andreas

@Andrzej_Wojnowski Ja sam zasuwam w swoim ogrodzie, a politykę mam gdzieś.

@snežinka Pewnie całe życie czuła się wyobcowana, a niepotrzebnie.

@iwonaroma Rozpamiętujący wiersz wspominał sobie wiersz pod Sorento tamtego lato mnie tu poczęto myśl o sławie wprost zżerała ale chyba dałem ciała wszystko przez ciebie ty głupia puento

@Andrzej P. Zajączkowski Lubię takie klimaty. Pozdro.

@Triengel Z tym sumieniem to dziwna sprawa. Niemieccy zbrodniarze wojenni żyli sobie w Argentynie spokojnie i bogato, cieszyli się nawet szacunkiem i dociągali prawie do setki. Chyba należałoby brać z nich przykład... Pozdro.

@any woll Bardzo pesymistycznie, wręcz grobowo. Ale ta "kurwa" pod koniec rozbawiła mnie. Zazdroszczę Ci jednego; że wierzysz to przyszłe, wieczne życie. Keep smiling.

@Lechosław_Kerner Spoko.

@jan_komułzykant Tych naszych sprzedawczyków w Brukseli sporo. Onegdaj też już tak było, a potem 123 lata Europa obywała się bez Polski. Pozdro.

@Jacek_Suchowicz Te motylki w brzuszku to świetna rzecz, byle nie za często... Pozdro. @Lechosław_Kerner Fajny komentarzyk. W trzecim wersie warto zmienić kolejność wyrazów dla utrzymania rytmu - "trzeba dużo mieć odwagi". Pozdro.

@Andrzej_Wojnowski "Kolesiostwo" to również dobra sprawa...

@Starzec Ogłoszenie dosyć asekuracyjne. I słusznie, bo może się tak zdarzyć, jak we fraszce Sztaudyngera. Ratunku! Tyle umiała włożyć w pocałunek, żem musiał wszystkich świętych błagać o ratunek. Pozdro.

@agfka Ja już od końca lutego wcinam mniszek lekarski, podagrycznik, siedmiolatkę. Pycha! Pozdro.

napisz prosty ciepły wierszyk dla zwykłego kobieciątka uśmiechnięty jak najlżejszy żebyś w wersy zgrabnie wplątał wszystkie kwiaty wszystkie świerszcze i motyle choć banalne kilka strofek tak naprędce tchnących wiosną w sam raz dla mnie a koniecznie cały w rymach jak to tylko ty potrafisz no i miłość żebyś wyznał przeogromną wprost bez granic

Powielacz spec kserografii widząc w Brukseli przecudną postać klientki Heli popadł w zachwyt nad zachwyty a że nie był w ciemię bity przeczuł że także i ją powieli Gruszki lepsze gdy Frank sprowadził się pod Brukselę zaczął uprawiać z zyskiem morele po spotkanie wszakże z Elką nabył gruszek ilość wielką by nie zasypiać ich z nią w popiele ”Osiołkowi w żłoby dano” hodowca bydło wiózł pod Brukselę bo tam zakupił cztery parcele a na każdej trawa zioła czuł że wybrać sam nie zdoła więc tak z krowami stał jak to cielę W technologii cyfrowej nieśmiały fotograf z Brukseli zobaczyć chciał cosik u Eli błysk w oczach niezguły gdy ujrzał szczegóły nie liczył na tyle pikseli Ambiwalencja uczuć miał obiecane aktor z Brukseli że się w Mefista wkrótce już wcieli a że nikt go nie docenia czuł reżyser przedstawienia że on diabelnie się rozanieli Nowoczesny Wilhelm Tell szwajcarski migrant strzelał w Brukseli rzecz osobliwa bo do koszteli rzekł sadownik chłop morowy zbiory będę miał już z głowy niech sobie biedak powilhelmtelli

@poezja.tanczy Mnie, mówiąc szczerze, też. Pozdrowionka.

@Waldemar_Talar_Talar Chyba, że sam jesteś na dnie... Pozdro.

@violetta Aż mi się skojarzyły motylki w brzuszku... Pozdro.

@Starzec Miła miniaturka. Po walce choć w ciemnych chmurach niebo w Sopocie miło na plaży leżeć Gołocie ma wciąż gwiazdy przed oczami a i piasek ciepłem mami to od gorączki w słonecznym splocie Pozdro.

@jan_komułzykant Dobre. Mam jeszcze sporo tych antyklerykalnych, ale się cykam, bo z wierzącymi strach zadzierać... Pozdrowionka.

@jan_komułzykant Mówi się "dobór naturalny", ale to właściwie wybierają samice. Pozdro. @Jacek_Suchowicz Ten Wieniawa to musiał być niezły pies na baby i w dodatku z poczuciem humoru. "Nigdy mi nie odmówiły, te które mi się śniły." - Sztaudynger Pozdrowionka.

@viola arvensis Myślę, że ta bajeczka odnosi się nie tylko do dziewczynek, ale i do chłopczyków. Pozdro.

@error_erros Żeby być miłym dla otoczenia, trzeba od czasu do czasu pobyć sam ze sobą.

@kwintesencja Tak dobrze napisane, że z tej beznadziei zacząłem rozglądać się za sznurem i jakąś gałęzią...

czy pani zawsze tak nieprzystępna do rozwiązłości wcale nieskora może co powiem to duży nietakt ale twój obraz we mnie wywołał przypływ zmysłowych instynktów męskich i samczych wizji wspólnych uniesień jednak z przedsmakiem bolesnej klęski że w pani świecie się nie zagnieżdżę bo zawiesiłaś mi tę poprzeczkę tak niebotycznie i rekordowo iż się poczułem wręcz niedorzecznie nie wierząc twoim zbyt trzeźwym słowom ładniutki jesteś ponętny owszem dość niebanalnie też bajerujesz ale czy jeździsz przypadkiem Porsche i co dzień z rana przynosisz róże

@Ajar41 Widać, że panie miały fantazję i musiało to być lato. Ale zimą, to zupełnie coś innego... Poronna tabletka rankiem późnym wieczorem Ann pod Lozanną wręcz zachwyciła się z Hansem sanną jazda trwała do świtania więc musiała sprytna Ania zażyć tabletkę wczesnoporanną Pozdro.