Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Groschek

Użytkownicy
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Groschek

  1. i chociaż porzucisz znajomość jak buty nie zdrapiesz kolacji we dwoje okrutnej; bo jeśli choć trochę ma jeszcze zależeć nie zerwiesz obrusu bo jest po obiedzie jak dziura w podeszwie przetarła kalectwo pod górę przez paszcze wędrując od niego gdy tenże w spojrzeniu zachował sumienie; nie schodząc nie wodząc, jakoby kamienny lecz czas jak bez miary popędził przed nami nie słuchał przymusów, bez kursu przegrany zatrzymał nas jednak przy miejscu z kurtyną gdy dostrzegł nieważkość skrzydełek motyla
  2. Co tu robić - czasu dużo, a wieczory taak się nużą. Co ze sobą, gdy bez życia? Leżę, patrzę; ciężko myć się. Jestem, bo się w lustrze widzę. Więcej?.. - Napisać nie idzie.. :-/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...