Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bona

Użytkownicy
  • Postów

    858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bona

  1. Ok, wierzę, pozdrawiam :)
  2. Na tak, czytelny, dobrze się czyta Pozdrawiam:)
  3. Zastanawiam się czy nie wyrzucić trzeciej strofki. Całego wiersz nie wyrzucę, wiem że się nie podoba:)
  4. Ciągnie? No płynie, jak rzeka. Pozdrawiam komentujących:)
  5. Do przodu w człowieku z człowiekiem rzeka płynie łagodnie lub rwie głęboka - tylko miejscami widać płyciznę i dno ma brzegi przyszyte do ziemi most kamienny albo drewniany szwy puszczają rzeka jest spada bezwolnie anielskim włosem z każdego stopnia w pianę - bez niej płynie do końca
  6. Wszystkim bardzo dziękuję i pozdrawiam:))
  7. Jeden komentarz ale pozytywny:) Bałam się, bo tak podejrzanie cicho pod wierszem. Pozdrawiam i zapraszam do komentowania, przecież nie musi się podobać, liczę się z tym.
  8. Miejsca obejdę ogrodzenie z furtką zamykaną na sznurek dom kurnik stodołę źrebną klacz szukającą wody w wiadrze obejdę jest ścieżka z boku wystarczy dojść do jesionów i już szosa a przy niej nowy kryty przystanek tutaj ponad przeciętność ponad - jest tak wysoko i tak bardzo nisko
  9. No, uśmiechnęłam się po przeczytaniu, dobrze mi zrobił ten wierszyk:) Pozdrawiam
  10. Dziękuje za wizytę i dobrze że się podoba:)
  11. Dziękuję za komentarze i pozdrawiam :)
  12. Mój też, będziemy zmieniać:) Pozdrawiam
  13. Fajnie, tylko ostatni wers trochę mi nie pasuje i nie umiem powiedzieć dlaczego:)
  14. Koniec? Nie on, męczy sposób w jaki zabiera. Mówisz: wiem jak powinno się żyć. I żyjesz, w fotografii. Tasowane karty pędzą; a radość? Wypływa z intensywności, z każdego początku. Wspólna zima rozjaśnia - grubą, czystą bielą. I razi. Najstarsze zdjęcie, przyciemnione szkła, akt. Godzenia z rzeczywistością. Boże Narodzenie, wbijam wzrok w ścianę jak w obraz i proszę o niewymodlone. Trzydniowe podchody i znowu przekleństwa. Zdjęcie. Ząbkowane obrzeża miękkie, w środku świadectwo dojrzałości. Rozgryzam.
  15. Dalej po swojemu:) Najbardziej podoba mi się pierwsza strofa, bardzo dobra. Pozdrawiam :)
  16. Dla mnie nie bardzo. Trzy pierwsze wersy mogłyby być ale dalej, wolałabym jakoś inaczej. Pozdrawiam
  17. Pozdrawiam komentujących
  18. Wiersz zmieniony, najprawdopodobniej taki już zostanie.
  19. Nie pamiętałam, że już wiersz skomentowałam. Cieszę się jednak że po raz drugi identycznie, oznacza to pewnego rodzaju wiarygodność. :)
  20. Będę jeszcze zmieniać, tu na szczęście można. Dziękuję za wizytę, pozdrawiam:)
  21. Jest to mini cykl składający się z trzech wierszy: "Dom", "Dalej", "I dalej".
  22. dom. tynki w ceglaste plamy, zdrowe rynny. deszcz spływa nie tak jak chce, omija policzki. wchodzisz przez drzwi - drzwi bez skobla, klamki. potem musisz schodami. wyślizgana poręcz jak ukryty wąż - udaje że wspiera. z korytarza przez pokój do pokoju. po drodze ścierasz jeszcze ciepły kurz, osiadasz nowym. dom kolekcjoner, wymienia pyłki. przechodzą z klimatu w klimat. przez progi.
  23. "Rżenie z kroplami wpada w szum"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...