Jak miło znów widzieć Twój wiersz! Jest inny niż te, które pamiętam sprzed klku miesięcy - tak mi się przynajmniej wydaje. Tamte były przepełnione rozważaniami o egzystencji, w tym dostrzegam tkliwość, czułość... jest prosty, ale jakże pięny! pozdrawiam :)