Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewierny Tomasz

Użytkownicy
  • Postów

    518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niewierny Tomasz

  1. Spokojnie, wkleił pan wiersz parę godzin temu dopiero, trzeba poczekać. A sam wiersz mi osobiście się nie podoba, nic w nim dla siebie nie znalazłem, ale czy jest do dupy tego nie wiem. Pozdrawiam
  2. Zmień "zanim" na "nim" by nie było rymu z krtani. Początek fajny, dalej też całkiem w porządku. Pozdrawiam
  3. A ja bym to tak. Podoba mi się takie pisanie. Pozdrawiam
  4. Absorbujący wiersz, ciekawe wersy. Podoba mi się, szczególnie dwie pierwsze strofy, a druga bardzo zastanawiająca. Trzecia trochę odstaje wg mnie, jakby wiersz staje się już przeładowany tą terminologią, ale oprócz tego jak najbardziej na tak całość. Pozdrawiam Tomek
  5. odbijanie ruchów mi się podoba może tytuł dać ping-pong;) albo pinga pinga:P Pozdrawiam
  6. U mnie to 1/3 bo mam tylko 3 wiersze w ulu i jeden pana, a dziś ten będzie czwartym. Świetne przerzutnie, przez co można różnie czytać wiersz, a to lubię. Pozdrawiam Tomek
  7. Takie trochę gadulstwo, ale fajne gadulstwo;) szczególnie chodzi mi tu o te szczegóły właśnie "jedliśmy fasolkę za 38p." itd Dla mnie bez drugiej strofy ten wiersz może istnieć i wyszłoby mu to na dobre, moim zdaniem. Oprócz tego nie widzę tu nic do poprawiania. Pozdrawiam
  8. Nie no słabe, ale ukróciłbym to;) np tak byłam jedyną przez rękę Boga wraz z Adamem uczyliśmy się wierzyć a potem przyszło czerwone i słodkie osaczone wężem straciłam nadzieję że można być Bogiem i kobietą jabłko wciąż kusi ludzi z wielkimi oczekiwaniami dzieci dawnej Ewy myśle że jeszcze ten koniec można byłoby coś zmienić tak samo "osaczone wężem" nie brzmi fajnie Pozdrawiam
  9. na łodzi zaraźliwa nuda bezwładne żagle obwisły na rejach spragnione wiatru buty kleiły się do pokładu otaczała rozpalona cisza trzymając w bezruchu i żarze dwóch stopionych żywiołów w jeden odcień błękitu podmuchy zrywały się kapryśnie i zdradliwie od lądu przeszywając dreszczem do linii wodnej przez nerwy takielunku dobrze wymknąć się w czysty oddech morza a tak? fajne momenty są w tym wierszu. Pozdrawiam
  10. Dobre Espeno! Łatwo przyswajalne, bez zbędnych kombinacji, i bliskie studentowi;) Pozdrawiam
  11. Nic tylko śpiewać tekst na piosenkę spoko Pozdrawiam
  12. A ja znam czytałem widziałem już wcześniej i się podobały wiersze Pani Izy ehh ale słodzę Pozdrawiam
  13. Całkiem przyjemny kawałek, końcówka mi się trochę dłużyła, ale ogólnie ok. Może bez kropek i tych dwóch "i" w pierwszej strofie? Pozdrawiam
  14. albo zakręcą kurki;) całkiem całkiem wierszyk Pozdrawiam
  15. może rzeczywiście to nie dużo ale rzuca się w oczy przynajmniej mnie "kody złamane. i wszystkie " ale np w takim miejscu zupełnie zbędne jeszcze w dodatku po kropce teraz jeszcze zmianiłbym "ruderkę" na ruderę to zdrobnienie nie wiem po co a wiersz niewątpliwie ciekawy
  16. hehe znajomy napisał kiedyś coś takiego nie ma kolegów koleżanek wszystko poszło się jebać pozdrawiam
  17. strasznie dużo "i" pan stosuje, pozwoliłem sobie na minimalne zmiany w związku z tym. Pozdrawiam
  18. podobno wszyscy dobrzy poeci mają kota znaczy się koty
  19. bez "internetu" Podoba mi się Pozdrawiam
  20. Wiersz wydaje mi się dobry. Raczej jakiś drastycznych poprawek nie potrzebuje, ja osobiście nie widzę żadnych miejsc do poprawy. Choć nie wiem kto to Schwarzschilda to podoba mi się. Pozdrawiam
  21. No to dobra bez pana ;) Pozdrawiam Tomek
  22. może jakos tak. dość ciekawie i nie nachalnie za miniaturki się pan wziął? Pozdrawiam
  23. Bywało lepiej Marlett dla mnie to wiersz bez wyrazu ani zły ani dobry coś tam chce powiedzieć ale niewiadomo co przynajmniej ja tego nie widzę Pozdrawiam
  24. dla mnie to jak hasło z reklamy:) Pozdrawiam
  25. Niezłe, podoba mi się całe bez czepiania się bardzo plastyczny? tekst w każdym bądź razie nie trzeba mu operacji;) Pozdrawiam Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...