Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gizel-la

Mecenasi
  • Postów

    769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gizel-la

  1. @Arsis to prawda, że sztuczna inteligencja szybko się "uczy". Obserwuje człowieka, próbuje nadążyć za jego myśleniem, kiedyś go pewnie prześcignie. Może nawet nauczy się ukazywać emocje i to sposób bardzo naturalny. Na razie jeszcze daleko jej do tego. I choć potrafi napisać piosenkę w minutę i to w 2 językach (nawet w wersji disco-polo po angielsku :))), zinterpretować tekst, zrobić, skomplikowane zadanie matematyczne, napisać wypracowanie - to sytuacje nieoczywiste, wymagające uwzględnienia jeszcze innych dodatkowych czynników, czasem postępowania intuicyjnego - przerastają ją. I tu przypomniałam sobie pewną sytuację - wprawdzie nie dotyczy ona sztucznej inteligencji a ludzkiej, ale odzwierciedli to, co mam na myśli. Otóż pewien bardzo znany profesor medycyny - kardiolog - "alfa-omega", "omnibus", geniusz, jeden z najmłodszych profesorów w historii polskiej medycyny, będąc już w słusznym wieku (czyli przed sześćdziesiątką:))) na pytanie swojej koleżanki po fachu - lekarza - praktyka, jak powinna zmodyfikować leczenie kardiologiczne u pewnej schorowanej pacjentki odpowiedział: wiesz...nie da się. Według wszelkich danych epidemiologicznych i skal stratyfikacji ryzyka ta kobieta powinna już nie żyć. Na to lekarka: wiesz,, ale ona żyje. I ma się całkiem, całkiem... Może sztuczna inteligencja w przyszłości poradzi sobie z takimi "zagadkami" :))). Choć gdzieś wewnętrznie nie do końca w to wierzę. Na pewno istnieje ryzyko skarłowacenia mózgów przyszłych pokoleń wobec tak szybko rozwijających się nowych technologii i wyparcie elementu ludzkiego w toku ewolucji, jednak są 2 "ale": mogą pojawić się klony super inteligentnych ludzi (być może elementy "combo" - człowiek/robot), które spowodują przetrwanie genów ludzkich, może rozwój nowego gatunku, po drugie - sztuczna inteligencja potrzebuje żywiciela. Jeśli zginie człowiek - po wielu wielu latach zginie i ona. Pozdrawiam! :)
  2. @Łukasz Jasiński dziękuję za komentarz :). Myślę, że nie grozi nam - jako ludzkości - powrót do epoki "kamienia łupanego", natomiast ewolucja - dzięki rozwojowi cywilizacji - może przebiegać bardzo ciekawie. Być może zatracimy umiejętność werbalnego porozumiewania się. Mruczenie i pohukiwanie (yhy, aha) będą dominującymi dźwiękami wydawanymi przez ludzi. Na pewno zmienimy się morfologicznie:). Nastanie era półgłuchych krótkowidzów z długimi palcami u dłoni (zwłaszcza kciukami), poduszkowatymi tyłkami i przykurczami w stawach. Po cichu jednak wierzę, że pozostanie gdzieś w tym "Homo Robotus" głęboko zakorzeniona - typowo ludzka potrzeba kontaktu bezpośredniego. Ta wiara wynika z pewnych własnych obserwacji w tym kierunku :). Pozdrawiam serdecznie!
  3. Gizel-la

    Gra rymów

    a taki wygląd malca... czyli ma dobrą cechę, choć jedną
  4. Gizel-la

    Gra rymów

    oj tam, nie cudujta komu chce - temu da
  5. Gizel-la

    Dokończ przysłowie.

    zamiast biologicznej odnowy kiepskiej baletnicy
  6. Gizel-la

    Dokończ przysłowie.

    szybko zrobi smyka bęben tylko dlatego głośny...
  7. Gizel-la

    Gra rymów

    więc usiadł na żerdzi i wójta rozsierdził
  8. Gizel-la

    Dokończ przysłowie.

    mieć różki, lecz wtedy od Bozi wpierduszki kto ma pszczoły...
  9. pięknie... jak zwykle u Ciebie wiersz trafiający w samo sedno (serce)
  10. Gizel-la

    Dokończ przysłowie.

    w raju - dzień w dzień na haju nosił wilk razy kilka...
  11. Gizel-la

    Dokończ przysłowie.

    piziu Czego się Jaś nie nauczył, ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...