
tmp
Mecenasi-
Postów
311 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tmp
-
Ojej nie obawiaj się, nie stałaś się ofiarą internetowego psychopaty, to był taki żart w nawiązaniu do tej sytuacji z ubiegłego tygodnia gdy się wciąłem w waszą dyskusję z tym , że Tobie wiersze tu piszą a Violce to nie:) No tak po prostu chciałem coś śmiesznego wysłać... Jeśli nie wyszło to przepraszam:) Albo dam coś przeciwnego dla równowagi, to się może "wyzeruje"? ;) Ciało me słabnie, oblicze bladnie Znów krwi upija ta podła żmija Somalija! P.S. Przepraszam jeśli prześwirowałem, czasem te moje żarty tylko mnie śmieszą i może być to taki przypadek... :) Ale to tylko zwykłe wygłupy przecież tak jak te głupie rymy i w ogóle cała moja tu aktywność...:)
-
Gdzie go nie schowałaś? Nie załapałem:) Ten rym ładnie? to tylko głupi żart przecież, wcale nie puszkinowski. Ale te jego wiersze są drętwe moim zdaniem, przynajmniej te na które trafiłem. Nie tak irytujące jak Szymborskiej (ją trudno przebić), ale takie smucenie o jakichś swoich chwilowych stanach psychicznych.... Ale może to będzie puszkinowe podrywanie, skasujesz Violkę: "na Puszkina dziś próbują mnie brać a ciebie jak?" ;P Pewna porażka, daremne znoje Z góry przegrane toczę tu boje Ciekawsza bowiem wybrance mojej Dusza rosyjska niż serce moje Przepraszam, tak sobie zażartowałem tylko ;) A to wcale nie jest w jego stylu, nie potrafię, brakuje mi talentu czy coś... On jakoś tak mało konkretnie się wyraża w zwrotkach, raczej w całości dopiero odnajduje się treść, a to już jest trochę trudno naśladować, sam nie wiem. Ale czy warto naśladować gdy się samemu lepiej potrafi? ;PPP Dobra, już się nie wygłupiam, dzięki towarzystwo :) Ciekawy temat zapodałaś z tymi ruskimi, na czasie i było o czym pomyśleć...
-
Za długie to było i nudne :) Ale zaintrygowany Twoim studium ruskiej duszy przeczytałem kilka wierszy Puszkina i spróbowałem coś machnąć jego manierą, może ich dzięki temu lepiej zrozumiem? ;P Czarna godzina Pod nieboskłonem ległem bezładnie Karafka pusta, ni kropli na dnie Przerwana sztafeta, dość już mam czystej Świadkiem mi jeno niebo gwiaździste Wzgardzili poetą knajpiani kompani Gdy diengów mu brakło mając go za nic Chociaż samotny, jednak nie zginie Na czarną godzinę ma meskalinę!
-
Ja też nie wiem co kacapom w duszy gra ale może to o czym ostatnio wciąż tłuką w swojej telewizorni: sarmaty, car-bomby i pragnienie hekatomby ;P
-
@Somalija Spoko, raczej w większości ludzie tu piszą o sobie więc jest to szczególnie wartościowe gdy ktoś podejmie jakiś temat dotyczący ogółu. A przy okazji coś takiego mi się zrymowało dla żartu w tym temacie;P Mętny samogon zagryzam ogórkiem stęchłej słoniny wąchając skórkę Syty na ciele mam wyższe cele: nakarmić muszę swą ruską duszę Zatem zgotuję całemu światu los sowieckiego proletariatu!
