Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

UtratabezStraty

Użytkownicy
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez UtratabezStraty

  1. @agfka , wiersz o naszych polskich rozterkach językowych, których Niemcy raczej nie powinni mieć.
  2. Latem 2025 rozmarzona dziewczyna w błękitnej sukience z włosami splecionymi w warkocz... kopnęła więziennym drewniakiem strażnika. "Przepraszam" powiedziała i uśmiechnęła się...
  3. @iwonaroma , tytuł "trema przed życiem wiecznym" porusza bliski mi problem. Ja też mam, mówiąc oględnie, tremę przed życiem wiecznym.
  4. @Łukasz Jasiński , żeby wymierzać sprawiedliwość potrzebna jest rozwaga. Kiedy czyta się twój komentarz, to można dojść do wniosku, że brakuje ci rozwagi. I dlatego radzę ci, żebyś wyluzował. Chociażby dlatego, że nie znasz wszystkich okoliczności sprawy, bo ich znać nie możesz. Żeby było ciekawiej: Ja, jako autor wiersza, też ich nie znam.
  5. Moim zdaniem jest tu dużo konkretu, jak na wiersz o ulotności.
  6. Po przeczytaniu pierwszych wersów utwór wydawał mi się nie zrozumiały i zaliczyłem to utworowi na plus, bo uznałem, że ma to odzwierciedlać zagmatwanie naszej współczesnej cywilizacji. Rozumiem, że "Nowa rzeczywistość" stara się oddać ducha epoki nacechowanej sztuczną inteligencją.
  7. @Rafael Marius , twój komentarz do mojego wiersza jest dotychczas tym najprostszym. Też ciekawie... .
  8. @befana_di_campi , to fakt, że dałem wierszowi tytuł "W 2024 roku...", a więc muszę się liczyć z tym, że na przykład Ty będziesz szukała tu takich aktualnych odniesień. Ale czy we współczesnych czasach w polskich zakładach karnych i aresztach śledczych drewniaki są więziennym obuwiem? Przyznam, że sam nie do końca rozumiem ten mój wiersz i dzięki temu robi się ciekawiej... .
  9. @befana_di_campi , Księga Judyty chodzi mi od dłuższego czasu po głowie, co się wpisuje w odkrywanie przeze mnie Starego Testamentu. Ale nigdy jeszcze nie patrzyłem na nią pod kątem takim właśnie erotycznym. Muszę to kiedyś jeszcze raz przeanalizować.
  10. @Jacek_Suchowicz , przyznam szczerze, że po raz pierwszy słyszę pojęcie "stukające rymy" i przyznam, że jest to ciekawe pojęcie.
  11. @Dagmara Gądek @Dagmara Gądek , taki to już urok poezji, że czytelnik może się dopatrzyć w utworze treści, o których autor nie myślał. W twoim komentarzu do wiersza "W 2024 roku..." widzę pewien dramatyzm, którego ja, jako autor, nie dostrzegam w utworze. "Niewinność ofiary", "w wyniku egzekucji?" - to przykłady dramatyzmu, który najwyraźniej dostrzegasz w tym wierszu. Przecież nie musi dojść do egzekucji, żeby drewniak spadł ze stopy. Ja w tym moim wierszu dostrzegam nie tyle dramatyzm, co pewną atmosferę szarości. Zauważ, że informacja o więzieniu pojawia się dosyć późno w formie przymiotnika "więzienny" odnoszącego się do drewniaka. I skąd ta pewność, że dziewczyna jest "niewinną ofiarą"? W wierszu to przecież nie jest rozstrzygnięte... . Akurat zgubienie buta i jego podniesienie kojarzy mi się z bajką o Kopciuszku. Chociaż tam tym zgubionym butem nie jest drewniak, a drewniaki w bajce o Kopciuszku funkcjonują w trochę innym kontekście. Ale najciekawsze jest to, że ja tego wiersza mojego autorstwa sam nie do końca rozumiem. I dzięki temu robi się ciekawiej... .
  12. W 2024 roku dziewczynie w szarej sukience z włosami związanymi w kok spadł ze stopy... więzienny drewniak. Kto go podniesie?
  13. UtratabezStraty

    Sarmacka dysputa

  14. @andrew , jakoś dopatruję się tu analogii z moim wierszem "Szarość".
  15. @Rafael Marius , myślę, że dla mnie, to co się stało też pozostaje w mojej pamięci emocjonalnej. I wierzę, że to, co było, to dopiero początek... .
  16. @Rafael Marius , zgoda. Ja przeżyłem tylko 12 albo 13 lat w PRLu i to nie w pełni, bo przez większość roku byłem wtedy w RFN z rodzicami, a w Polsce tylko na wakacje. Ja wcale nie przeczę temu co piszesz o braku barwników. Ale w ogóle to kolory były, nawet, jak było ich mniej. Zresztą nawet, gdyby ich nie było wtedy w tym, co zostało stworzone przez ludzi, to jeszcze pozostaje natura. Ale nie przeczę temu, że PRL miał taką tendencję do szarości. Ale szarość mi się wcale tak źle nie kojarzy. A w moim wierszu symbolizuje ona coś więcej, niż kolor... .
  17. @Rafael Marius , dałem Ci co prawda za ten wiersz serduszko, ale mój stosunek do takiej poezji pozostaje jednak krytyczny. Dlaczego? Bo kiedy u mnie pojawiają się takie uczucia, jakie opisujesz w tym wierszu, to staram się je przezwyciężyć przez poszukiwanie tego, co wieczne, tego, co jest znacznie większe od takich tęsknot, jakie opisujesz w wierszu "Podwórko". Pisząc mój wiersz "Szarość" też byłem o krok od pójścia w podobnym kierunku, jak Ty w "Podwórku", ale jednak poszedłem w inną stronę. Napiszę Ci o tym w komentarzu pod moją "Szarością".
  18. @Rafael Marius , a ja jestem skłonny powiedzieć, że szarość to mit. Mit rozumiany nie jako nieprawda, ale jako pewna interpretacja prawdy. W PRLu robiono przecież zdjęcia kolorowe, które można obecnie gdzieś zobaczyć. I co?? Wszystko wtedy było szare?? No raczej nie.
  19. Jestem pod wrażeniem faktu, że na poezję tak często odpowiada się tutaj poezją. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...