Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

slawomir_zeromski

Użytkownicy
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slawomir_zeromski

  1. patrzysz na anioły i niosąc mi nadzieję pokrzepiasz mnie droga przede mną nieznana niesiesz kwiaty pachnące widzisz oczy łzy roniące pośród zamętu walczę poznać mą drogę pragnę by światło poranka było cieszące a podróż ku wzgórzom radowała serce "nie poddawaj się, jestem blisko Ciebie" odkryć tajemnice chciałbym jesteś moją magiczną przyjaciółką dzieckiem słońca uroczym kochajmy się już na zawsze powiedziałaś: "aniołowie będą Ci sprzyjać" wierzę w to i ufam im żyć po wieczność szczęśliwą jesteś cudną nimfą moją muzą spełnieniem snu o słońcu myśleniem o gorącu uczucia żarze tam są plaże barwne obrazy nieba smak świeżego chleba żyć z Tobą pragnę konia biczem smagnę srebrnym pegazem popędzimy razem
  2. zapraszam każdego na [url]http://liryki.pl/[/url]
  3. ty - wybrana spośród łąki kwiatów barwnych i motyli frunących spośród mnóstwa ocalona spośród mnogości namaszczona przetrwaliśmy burze przeczekaliśmy w nieba lazurze by w jedności się pojawić jako doskonali - się objawić pełne kwiatów twe włosy ramiona odsłonięte oczy przymknięte pociągają ku rozkoszom pełnych miłości łożom głos jak dźwięk gitary brzmiącej czysty - niczym harfy grającej melodie aksamitne sunące po komnatach chmur - jasnych płatach
  4. znajduję cię w cieple gościsz w miłości trwam w nadziei słońca jasności przynosisz rozkosz obdarzasz zaufaniem przytulasz do piersi tak czule, że serce pragnie być z tobą od teraz na zawsze oświetlasz drogę smugami światła przynosisz klejnot miłości swojej przynosisz kwiaty uczucia żywego goręcejsz tu - w sercu moim i czynisz miłosierdzie czystość prawdziwa słowa uczące miłość kojąca siła łącząca dwa serca w jedno dwie dusze w bóstwo
  5. Marlett masz rację powinno być skrzy się
  6. ładny tytuł
  7. woda skrzy się na twym ciele delikatnie przesuwa się po nim twa miłość istnieje siłą nas osłoni idziemy ku ogrodom owoców pełnych soków barwnych łoże nasze z zieleni kolorami się mieni byśmy w nim stale rozkoszami się nasycali słodyczą obdarzali przyjemnościami się radowali smutku już nie będzie miłość jest wszędzie w jej pięknie płyniesz z dobroci słyniesz zanurzamy się w szczęściu w doskonałym miejscu by dobrem się cieszyć by dobrem się dzielić
  8. Lobo - don't worry! godność zachowuję! Marlette - podumaj, chciałem dobrze więc czemy mnie karcisz?
  9. ja dziękuję mądra jesteś w tej kwestii ale poczytaj z Księgi Przysłów o Świadomości niewiedzy, nie chcę cię urazić - jesteśmy przecież tylko ludźmi :)) marlette z pewnością jest ci wdzięczna ale chyba nie potrzebujesz pokrzepienia ode mnie ale od Boga raczej... Prz30, 2-3: "Jestem najgłupszy z ludzi, nie mam ludzkiej zdolności, nie nabyłem mądrości wiedza Świętego mi obca."
  10. po zoabczeniu tytułu twego wiersza wyłączyłem komputer
  11. ale wiesz - doczytałem i mi się bardzo spodobało, jeśli nazbierasz więcej powinno zostać wydane tylko nie pisz o szarzyźnie życia - mamy ją na co dzień co nie zmienia faktu że wiersz szczery, prawdziwy i naprawdę cieszący gratuluję Sławomir Benedykt Żeromski
  12. ja przy kayah się zatrzymałem i naprawdę... rozweseliłem, a że nie wiem co dalej jest - nie szkodzi...
  13. urocze pozdrowienia - chowam je jak perełkę do szkatułki ;)
  14. dziękuję że nikt mnie nie obraził - dziękuję Duchowi Świętemu, który nas nasyca orzeźwiającymi kroplami swej łaski, która pada na nasze czoła
  15. to tylko takie wyrażenie, niektórych słów sobie zmysłami nie wyobrazimy ale skoro prosisz o słowo wyjaśnienia to powiem tak... hm... kiedy miłość się snuje wtedy w duszy gości pokój dany przez Jezusa módl się o ufność
  16. czasy krótkie zostały miłość bez końca istnieje pośród łanów zboża anioły cię przysłały oczy twoje szmaragdów para na plaży odpoczywamy miłość się snuje płonie w sercach troski odleciały trwa spokój kojący słodycz przez ciała płynie swawolnie uśmiechy ust rozkosznych ukazują zafascynowanie miłością czystą pozbawioną uchybień nasza cnota prawdziwa o miłości świadcząca miłości pragnąca...
  17. kazelot i reszta - tylko się skompromitowaliście swoimi komentarzami, teraz już nawet nie będą czytać waszych wierszy bo powiedzą sobie: "ten kazelot oraz inni krytykujący to szydercy więc oni nic dobrego nie potrafią napisać, głupota to ich siostra - bezradność ich żoną."
  18. chwytliwy tutuł ale nic poza tym
  19. z tego może wyjść dobry wiersz walki, dodać nieco odwagi, uniesienia i ekscytacji
  20. tytuł mi się podoba, reszta jakoś nie zachęciła
  21. wyciąłbym 3 pierwsze wersy i ostatni a poza tymi 3 wersami na początku i ostatnim - jest przepięknie [url]http://liryki.pl/[/url]
  22. ja bym skończył "odszedł bo chciałam" ale oryginał tez jest cudny [url]http://liryki.pl/[/url]
  23. mi sie podoba i tylko o narkotykach bym wyciął, poza tym - szczere i prawdziwe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...