-
Też nie potrafię ich zrozumieć. Jakby sami siebie nienawidzili za to jacy są ale nie chcąc się zmienić pragnęli zniszczyć wszystko to, co stanowi kontrast dla ich prymitywizmu, czyli resztę świata? Sergiusz Piasecki próbował nas z tym zapoznać w swoich powieściach np. "Zapiskach oficera Armii Czerwonej", ale poznać to nie znaczy zrozumieć... Ciężki temat zapodałaś ;)
-
Chyba nie załapałem. Coś takiego np? Ten głupi rym Zyska wartość tym Wymuszonym będąc Palindromem Wspak by wyszło: Palindromem będąc wymuszonym Tym wartość zyska Rym głupi ten Niby to samo znaczy tylko w drugą stronę już się kompletnie nie rymuje...:)
-
Aaa tak mi się pomyślało ;) Słowa i czyny okrutnie swawolą Gdy nie okiełznasz ich dobrą wolą
-
Jako były (porzuciłem jakiś czas temu to szlachetne zajęcie) bimbrownik poczułem się urażony;) Odpowiem dla żartu rymem ;) Pędź życie jak bimber bez kłamstw, oszustw, miazmatów Ku uzyskaniu wartościowego destylatu
-
Czyli działa, taka była moja intencja :) Miewałem tak w przeszłości, że starałem się "wpasować" w towarzystwo, które uznawałem za wartościowe, ale mi się to nie sprawdzało. Ludzie chyba wyczuwali, że nie jest to szczere, a i ja zaczynałem się z tym męczyć dochodząc jakby do wniosku "wolę was lubić na odległość". Jest chyba coś takiego w ludziach dążących do "towarzyskości", że wymagają oni od współtowarzyszy wyrzeczenia się indywidualności... No nie wiem, chyba nie pomogę w tym opowiadaniu... Chociaż coś mi się przypomniało. Schopenhauer chyba sensownie pisał m.in. o tych sprawach w "Aforyzmach o mądrości życia". Można to pobrać w pdf-ie np z docer.pl Gdybyś chciał zajrzeć to spróbuj od strony 202 "Maksymy dotyczące naszego zachowania wobec innych ludzi". Teraz jak to zacząłem czytać to zauważam, że przed chwilą chyba powtórzyłem jego myśl jako swoją własną... :) No nie ważne,ale w tej książce może byś znalazł coś co będzie przydatne,a przynajmniej warto zajrzeć, tak mi się wydaje.
-
Tylko czy to ty jesteś jego znajomym, czy zawartość twojego portfela? Ja akurat pogoniłem takie pasożyty przed laty i ani chwili późnej tego nie żałowałem. ale każdy ma osobiste z tym doświadczenie, trudno uogólniać... Jedno wydaje mi się pewne, że jeśli postanowisz go odstawić to otrzymasz na odchodne soczystą wiązankę o tym jakim złym człowiekiem jesteś, no i oczywiście wszyscy wspólni znajomi również się o tej czarnej stronie twojej osobowości od niego dowiedzą ;P
-
Ale tobiei wiersze piszą, a jej nie, Violka wymięka... ;P Marnością twoje Marciny czcza podpucha lekkoducha Mnie wielbiciele ślą rymy twórcza praca, czas dla mnie skraca P.S. A gdzie masz to zdjęcie, bo widzę tylko kwiatek? ;)
- 204 odpowiedzi
-
Nieporadny Franek
tmp odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Eeee no, zepsułeś nastrój ;) Jednak twój pesymizm, co do wartości tego "systemu" w pełni podzielam. Niestety tworzy go w dużej mierze zgraja różnorodnych życiowych wykolejeńców którzy nie tylko nie przekazują żadnej wiedzy, ale wprost obrzydzają dzieciom dziedziny wiedzy o których powinni nauczać. Mnie też Franek zainspirował i zacząłem tworzyć jego przyszłość po szkole, lecz w różowych barwach, nie w poprawczaku;) Ale zawiesiłem się przy drugiej zwrotce, więc odłożę tą robotę na przyszły tydzień;) Polubiłem tego gościa , a on chyba polubiłby tą piosenkę. Mi dodawała otuchy w szkolnej katordze...;) -
Nieporadny Franek
tmp odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kurde, fajne to:) Nadało by się do jakiegoś szkolnego podręcznika dla młodszych dzieci na przykład... -
