Marlett

Piotrze pozbyłabym się ''świtu'' i ''dnia''-faktycznie zbyt duża kondensacja ''czasowych określeń''.Może wyjść z tego ładna miniaturka. PozdrawiaM.

Jacku,to akurat dobrze odczytujesz.Nazbierało się pL-ce. Dziękuję za koment. PozdrawiaM.

Mam nadzieję ,że szybę traktujesz metaforycznie:) Cieszę się ,że jest pole dla interpretacji.Dziękuję. PozdrawiaM.

Michał,dzięki za akceptację. Serdecznie pozdrawiaM.

Też tak myślę. Dziękuję i pozdrawiaM.

''mym''-zmieniłabym na ''moim''. Ciepły klimat.Bardzo podoba się druga strofa. PozdrawiaM.

Jednak lepiej brzmi; ''W kraju tym gdzie najlepiej się miewam'' ''misie'' niezbyt ładnie brzmi. Nastrój wiersza jest optymistyczny i podoba się. Czyta się lekko i przyjemnie. PozdrawiaM.

Spiro,słuszna Twoja uwaga.Nocna pora...:) Już poprawione.Lubię czasem ''fizykalne''eksperymenty. Miło jeśli przypadło do gustu. PozdrawiaM.

mogłaś być stellą idealnie widzialnym zjawiskiem zabrakło światłocienia podwójnych układów galaktyki ponad fioletem w czerwieni niedoszła pozasłoneczna

Nuż,powiem tak;bajda jak ulał. Zaś tu już wszystko napisali. Ja tylko plusisko dopisze+ .O! PozdrawiaM.

Stefanie,rozmowy z P.Gienkiem są cool. Można rozmawiać o wszystkim polityka....itd., ale baby, to baby .PozdrawiaM.

...:) to się nie wtryniam, a pan gienek swoje wie i za to ma o! :)) Pozdrawiam serdecznie. EK To nie tak,kto inny się wtrynił i na Stefana zgoniła co zawiniła.

Stefanie,właśnie chciałam też o pieprz...eniu coby znowu nam się ktoś nie wtrącił w rozmowę,jak ostatnim razem.Teraz idę czytać Twój wiersz.

Prawdy należy rozmnażać i wspomagać. Mobilizują przemyślenia noworoczne (oby). Z N.R. życzę 57x2 -prawd. PozdrawiaM.

Jasna sprawa:))))) Również uczyłam się hieroglifów:) ^ ^ ! Q Q ! ( U ) v~v __

Natko ,bardzo ciekawy wiersz. Wyłowiłam kursywę,myślę,że nie o kota tu chodzi, choć kot też jest miłym dodatkiem.Może uda się przepędzić białe myszki. PozdrawiaM.

zaciska się pętla czasu szybkie oderwanie zaczepów nie jest rozłąką spojrzenie w głąb lustra aż opadnie wzrok nie sprzyja późnej porze przylegasz łapczywie do szyby zlizując po tamtej stronie

Marlett - celu nieodgadniony, ... gdyby? .....gdyby. PozdrawaM.

Co sugerujesz? Do tego wiersza już nic nie dopiszę. Nie wyjaśniam czytelnikowi i nie naprowadzam do interpretacji. pozdrawiaM.

Espeno ,bywało lepiej. PozdrawiaM.

Takiego wiersz nie pisze się bez celu, ....a może by ulżyło. PozdrawiaM.

Leszku ,czytałam Twoje lepsze. PozdrawiaM.

Dzięki za piontę.. pozdrawiaM.

Trzeba złamać ten ''patyk'' Również ciepło..

a kasa kiełbasa a oko na maroko a rudy mat a sto gram