Gizel-la

ma dość kłamców i mięczaków chce? w szczegółach opowiemy

dentysta sumienny wrażliwy zasłużył zapewne na order bo dziadka uczynił szczęśliwym a sam padł z wrażenia na mordę

trzeba wyrwać się z tej matni, aby zło uciszyć, aby życia tryb dostatni wieść we własnej niszy

w tezy tej dowodzie niech są dopełnieniem słowa te: by w zgodzie z własnym żyć sumieniem

nie dołączajmy do korowodu strachu

tylko zjedzmy, bo z powodu głodu możemy się kłócić zaciekle

I dlatego czasem, wolna i szalona, lubię wpaść jak żywioł w poezji ramiona. Mimo wszystko muszę, choć romantyzm mami, zawsze mieć kontrolę, czuć grunt pod nogami.

nie pochwalam cnotek, zwłaszcza tych fałszywych, pytanie co potem, czy wrócę do "żywych"?

Oj czarują, czarują, czarownice, czarusie... Pół zdrowia kosztują, lecz jak się nie dać pokusie?

a teraz chodu! słyszałeś ten wrzask?

od strony ogrodu widać piękną tęczę

Początek super! Działał na na wyobraźnię:) Szkoda tylko, że na koniec kubeł zimnej wody...:( Podoba się!

tylko dla kasy? to nie ma powodu

trochę szkoda, że to nie te czasy

@Kaliso dziękuję...:)

Sylwester_Lasota Dziękuję za przeczytanie:)!

trochę hucpiarski, ale nie chciał loda

to jest ptak, ten nastroszony? a ja myślałam, że to kapeć góralski

myślisz, że - cholera, to czas stracony?

zdarzył się cud, wyrwał się z paszczy lwa

oby potem nie przeklinać, decyzja nie może być znów zła

jan_komułzykant dzięki za plusik:)!

nie można się dać i dać się naginać, choć to nieżyciowe, trzeba żyć w zgodzie z własnym "ja"

Bardzo się się cieszę i jeszcze raz dziękuję za odwiedziny:)))!

MechanikSłów Dziękuję za serduszko:)!