Troszkę podkoloryzowałem z tym stanem na potrzeby częstochowskiego rymu, ale lubię prowokować spory, bo bywają twórcze, tylko niestety często bardzo szybko przeradzają się w bezproduktywne pyskówki, trudno zachować nad tym kontrolę:) To znaczy może nie byłoby trudno gdyby wystarczało rzeczowych argumentów na dłużej, ale mnie się przeważnie bardzo szybko kończą, interlokutorowi z reguły też a potem już jest tylko coraz gorzej. Co tu gadać, każdy wie...:) Ale spór jest czymś pozytywnym, kłótnia jest głupia. To jak zazdrość i zawiść. Jak zazdroszczę sąsiadowi nowej bryki, remontu chawiry itp to może mnie pozytywnie motywować do działania żeby jakiś dodatkowy szmal wyharatać, czy zamiast gapić się w komputer ogarnąć konkretny temat. Podobnie w sporze konfrontuje się poglądy żeby je zweryfikować i zbliżyć się do prawdy. Za to zawiść to takie "jak ja nie mam to on niech też nie ma, jak mu to uniemożliwić", a kłótnia jest próbą dowiedzenia swojej pozornej wyższości bez względu na fakty. No jakoś tak. No nie ważne, gadam rzeczy oczywiste z nudów. Masz rację, lepiej się czymś innym zająć ;) Dzięki za dotrzymanie towarzystwa i przepraszam za te brednie:)
- 204 odpowiedzi
-
1
-
Będę się starał, chyba masz na mnie kojący wpływ. Może coś zrymuję w podzięce...? Gdy w nienawistnej malignie się kręcę Wtem Somalija kres kładzie udręce Wespół zrzucamy z cokołu potwora Przestała celem być juSz... ta zmora Dziękuję zatem i proszę o więcej! ;)
- 204 odpowiedzi
-
Chyba już nie chcę, przeszło mi ;)
- 204 odpowiedzi
-
Ja jako facet też niczego sensownego w tym jej bełkocie nie znajduję. Operowała w miarę sprawnie słowem i nic ponad to, każdy głupi tak potrafi. Ale mnie pozytywnie zaskoczyłaś bo byłem przekonany, że mnie tu zaraz ktoś "zgnoi" za szarganie świętości czy coś... ;P ,
- 204 odpowiedzi
-
Też mi się podoba to oko, przyozdobiłem nim altankę ;) Natomiast pytanie zadałeś trochę dziwne, bo przecież cały czas nam ludzie próbują narzucić swój, lub dla siebie bieżąco korzystny światopogląd. Może napisz o co chodzi w tym opowiadaniu to postaram się dobrać właściwy przypadek? A dziękuje się " z góry", nie "odgórnie". Odgórnie można wydawać rozkazy na przykład:)
-
Szymborska była grafomanką, jej wiersze to chłam.
- 204 odpowiedzi
-
Klub niedoszłych filozofów (1)
tmp odpowiedział(a) na Marcin Sztelak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Klub piwnicznych uciekinierów od obowiązków domowych?;) Do klubu, piwnicy lub też na ryby W sezonie przecież pójdę na grzyby Zimą koniecznie niezbędnym wiecznie W drewutni, kotłowni, domowej siłowni Latem się zajmę tym naszym gratem Odkurzę, polerka, na szlus tapicerka W domu jedynie spożyć i złożyć Co chcesz ode mnie, dajże mi pożyć! ;) -
Moim zdaniem każda poezja jest drętwa, bo służy ukryciu braku treści przez wyolbrzymioną formę. Odszukałem mój "religijny wiersz" sprzed lat. Nie wiem o co mi chodziło, ale jakoś "religijne" miało być:) Bez sensu, niczego nie wnosi, puste nabzdyczanie... Jak człowiek ma coś sensownego do powiedzenia to posługuje się prozą, a jak nie ma a koniecznie chce gadać i w dodatku być podziwianym, to pisze wiersze:) Niewątpliwie nie zdobędę tu popularności tą opinią, ale tak mi się wydaje... Duch W zaciszu domu W księżyca cieniu W odmętach myśli Wśród tchnienia gromu W rozkoszy śnienia W nadziei dnienia W radości marzeń Wśród zapomnienia Wszędy gnam, wiecznie trwam Wolą istnienia
-
Piękna zima, gdy jej nima ;)
-
Moja pierwsza modlitwa
tmp odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moja pierwsza mogłaby być taka: Napraw co popsułeś, potem pogadamy ;)