poezja.tanczy

@Marek.zak1 Bo wszystko ma swoje przeznaczenie Głowa do góry, i uniżenie Mistrz powrócił w wielkim stylu :) Przyjemnie się czyta M.

@Konrad Koper Bo co lina, się urywa To nie dojdzie, jedna krzywa Jest na plus! :) M.

@Leszczym Bo co złota, to ważenie Spolegliwe, uniżenie Dzieje się w tej Twojej głowie :) Na plus M.

@Konrad Koper Co przełamać się pozwoli Ten nie zazna już niedoli Ciekawie piszesz M.

@Paulina Murias Bo opowieść, co się zdarza Albo skraca, lub pomnaża Fajny short M.

@Leszczym Bo te zmiany, i zawoje Przemieniany, na podboje Ciekawe rozmyślania Ja tam bym nic nie zmieniał :) M.

@iwonaroma Bo co rodzić się zaczyna To ta chwila, a nie kpina Pięknie! tak to jest. Początek i koniec się splatają I tworzą wspaniałe kompozycje M.

@Starzec Bo co czasy, zostawione To zawczasy, nowym domem Krótko i na temat Świetne! M.

@iwonaroma Bo co śpiew, na zakazanie To ten gniew, będzie sprawdzanie Short, ale z sercem M.

@Ewelina Bo co zdziwienie, to ostoja Samokuszenie, poznane w bojach Pięknie! Masz to coś Widać to w wierszach M.

@Yavanna Co na klucze, się rozsadza To zasnucie, nowa władza Bardzo zgrabnie napisane I z sensem Plus :) M.

@Leo Krzyszczyk-Podlaś Bo bez słów, to wyznanie Setki głów, to poczekanie Ma sens i rytm. Podoba mi się ten wiersz :) M.

@Ewelina Bo ten czas, tak pokazany Każdy z nas, będzie sprawdzany Delikatnie, z nutką melancholii Pięknie! M.

@Yavanna Co te mistrze, i doznania Sztuka duszy, to uznania Pięknie napisałaś Na duży plus :) M.

Z cyklu: Stonoga co wołali na nią Miłość (dość stary wiersz, ale ciągle aktualny) (18 z prawej) Miłość była na plaży Robiła babki z piasku Wnet przyleciało dziecko Narobiło wrzasku Babki nogą rozwaliło Głośno się zaśmiało Miłość smutna odeszła Na niewiele to się zdało Bo dziecko poszło za miłością I kolejne jej dzieło zniszczyło Bo dziecko było nienawiścią I plany złego wypełniło Żeby miłość dręczyć Żeby nie dać miłości żyć Miłość się nie poddała I wnet zaczęła tyć W pewnej chwili tak urosła Taka wielka się stała Że dziecko co życie jej uprzykrzało Najnormalniej rozdeptała I nie miał już kto psuć Nie miał kto przeszkadzać Miłość mogła być sobą Nie musiała się skradać. //Marcin z Frysztaka Piszę opowieści, sztuki teatralne, dialogi kabaretowe i wiersze Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org

@agfka Świetny klimat wytworzyłaś Gratulacje :) M.

@Stary_Kredens Wspaniale napisane I w pełni oryginalne podejście M.

@Jacek_Suchowicz Bo co czarunek i myśli znoje To poczęstunek, nowe opoje Masz to coś I widać to w Twoich wierszach, M.

@Hiala Bo co wspominanie, jak trwała żałoba Bo co przekraczanie, i łapanie się żłoba Jest pewna powtarzalność u CIebie Znaczy się jest dobrze :) M.

@Dominika Moon Bo co kwanty, malowania Ten obdarty, tryb poznania Pięknie piszesz Warto się przy Tobie zatrzymać :) M.

@Andrzej P. Zajączkowski Co to bagno, posłuchanie Na zwierzenia, i wygnanie Fajny wiersz Na plus :) M.

@iwonaroma Bo ten sens, jest tej miłości Wyjeść mięso, omijając ości Świetnie napisałaś o seksie Dawno nie czytałem lepiej w tej dziedzinie :) M.

@Andrzej P. Zajączkowski Bo co fali, nałożone Będzie dalej, tu spełnione Świetny wiersz wybrałeś Piękne tłumaczenie! M.

@Alicja Haremska Ciekawy wiersz Sporo w nim racji M.

@Yavanna Co odzyskać, to nadzieję Miłość pryska, to pradzieje Fajnie napisane Zatrzymuje człowieka, M.