Adam Raj

Nie ma za co. Zasłużyłeś.

Nie chciałbym dołować ale wiersz jest przeciętny. Nic odkrywczego. Opis dość monotonny. Temat dość stary. pozdrawiam

CYTAT (Mirosław Serocki @ Aug 12 2003, 04:55 PM) Aj... Nie rozpieszczajcie mnie tak, bo naprawdę pomyślę, że potrafię już pisać, a taka myśl to pierwszy krok w przepaść !!! Muszę mieć jakiegoś kopa, żebym miał chęć coś nowego wykombinować Kai: jeżeli wzbudził twoje zainteresowanie, to już jest szczyt marzeń Pozdr. Chcesz kopa? No to masz [kick] WIERSZ JEST OKROPNY!!! żartowałem Bardzo obrazowo to zrobiłeś. Super. pozdrawiam

No cóż. Muszę pomóc. WŚCIEKŁOŚĆ. Do takiego stanu doprowadzją mnie ludzie, molestujący innych psychicznie, a robiący to bez wyraźnych powodów. No może mają jeden powód. Zabawić się czyimś kosztem. Wiersz ten jest o środkach, jakimi posługują się tacy właśnie ludzie i o nich samych. Chyba Pan Mirosław najbliższy był prawdy. pozdrawiam

Dzięki Madziu za komentarz. Możnaby spróbować zrobić z tego HAIKU ale to chyba za wysokie progi... pozdrawiam serdecznie

Gratuluję. Dreszcz przebiegł mi po plecach.

Ten "erotyk" nie podziałał na moją wyobraźnię. Początek jakiś taki napuszony... nie wiem, nie podoba mi się. Kolumna kojarzy mi się z czymś raczej zimnym. Zakończenie wiersza rozmija się już chyba z tematem. pozdrawiam

Chyba zbyt wiele się spodziewałaś. Spójrz na to pod innym kontem i będzie OK.

Gdyby analiza się nie powiodła: CYTAT (Adam Raj @ Aug 13 2003, 08:25 AM) W tych kilku strofach starałem się zawrzeć ponad dziewięć miesięcy z życia (teraz już) dwojga najbliższych mi osób. pozdro

Interpretację pozostawiam czytelnikowi. Proszę o dokładniejszą analizę wiersza, może się uda. pozdrawiam

A z czym to się wiąże? Będę teraz potępiony nie tylko przez OYEYA? A może Pan Szadkowski nie potrafi przyjąć krytyki?

Chyba się nie spodobało...

Pewnie się nie znam ale osobiście wprowadziłbym drobną korektę: wylany krętacz bieli się na polach nie struga już tylko z koryta mazią ucieka między dwiema kruszejącymi piramidami umiera wąż nici co prawie do kłębka doszła kot bacznie baczy w marazmie sarkofagu stęchłość ludzkich trzewi dotyka wnętrza każdej żyłki wykonało się Egipt łzawi Nil jak Nil znowu Odnośnie kota też mi to trochę zgrzyta chociaż domyślam się, że to celowy zabieg autota.

Autor chciał sprawdzić jaka będzie reakcja na takowy zabieg.

A ta przyjemność to dla wyrywającego czy tracącego tą krtań?

Gdyby na świecie byli sami optymiści to (chyba) nie byłoby poetów.

Po prostu czasem denerwuje mnie fakt, że jak się zamieści jakiegoś knota to połowa użytkowników chciałaby autorowi krtań wyrwać. Jeśli chodzi o bardziej wartościowe teksty - z tym jest już gorzej. Chyba niektórzy boją się oceniać takowe. Tylko dlaczego?

Hy hy ! A co to jest optymizm???

Tylko niektórzy skupiają się na wyżywaniu a inni na konstruktywnej krytyce.

Czy już wszyscy się wyżyli? Cóż, ja - w przeciwieństwie do Was - nie piszę samych doskonałych wierszy. Bardzo mi przykro.

Tyłek mnie boli od kopniaków ale sobie chyba zasłużyłem.

zaślepiony formatem zielonego bożka złoci opaloną w solarium szyję aż garbaty powoli w trumnie marki BMW płynie miastem z kurwą co drugie słowo i łapą za szybą w kredowej koszuli i najdroższym dresie

oczy są zwierciadłem duszy dusza odbiciem Boga czym więc jest wiara ślepca?

Jak dla mnie to bardziej do działu PROZA pasuje. pozdrawiam

Temat mnie raczej nie zaskoczył, raczej sposób w jaki został przekazany. Proponowałbym uściślić jakiej relacji był pociąg (wtedy jest jeszcze ciekawiej). Poza tym to chyba zbyt dosłowne. pozdrawiam