Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. jej obłe kształty morze niemozliwości pocztówka z Łeby
  2. fajne, zmieniłbym tylko drugi wers na "bar pełen ludzi" Abo i tak po gorolsku" sza fa grająca baca zza jęczą wargą - ki cający sie ;)
  3. moje pole obsiane jak makiem konopielkami
  4. HAYQ

    aluzje Heli

    ej Zula, a z OC co? nocka tam?
  5. HAYQ

    come i ... niemoc

    a pijaka... do tematu
  6. HAYQ

    ech, cywil

    Ela na Anuli i na prozę jęzor pana
  7. Dzięki Zbyszek Dwa samowity jestem też gdyby nie ta wesz szczęściem w g... wleźć nieszczęściem je ominąć może przepłynąć ;) Pozdrawiam.
  8. No wiesz... zależy w której części Stanów to "yeah" ;) Rzecz jednak w czymś innym. Who is Who (może tego za bardzo nie widać, bo tam nawalone za dużo ;p) napisane jest właśnie tak, czyli kursywą. To jakby "jej" głos - wewnętrzny? "Yeah" jest "jego, i tak po prawdzie to właściwie sam do końca nie wiem, czy sobie leci, czy jednak burak ;))) Dzięki, że wpadłeś, pozdrawiam.
  9. Gdzieżbym śmiał! Ja? Lecę? W who (yeah) is who(ciami)? Dopszzz - prosz... Proszzz...! Płacę dolarami!
  10. HAYQ

    Z wigorem

    Iluzjonista z wioski Jama wyrywał laski wprost na chama. Wyrywał w knajpach, na chodnikach, na zlotach, rautach… i połykał, wcześniej ręko-jeść je - dna k-łamał.
  11. uwagi egzegety uważam, że słuszne - zwłaszcza Somalia Zmieniłbym jednak puentę - może na bardziej wredną? porozmawiajmy więc o pokoju na świecie głodnych dzieci i tak nie nakarmisz może jakieś nowe meble
  12. Nie dodawaj "a" , z rytmem jest dobrze - po 11. Poza tym "a" niepotrzebnie rozwlecze. Nie chciałem za bardzo ingerować, to w końcu Twój wiersz, ale co tam, powiem Ci. Bardzo nie lubię określenia "znowu", "znów". Może to jakieś uprzedzenie, ale kojarzy mi się (nie wiem dlaczego ;) z "łolaboga, jeju". A już najczęściej rezygnuję z czytania czegoś, co się zaczyna słowami: "znowu". Bo wiadomo, że za chwilę jakaś tragedia będzie, typu: "turnus mija, a ja niczyja" lub coś podobnego ;) Inna sprawa, że czasem trzeba, ale unikam, (uwaga - banał!)jak ognia. Pozdrawiam
  13. Podoba mi się Beenie, chociaż troszeczkę w pierwszej drażnią inwersje - myślę niepotrzebne, bo i tak byłoby z klimatem, jaki zawsze u Ciebie powala. Piękny wiersz, pozdrawiam.
  14. Temat mi się podoba i wiem, że to nie Warsztat Marusiu, ale co myślisz o małej zmianie i przestawieniu rymów? Pozdrawiam. wyuzdało się samo znienacka przed się jak wino mieszane zawsze paluchem chamskie prostackie zagłuszyło resztę otwierając drogę nowym pokusom niemoty teraz wiosłują do brzegu znów drewniane czółno dnem zorało piach sternik poeta poucza sam siebie przez kolejny wieczór i kolejny raz
  15. oddzielam nasze jaźnie powoli twoja garstka wspomnień moja aż boli gdy łamię twarde ramy zdjęcia razem na pół przedarte intymność pomięta zgasł płomień parzy w palce Trochę pociachałem, za co z góry przepraszam, ale tak bym to widział. Pomyślałem, że warto by było zrezygnować z podwójnego rzucania i w końcu doszedłem do wniosku, że w ogóle jest tu niepotrzebne, bo wiersz aż nadto o tym mówi. "kluczy wachlarze" - nieładne Pozdrawiam.
  16. HAYQ

    O marynarzu

    Inny marynarz (Szczecin) do śruby się podniecił. Ta miłość... go wkręcała, że aż się zatarł wał, a on? Cóż - dziś w kulki leci.
  17. h ttp://spec.wrzuta.pl/audio/j5UzQnRnrX/kolo_rolnicze bez spacji między h i ttp
  18. HAYQ

    orka

    Twoje sentymentalnie, a nawet na smutno. A po mojemu, niestety, jak zwykle: sprzedane pole kropla po kropli aż wszystko opchli ;) sorki, dziękuję , że wpadłaś
  19. na grabie bez g... też lepiej wleźć wynika lecz statystyka... ;)
  20. nie, no widzę ostatnio jakieś awantury się dzieją, a nie chciałbym być znowu w jakąś wkręcony. A zapytałem, bo Kamila Nikuła też nie poprawiła. W takim razie nie ma sprawy, dzięki i pozdrawiam.
  21. pomyłka z IQ, czy celowy zabieg? A jeśli celowy, to z powodu...? ?
  22. nie no nie przesadzaj, niektóre wyglądają też tak :) albo tak ;) Są też i takie :O Uzbierałem trochę, to wiem. Dobra, więcej kadził nie będę. Każdy z nas tu się czegoś uczy. Chociaż... jednym idzie to lepiej, drugim gorzej, a niektórzy stoją w miejscu. Jeśli chodzi o tych ostatnich, to ciekawe zjawisko - są zadowoleni z takiego stanu rzeczy. I właściwie nie wiem, czy to niepokojące, czy wręcz przeciwnie ;p Pozdrawiam
  23. Cieszę się, myślałem, że zniknąłeś na dobre, tfu - na złe znaczy się ;) Paskudne oba (ten pod spodem też) te Twoje wiersze. Gratulacje, tylko pozazdrościć :) Pozdrawiam.
  24. Świetny wiersz, zarówno pod względem treści jak i warsztatu. Łatwo udaje się przenieść w jego klimat, wieloznaczeniowość. Duży plus, pozdrawiam.
  25. Witaj Stasiu, o jak dawno Cię nie było. Miło Cię widzieć i w dobraj formie :) Podoba mi się Twoja wersja, ale i tak Ci pomieszam, chociaż w pierwszej Pozdrawiam serdecznie. przyfruń do mojego ula zapukaj poprzez oczy w głąb zaglądając ustami najdalszych ogrodów wysłuchasz kwiatów z tobą gwiazdami zapiąć się niebiesko pod samą brodę uniesieniem ramion od progu pogonić ciszę pszczelim buczeniem zamącić toń wyskub płatki zmartwieniom i rzuć na cztery łapy jak kot spadam z marzeń a one ciągle przy nadziei
×
×
  • Dodaj nową pozycję...