Michał Kowalski

teraz błędy w wersach: 22, 24, 27

jeśli źle naga jestem zerwij mi włosy i paznokcie z piersi sutki zdejmij bylem wystarczająco dla ciebie była jeśli źle mówię kocham popraw ty artysta gdy płaczę źle oczy mocniej ciśnij kciukami w czaszki pochwę tajemny g znajdź satysfakcję miej źle dziecko noszę krwawię złą czerwienią złą jestem rybą w wodzie złym bożkiem płodem strachu tego chłopięcego [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 30-08-2004 12:06.[/sub]

wiersz zawiera tyle błędów, że nie warto stukać w klawiaturę pisząc komentarz - albo traktujemy się serio albo wcale pozdrawiam kowalski

dla mnie ok - daję '+' pozdrawiam

mam nadzieję, że pytasz o techniczną stronę tej operacji bo jeśli chodzi o ortografię to winno być 'ekwilibrystyka' zmienić tytuł może chyba jedynie moderator... jeśli ładnie poprosisz... [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 29-08-2004 22:00.[/sub]

nie ma się co smucić - trzeba wyciągać wnioski i dużo pracować:) następny musi być lepszy:) pozdrawiam raz jeszcze

Błędy interpunkcyjne; brzydkie 'mą' brzydkie 'toteż'; powtórzenie 'kieruję'; trudno umierać z pogardą (tak myślę...); błąd w pierwszej linijce - chórom? a nie chmurom? Czuć 'pisanie na siłę', lubię poezję w formie kawałka prozy ale to jest słabiutkie. Pracuj jak najwięcej.. pozdrawiam

Faktycznie początek obiecuje więcej niż czytelnik uzyskuje... Co uderza najbardziej? błąd ort w tytule oraz w pierwszym wersie (nie wspominając już o 'sie' w 4). Wiersz banalny, pozbawiony oryginalności. Brak poetyczności, drażnią powtórzenia i banalne stwierdzenia - puentę da się przewidzieć w trakcie lektury czwartego wersu... a koślawo umieszczane przecinki są jedynie wisienką na tym torciku. Może innym razem. Pozdrawiam Kowalski

nie bardzo... znalazłem 2 błędy(7 i 14 wers); 'mej' drażni nadając pseudowzniosłości; czara i inne ogniki nadziei są nudne jak flaki z olejem; mało nowości na '+' odbieram pierwsze i ostatnie 2 wersy pozdrawiam kowalski

wkleić wiersz na literacki portal unikając czterech błędów... o wszystkim i o niczym - kilka myśli ciekawych jednak ogólnie nuda (i ten wzniosły, drażniący ton) może innym razem kowalski

właśnie temu służy piaskownica jak sądzę kowalski

nie ruszył mnie ten tekst... przeplatane patosem strofy nie należą do moich ulubionych może innym razem pozdrawiam kowalski

Witaj.. sporo już zostało powiedziane - powtarzał się nie będę... powiem, że podoba się zakończenie (nawet bardzo) oraz nastrój, który umiejętnie stworzyłeś... a co mógłbym poradzić..? spójrz tu: "trafił nieoczekiwanie zagubioną w poszukiwaniach zwierzynę" - czy nie zbyt wiele słów? pozdrawiam serdecznie kowalski

byleczo... poczo? pozdr.

no Tero, dwa Twoje komentarze pod moim wierszem... oczom (i reszcie zmysłów) uwierzyć nie mogę... czytaj, czytaj dalej... pozdrawiam kowalski

a wiesz, że pierwotnie w wierszu to 'następnie' nie miało miejsca? po którejś z kolei serii poprawek poczułem, że właśnie tak brzmi zadowalająco... tak czy siak obiecuje nad tym pomyśleć (cieszę się bardzo, że tekst przypadł do gustu) pozdrawiam miś kowalski

w słowniku pod hasłem 'byleco' powinien znaleźć się ten krótki wiersz... to co porywające i magiczne zostało przedstawione nudno i banalnie przykro mi, może następnym razem pozdrawiam kowalski [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 24-08-2004 13:46.[/sub]

do ulubionych bezdyskusyjnie... nic nie zmieniać! pozdrawiam kowalski

chyba 'urzeka' i 'ująłeś' oczy bolą przy takich bykach za odwiedziny nie podziękuję bo ostatnio nie wolno:) pozdrawiam kowalski

:) k a p i t a l n e :) michal

Bogdanie:) od jakiegoś czasu Twoje komentarze dotyczace moich tekstów wyglądają tak: tak mam się czuć gorszy? tak kowalski

jak zwykle w piątek na nagiej podłodze dywan zwinięty bo żal grali w butelkę usta usta ktoś nawet zdjął skarpetki wąska szyjka dostaje się głęboko do wewnątrz stary bóg którykolwiek odwiedza ziemię wypełnia elektorat następnie zostaje wyrzygany do kieszeni w żenującej ciszy

jeśli się Coolcie nie obrazisz podpisze się pod Twoimi słowami... trochę banału trochę patosu trochę kiczu ("wołałam o pomoc - ale nikt nie słyszał" - to już straszliwa słabizna) a i jeszcze ta przyłbica... raczej nie da się nosić jej tyłem na przód - hełm czy inną misiurkę to już prędzej... no i po cóż te myślniki i wielka LITERA? pozdrawiam kowalski

piękne... Joanno - gratuluję każdy kolejny wiersz jest na wysokim poziomie "niezmiennie pachniemy wąwozem przez kolejne kredowe epoki" ...ech tylko westchnąć pozostaje pozdrawiam miś kowalski

takie nico... pozdrawiam