Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

poezja.tanczy

Użytkownicy
  • Postów

    3 280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez poezja.tanczy

  1. @Rafael Marius Jak zwykle Z uznaniem Ambitne pisanie Z "czuciem" tematu ++++
  2. poezja.tanczy

    Wymiana myśli

    @violetta Tylko i wciąż :)
  3. @Leszczym Ja tam z sensem zawsze walczę Ostatnio oberwałem w głowę :)
  4. W wiosennym nastroju widzę Z warzywami za pan brat :)
  5. Tak to jest Wiersz jak obraz Ukończony zyskuje własne życie I żyje po swojemu
  6. poezja.tanczy

    Wymiana myśli

    Z cyklu (prawie jak) haiku Cisza mówi mi bym był cicho Nie słucham rozkazów Milczę z własnej woli //Marcin z Frysztaka
  7. poezja.tanczy

     Pani M.

    @Antoine W Jest zabawny Ja bym nic nie zmieniał Ale jak uważasz Ważne jaki Przekaz stwarzasz Miłego Dnia
  8. Podejście do wszystkiego Powinno przejść przez humor Z poczuciem, lub bez Humor potrzebny jest :)
  9. @slow Też lubię placki ziemniaczane ...wiejski fast food :) A muzyka, którą wrzuciłeś- wybitna
  10. poezja.tanczy

    Gra rymów

    Nie przeszkadzam, edytuję Siebie po troszeczku psuję
  11. Syjon patrzy :) +++
  12. poezja.tanczy

     Pani M.

    Takie fikuśne odwrócenie :)
  13. A co jeśli czarne koty uważają że rudzi ludzie przynoszą im pecha? hmmm :) ++++
  14. poezja.tanczy

    Manieryzm

    Bardzo, bardzo :)
  15. z pełnym sercem :) pozdrawiam ++++
  16. Szukać siebie Oby nie daleko Od siebie :)
  17. @Antoine W Wszystko co ciekawe znajduje się pomiędzy :) ++++
  18. Wolność nie przepada za kajdanami :) ++
  19. @TheDiary44 Wielkim jest Doceniać małe rzeczy +++
  20. Oby tylko od biegania Nasze życie nie zamieniło się w pic :)
  21. Każdy chyba ma takie tęsknoty.. Miłe czytanie +++
  22. Koślawa miłość Przywiązuje się Do fizycznych rozterek
  23. Bo żywić się zimą To stać się zimą :) Najlepszy Twój wiersz jaki czytałem Dobrze, że Tramwaj "odkopał" +++++
  24. @Sylwester_Lasota Gdy nie poznajesz sam siebie Nie potrzebujesz lustra :)
  25. Z cyklu Śpiewnik pielgrzyma Na sto czterdzieści dwa Patrzę na swoją twarz W lustrze, dobrze go znasz Pokazuje to co chce Pokazuje że upływa czas Dyskutować dziś z nim chce Powiedzieć mu, że to co złe Pokazuje jako dobre, zaś To co chciałbym ma daleko gdzieś Nie liczy się ze mną wcale Rozmawiać też nie chce, ale Mam na niego sposób jeden Nie, nie rozbijać bo to lat chudych siedem Ale odwrócić wzrok i nie patrzeć Robić swoje i wrażenie słabe zatrzeć Człowiek w lustrze ciągle się zmienia Człowiek bez lustra chęć ma do istnienia Jestem człowiekiem co w lustro nie patrzy Jestem człowiekiem co wie że po dwa jest trzy Lustro przejrzało fortel mój mały I teraz nic tylko wlepia we mnie swe gały Mówi, zerknij, popatrz chwilunie Zobacz sam siebie zanim deszcz lunie Nie gadam z tymi, mu odpowiadam Co w krzywym zwierciadle pokazują świat Robię swoje i chromole Co o mnie myślisz przy suto zastawionym stole Jestem człowiekiem co w lustro nie patrzy Jestem człowiekiem co wie że po dwa jest trzy Lustro się na mnie wręcz obraziło Nic nie pokaże Ci więcej, nie będzie miło Nie zobaczysz siebie, nie zobaczysz świata Nie będziesz wiedział, że upływają lata Nie poznasz prawdy, a prawda jest taka Że bez lustra wart nie jesteś funta kłaka Może tak, może nie Daleko mam, że lustro piekli się Jestem człowiekiem co w lustro nie patrzy Jestem człowiekiem co wie że po dwa jest trzy Jestem człowiekiem co w lustro nie patrzy Jestem człowiekiem co wie że po dwa jest trzy //Marcin z Frysztaka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...