Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daniel Piaszczyk

Użytkownicy
  • Postów

    713
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daniel Piaszczyk

  1. po tym tekscie na pewno bede miec koszmary a juz zasypiałem... rymy rymy rymy na poczatek i troszkę oryginalności
  2. tak się zastanawiam czy mozna klaskac nie w dłonie...
  3. dobre konto pokaźne zdrowie żeby dłużej z kobitą jak z kabotynem ignorujesz albo śmiechem udajesz że słuchasz
  4. (Ch)u(j)nia Europejska Siara siarą siarka wlew do baku łyk przelepili juz nalepki zamiast tura UnioByk [sub]Tekst był edytowany przez Daniel Piaszczyk dnia 16-06-2004 19:44.[/sub]
  5. nie rzucałbym broni tak od razu... czasem trzeba sie nawet troić... (roz)dwojenie to jeszcze nic wielkiego... dziękowac
  6. to jest dobre.... napisane lekko i z polotem. poezja smaku... podoba mi się "listniejesz. symbiolicznie..."
  7. mam nadzieje, że moja dusza się jeszcze tak szybko w "przestworza" nie usniesie bo chce pozyć :) pozdrawiam
  8. wszystko byłoby ok gdybym mógł sobie wyobrazić "zwniesioną spiewem ptaków" dziwnie to brzmi. pozdrawiam
  9. Witam. dobry wiersz. nie podoba mi sie jedynie "nie uśmiechasz się zamyślenie usprawiedliwieniem " pozdrawiam
  10. witam. pomyslałbym nad "nawet" za dużo trochę tego , tytuł, kazda strofa- może zostawić tytuł a strofy pisać bez nawet ?! pozdrawiam
  11. podoba mi się lekkośc z jaką został napisany tekst. emocje wyczuwam dopiero w końcówce... pozdrawiam
  12. wszystkie dzieci sa nasze???? nic juz nie rozumiem - nie lubie sobie niczego przywłaszczac zeby nie było
  13. czyli jak domniemam jedni lubia patos a inni nie? tak rozumując mozna by rzec, ze jednbi lubią disco polo a drudzy nie- to tez bedzie fakt ale chyba nie o to chodzi.
  14. nie chodziło o to, że nie rozumiem tekstu czytanego a o to , ze patos wychodzi przez odstepy miedzy literami, pozdrawiam
  15. Ku zejściu dróg nieodgadnionych... Wyrwać się wizją niebytu... najgorszy fragment, reszta jeszcze da sie przeczytać ale niczym nie zachwyca.
  16. witam. jak dla mnie przegadany ale w odróżnieniu od innych wierszy widze tu jakiś pomysł, który przy dobrym wykorzystaniu i napisaniu stanowiłby niezły wiersz. brakuje mi sensownych wniosków, przemysleń, niedopowiedzenia, kontrastu. pisząc ten wiersz skupiłbym sie na tych czterech rzeczach i stanowczo zrezygnował z upłycania koncowcego. co do formy to nmma pewno mozna byłoby rozdzielić na wersy i skrócic )z naciskiem na skrócić) prosze pomyslec o kontraście dnia i nocy. pozdrawiam
  17. witam. jak dla mnie za słodko i zbyt naiwnie ale być może taka winna być miłość(?) pozdrawiam
  18. Panu tez proponuje dział P. pozdrawiam
  19. gratuluję. to jest najgorszy wiersz na jaki dzisiaj natrafiłem. sam tytuł mówi wiele o utworze...NICOŚĆ - grupa wytartopatosowatych- tytuł jednak jest niczym w porównaniu z tekstem. Stanowcze nie.
  20. lepiej nie bo bez słów kiepskom baaardzo kiepsko by sie nie obyło Pozdrawiam
  21. witam w kiczowatym nastroju. po zdjeciu tych wszystkich 'wierzę" nic nie zostaje w tym wierszu, jeszcze wieksze nic aniżeli przed zdjeciem. i jedno pytanie czy ta euforia jest efektem tych nocnych gwałtów przez "niemych"?
  22. Witam. mam mała uwagę w pierwszej strofie "jakby na ostrzu noza odsłaniać miekkie miejsce" czy jakby ostrzem noza odsłaniac miekkie miejsce??? Pozdrawiam serdedcznie
  23. witam prosze sobie darowac per pana. jakies tam jastrzebie widziałem ale czy po obiedzie były to nie wiem. a Pan widział? i skąd wie ze po obiedzie były? Pozdrawiam
  24. Witam. mamy chyba inne poczucie humoru. "usmiechniętym lotem nakarmionego jastrzębia"? nie potrafię sobię tego wyobraźić, być może mam zbyt uboga wyobraźnie. pozdrawiam
  25. Witam Chyba bedzie Pan najpierw musiał spróbowac sił w dziale P. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...