Niewierny Tomasz
Użytkownicy-
Postów
518 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Niewierny Tomasz
-
Myślałem, że te "zmartwienia książek" pójdą w stronę ich zawartości/treści, a nie tego, "że strona była zagięta" ;) szkoda, że tak powierzchownie, ale jak dla dzieci to rozumiem. Niestety nie dla mnie ten wiersz, ale też nie chcę ganić jakoś strasznie;) Pozdrawiam
-
Zasłoń moje oczy, Bo widzę tylko ciemność, hmm to ode mnie taki kawałek Johna Cage;) Matka i syn zwiedzali Muzeum Sztuki w Seattle. Kilka sal poświęcono pracom Morrisa Gravesa. Kiedy weszli do sali, w której wszystkie obrazy były czarne, matka zakryła synowi ręką oczy i powiedziała: „Chodź, kochanie, mama nie chce, żebyś na to patrzył”. Pozdrawiam
-
Znowu ciekawie. Widzę, że masz skłonność do lekkich, ironicznych point, i dobrze, bo rozładowują trochę napięcie między wersami;) Good. Pozdrawiam
-
Być może, ale to nie zmienia mojego zdania na temat tego czegoś powyżej. To tyle. Żegnam. Tylko, że to "coś" bije Pański kicz, wiszący jedno piętro niżej, prosto w papę. Mów mi tak jeszcze:)
-
Ale narzekać w takich wierszykach, jak ten, i w wątkach na forum można w nieskończoność, a nic z tego nie wynika. Niech Nicholas Dinx napisze Wiersz, niech się przyczyni do tego by się coś zmieniło. Tego typu występy to dziecinada, jak dla mnie. Ja już się przyczyniłem do tego, Panie szanowny. Być może, ale to nie zmienia mojego zdania na temat tego czegoś powyżej. To tyle. Żegnam.
-
Ale narzekać w takich wierszykach, jak ten, i w wątkach na forum można w nieskończoność, a nic z tego nie wynika. Niech Nicholas Dinx napisze Wiersz, niech się przyczyni do tego by się coś zmieniło. Tego typu występy to dziecinada, jak dla mnie.
-
no to bujaj garba, jak się nie podoba! utożsamiasz się sie peelem? :) wiersz jak wiersz. dla mnie nie wiersz, ale pocieszające jest to, że są inne sposoby na mówienie o swojej irytacji niż te dotychczas . Nie utożsamiam się, ale mam dość tych kolejnych klonów, co sieją ferment (kolejne wątki na forum, kolejne wierszyki, nie wiadomo o czym/po co). Do tej pory siedziałem cicho, ale ile można? Nie możemy się tu zająć tym o co tu naprawdę chodzi, tylko pisać cały czas te bzdury, że źle, że "gówno" itd. Czy ja mam do czynienia z dorosłymi ludźmi, bo już nie wiem. Pozdrawiam Ewo ;)
-
no to bujaj garba, jak się nie podoba!
-
aksjomat naszej skrupulatnej rzeczywistości
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To co wskazałem chyba do zmiany. Reszta podoba się. Sprawnie i bez "wielkich" słów. Pozdrawiam ps. Szkło i jaranie - mają coś wspólnego? ;) -
Jakiej muzyki słuchacie, drodzy orgowicze? ;)
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
obecnie słucham: Interpol Editors The Strokes The Stills The Flaming Lips -
wierszowi jak najbardziej;)
-
a po co? mnie się podoba jak już pisałem pozdrawiam
-
mój ulubiony miesiąc
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-
o poranku pisać wiersze
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
taka moja wersja z małymi zmianami może się przyda na coś pozdrawiam -
Rozumiem, że to po części "naśmiewanie się" z rekwizytu papierosów/palenia, który jest nadużywany w wierszach, że niby poetycki. Wiersz całkiem w porządku - "miłość" w wierszach nie straszna mi;) Pozdrawiam
-
* * * [pokolorowałam wczorajszy sen...]
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przepraszam za szczerość, ale no właśnie - banał. Te okulary, kolorowanie snów itd. to naprawdę nic ciekawego. Umie Pani pisać tylko trzeba wyjść poza schematy. Jedyny moment, który zatrzymuje to: twoja koszula była czarna/ sen był rzeczywistością. Pozdrawiam -
puzzle
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W kursywie drugi wers po pierwszym czytaniu trochę nie jasny był dla mnie. Brakuje tam "to" - rozumiem, że w ramach skaracania pominięte, ale w tym miejscu jakoś mnie osobiście brakuje tego. Można ewentualnie tak zapisać "jak gdyby - co kiedyś było". W pierwszym wersie wiersza "jakby" też nie bardzo widzę. Bardziej jednoznacznie bym to postawił. Pozdrawiam -
Za dużo tu "ciebie", czyli tego "bym" wszechobecnego. Próbowałem coś zrobić z pierwszymi trzema strofkami, bo dużo w nich przegadania i dopowiedzenia. Coś takiego mi wyszło: znów tu jesteś już nie bawią cię czerwone autobusy smog ulic - wolisz bigos od popiołu ust powiedz czy zastanawiałeś się kiedyś jak by to było - pewnie myślałeś nie raz gdybyś mnie więcej nie zobaczył podarł zdjęcia zapomniał i gdybyś pewnego dnia wrócił przeszłabym obok nie pomachała nie pamiętała że to ciebie kryją te spodnie za 4 funty pomysł jest, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam
-
nie wiem czy interesują Cię jakieś sugestie, ale mam taką jedną co do pierwszego wersu: zrobiłbym taką przerzutnię włóż w to trochę więcej zaufania. te rzeczy dzieją się właśnie w ten sposób. myślę, że ciekawiej wiersz w porządku, puenta zabójcza:) pozdrawiam once more
-
yyy
-
Haha no świetnie, jest zabawny, tak jak chciałeś. Jak przeczytałem "Brak mi Twoich piwnych oczu" to pomyślałem włąśnie o butelce piwa i fajnie zaskoczyło, że też tym torem poszedłeś, choć manewrowałeś ostro;) Pozdrawiam
-
Zawisnać pod sufitem zamiast lampy i nie świecić przykładem ;) Pozdrawiam
-
Szkoda, że tytuł zdradza zakończenie. Mogło być ciekawiej, ale rozumiem, że to zapis chwili - zdumienie na temat prostoty tej sytuacji. Pozdrawiam
-
Ładne. Tylko szkoda, że nie może dłońmi czytać, a może mu peelka nie pozwala?;) Myślę, że "ponieważ" w miejsce "bo" mogłoby wejść śmiało, chyba, że jest to spowodowane czymś o czy nie mam pojęcia;) Pozdrawiam
-
pole garncarza, stacja II
Niewierny Tomasz odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ach te zakupy;) to ja już wszytsko rozumiem. Dobrze się czytało, zdecydowanie bardziej się podoba niż pierwsza.