba publiczna, to start udany. Czekam spokojnie na następne etapy. Pozdr.

Próbowałem rozgryźć graficznie, ale nic oprócz treści słownej, niezłej zresztą, nie zauważyłem. Pozdr

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... ale nie do końca (chlip).

łaaaaaaaaaaaaaaaaaał! zarąbiasty tekścior :)

Mój ci on jest, mój. A co?

Prosto nie znaczy "prosto", a to znowu nie znaczy, że prosto jest napisać "prosto" o zwykłych rzeczach. A gdyby chociaż od tego zacząć? dwoje obcych ludzi na zatłoczonej ulicy łowią spojrzenia dostrzegają świat wbrew i na przekór pozostaje piękny Albo jakoś tak. Starałem się oprzeć na słowach już użytych, ale można dalej pokombinować.

Głosuję za resorami.

Siemiatycze Siemiatycze a w Siemiatyczach piwny bar tam serca wędzone podają będę piwo pił i je żarł to tyle na temat tego tekstu

No to niech Pan takie rzeczy mówi sobie sam albo w Piaskownicy.

Pan się zorientuje, czy od zarania dziejów pisało się "ptactwo"

jak w tytule bo lubię łazić po chaszczyskach i kniejach gęstych kędy tylko sarna prześmignąć może niezauważona po bagniskach zacnych gdzie łoś i ptastwo żyją pospołu a nimfy na zatracenie wędrowców nieszczęsnych wodzą kurwy jedne, no

A do tego "dotykam zmysłami noc" - bez sensu.

Takie cięcieręcie. Nie warto przerabiać. Napisać od nowa i pomysleć, co mogłoby przestraszyć czytelnika, bo na razie nic.

Kolejny wiersz tej Autorki, który reprezentuje nurt tzw. poezji zaangażowanej. Nie rusza mnie, nie podoba się. O tym, co tutaj Pani napisała, wszyscy wiedzą, ubolewają i mają na uwadze, ale to nic nie daje. Wie Pani dlaczego jest tyle wiadomości zlych? Ludzie tego chcą. Oglądają wiadomości, czytają gazety po to, by dowiedzieć sie o czymś strasznym. Na świecie wcale nie jest gorzej niż kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu. Tu chodzi tylko o selekcję wiadomości, więc może nie warto aż tak się angażować, aby pisać wiersze na ten temat? Pozdr.