Leila

Mi też się nie podoba to rymowanie. Rymy są częstochowskie i nieregularne - to razi, rytm też jakby nie dochodzi do głosu - istny galimatias, ale wiersz zawiera głęboką myśl, a niektóre fragmenty jak na przykład "Chciałbym, abyś w moim sercu rozpalił piekło" są świetne.

Wiersz brzmi jak nostalgiczne westchnienie morza - stworzyłaś niesamowity klimat, choć niektórzy mogą Ci zarzucić, że zbyt często powtarza się słowo "morze". Dla mnie to akurat jest w porządku, bo pomogło stworzyć sytuację liryczną, rażą mnire jedynie niektóre okoliczniki np "spokojnie" przy "dryfować" i "histerycznie" przy "wzburzone". myślę że ładniej by było gybyś pokusiła się o jakąś metaforę pozdrawiam.

Niestety mi się nie podoba - już wyjaśniam czemu: Początek zyt prozatorski i mało zaskakujący, końcówka ładna, ale też jakbym juz to gdzieś kiedyś słyszała

Masz racje Fiku, zostałam Twoją fanką! Wiersz jest super!

a to dobre!

Kai Fist o co chodzi? Czego bym nie wiedziała?

Nie napiszę, że rewelacyjny, ale wzbudza we mnie jakiś nieznane mi dotąd uczucia, a samo to w dzisiejszym świecie to już wielki plus. pozdrawiam.

Mało poetycki i nie zmuszający do myślenia i - jak juz ktos napisał - dość chaotyczny, jakby napisany na siłę.

Ciekawe zakończenie... Prawda, ten motyw już się ostatnio pojawił w jakimś wierszu (nie pamiętam tytułu) no ale przecież nie należy oceniać wiersza na tle innych z serwisu. Tak myślę pozdrawiam Leila

Co tu dużo pisać - Adam po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z lepszych poetów na serwisie. Temat - jakże aktualny, a ujęcie tematu - mistrzowskie. pozdrawiam. Leila

niezwykły wiersz, można się rozmarzyć, zapomnieć o rzeczywistości... choć nie zaprzeczam - przydałoby się troche środków stylistycznych, zabawy słowami, by dodać mu jeszcze trochę finezji... gorąco pozdrawiam. Leila

masz rację spełniona ale nieszczęśliwie - w nieodpowiednim czasie. pozdrawiam

parę wykrzykników i znajdzie się i hałas. pozdrawiam ps: te wyliczenia stwarzają super klimat

widać że jestes pod wpływem Baczyńskiego. Ładny wiersz. pozdrawiam

zaniemilcz! nie widzisz że gdy jesteś - tonę jak głupia poganka w ramionach Ahone

Ciekawa koncepcja i przesłanie, powiedziane dosadnie. Można by to uznać za utwór programowy naszej epoki gdyby nie zbyt liczne prozaizmy.

które słowo lub zdanie jest kluczem do prawidłowej interpretacji? Proszę o wskazówkę.

Na pewno nie zapomnę tego wiersza - ale na pewno nie z tego względu, że mi się podoba. Nie napiszę nic więcej, bo tu podobno trzeba się tolerancyjnie odnosić do zamieszczających wiersze, a mam cięty język i mogłabym przypadkiem za dużo powiedzieć. pozdrawiam. niewzruszona Leila.

Mi też się bardzo podoba - już wczoraj chciałam napisałam komentarz,ale gdzieś go wcięło!! Dla mnie wiersz jest genialny x 2. Bogate słownictwo, ciekawa tematyka i rewelacyjne zakończenie! Gratuluję!

no wielkie dzięki!! Męczyło mnie to już trzy dni a egzaminy już niedługo... jeszcze raz dzięki. pozdrawiam

Ludzie! ale wojnę zrobiliście! ojej! Ja napiszę tylko tyle że bardzo mi się podoba, choć z reguły nie przepadam za poezją tego typu. Dla mnie mistrzyni to Szymborska i koniec ------------------------------ PS nie wie ktoś czasem skąd pochodzi cytat "pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu" (czy jakos tak) ??? Help! to ważne! z góry dzięki

Prawda - piękny... pozdrawiam.

Do poprzednika: W tym przypadku "co za dużo to ne zdrowo" się nie sprawdza.Bardzo mi się podoba. Napisałabym obszerny komentarz... ale idę spać... dobranoc

No nie powiem... wiersz nie należy do tych, które zapomina się na drugi dzień, ale po tytule spodziewałam się czegoś subtelnego... Z tym owijaniem ci się udało, choć rzeczywiście budzi dziwne skojarzenia... -------- Białoszewski Twoim mistrzem?!? No to gratuluję, bo ja nawet czytać jego wierszy nie umiem, a co dopiero je zrozumieć.... pozdrawiam.

"zimnym lodowcem" to pleonazm - czy to było celowe? Podoba mi się, rytmika jakby lepsza niż kiedyś. Podoba mi się także koncepcja wersyfikacji (chyba Pelmanowi nie przypadła do gustu...), te urywane myśli odbiorca może swobodnie interpretować. Tylko zakończenie jakieś takie... no nie wiem...