-
Postów
130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Groschek
-
@Łukasz Jasiński wielmożny panie hrabio; dziękuję za interesujący wpis
-
na-gar-dzieli(ć)
Groschek odpowiedział(a) na Groschek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@aff pozdrawiam też - jak tak dalej pójdzie na innym portalu, gdzie jestem tymczasowo bardziej zaangażowany to zacznę angażować się wtedy wreszcie tutaj - pozdrawiam serdecznie -
dwoje trojgu, nie na czworo (substytucją w absolutność) pat padoł ów, choćby wojną jak miłością wbrew stałości; dwa krzesełka między ścianka cztery dwóje niemniej znaczne podczas trud u trzepań klamką z osią gdzieś, od kiedy zacznie dwie dostrzegać mniej wyraźnie niewątpliwie mierżąc przestrzeń; jeśli zmiennych wśród pół na niej ocząt klaskiem zdając wieczność
-
1
-
@Łukasz Jasiński dziękuję @Sylwester_Lasota tak, ps. dziękuję
-
masz mlask kłąb ocząt z plag błot kark dzieląc kiedyż wbrew z odczuć chęć w stuk przesiewa; masz w aksamitnych długie choć gród kiść podczas gdy bat dych w kurę ni z past wyjść mat ujść mąk trzask aż gdzie wszystkim dzidą przemóż w róż dawać po siąść nie wstydząc
-
nowy rożek dolą krążeń przez sypanie oglądania by po kroku rozbić bloki od poznania po oddanie mały raczek mógłby zacząć nawet krzywiąc rybią dzidę dostawiając w łut objawień buźką unieść ul po niższym nowym krokiem udać Bogu dla natychmiast ula wystaw żeby proszę z nim pokochał po kwiecistą Oli przyszłość
-
niby oczka przymrużone a serduszko hop otwarte nibyż ciągną cię ramiona że powracasz w pół do 4 niby chciałbyś oddać imię aby mocniej być związany tylko całość jej i przynieść nawet nie tak z pożądania cóż miło ściąć wzgląd nazywa pośród oczkom wgląd dającej? czegóż trzeba, choćby rybkom dla z pływania pod pontonem?
-
2
-
kiedyś jeżuś pośród bydła zapomniawszy o zasadach aniołkowi jak pod skrzydło przyrodził na język prawdą że najlepiej jest być klawy; by zbyt dużo nie pić winka że jest dobrze, jak zabawą zrzucić nim docięte szpilki bowiem żartem idzie usłać kartografię gór wśród dolin jeśli język pysk przedłuskał kiedy komuś swój rozwdoił
-
1
-
@Sylwester_Lasota dziękuję i.. oczywiście, że jest o suwerennej, ale jakże godnej pożałowania bo, za młodej oraz jakże ślicznej to jednak (w stosunku do starszych) bardzo niedoświadczonej dorastającej - rzucającej igłami na prawo i na lewo, aż do golasa.. :-/ @Bożena De-Tre dziękuję - patrz też odp. u Sylwestra (albo w ten dzień..)
-
może na rodzenie
Groschek odpowiedział(a) na Groschek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję! -
o matuś tak jest spójnie a wokół nie ma wrogów mamusiu - ach dziękuję bom śliczna jak za tobą ty przecież już odrosty przenosisz tu i ówdzie; a ja w pełnej świeżości zielona jestem równiej szeroka w dół, a gęsta jakbyś z rączki malarki o mych z kolei piętrach uszyła pędki wszystkie mamusiu czy się smucisz gdy mą radością tryskam w teraźniejszości zrzucić jakbym z liściastych, igły
-
może na rodzenie
Groschek odpowiedział(a) na Groschek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory.. -
jeśli pragnień osiągnięciom on przystanie jak po świecą większość jegoż ciosu mur przód gdy w zad biegu ich nie poszczuł nad część wszelką plan móc darł nich głód w naczelnym wżreć po karmnik wtedy na trzech nie do wiar kont; z teł opatrzność wygra w garnku
-
w pięciu chodząc nie do przodu za tamowań pełnych grzbietem wbrew dyskusji w krąg za lotem jakby plon podaniem zmierzchu łatwiej miałoby w precz uciec; z dobrą wolą (bez przymusów) aksamitnie troszcząc bruździć pat zostając wbrew poruszeń mniej chce dziś a jego wieńców pot przyczynom rozbić jasność wśród pomogów zezwoleniem (przy tablicach wymywalnych)
-
nie chcesz już poznawać bez pragnień i przez dna nie chcesz nic naprawiać krą wkraczając w nie, bo nie chcesz gładzić inków gdy wychodzisz w domu; nie pragniesz za winkiem chłost teczek znajomych nie chcesz już próbować z kombinacją w żar; dach przeminąć w łan słowiąc którymi spód skradł byś skoro lubi z Mietkiem kochać w niej nie uda; jeśli poprzez kwietnik indziej wiek rozsuwa
-
1
-
Scherzo na urodziny
Groschek odpowiedział(a) na wierszyki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem, gdzie to wyląduje; jeśli nie tam, gdzie należy to oczywiście wybacz: wyrazy się powtarzające troszkę jak z języka nie ojczystego - tak też można ozdobić dźwięk we łzach nadziei stworzony; niewiele mi do tego, jednak wszystko doskonale pojmuję i podzielam tęsknotę do tego czego akurat nie ma - kiedy przyjdzie, może nie być już aż tak bardzo oczekiwanym. Dlaczego często czekamy na coś, czego nie ma? I czemu u przyjścia - tęsknota słabnie? Człowiek został zmieniony by różnił się od innych istot - by borykał się z uczuciami, ich radością i smutkiem. Właśnie nawet z radością nie wiemy jak się obejść - smutek zaś przygniata nas na walcu. Raz w jedną, raz w drugą, aż się i tak nie nauczymy zestarzeni. -
@aff tak wiele robimy nie po myśli, lecz ze zwykłej głupoty i potem, po latach ciężko jest cokolwiek z tego odkręcić - o tym jest mój nowy wiersz. Ja chciałbym zająć się pracami innych, żeby chociaż sprawić im przyjemność - po nagłym zamknięciu aż zaraz 2 portali naraz, gdzie pisałem oraz też dużo komentowałem jakoś nie widzę w tym sensu. Ale oczywiście cieszy mnie, jeśli ktoś coś u mnie napisze. Nie czuję się ale z tym fair. Tym bardziej, że pozostaje mi do zajmowania się poezją tylko łikend. Dokąd zdążamy? Do wiecznego życia? A czy tam jest aż tak fajnie i czy można tam porozmawiać z ludźmi... którzy nie chcą w ogóle nas widzieć mimo, że kochaliśmy się wzajemnie. I kochamy.. :-/
-
na wyciągnięcie rączki ciepło znajome - lekkie łut słońca, cień ochroni po pożegnaniu wąskim na otworzenie w oczach skrytych w pamięci osób co u powierzchni chodzą zamiast dla nas przytulić dziś okrążenia chciałbym zamiast próbować siebie; jesteś polecisz wewnątrz mnie spotykając w niebie
-
@aff nie znajduję się na tym portalu; serdecznie dziękuję za interesujący wpis; kiedyś ktoś napisał mi, że piszę bez sensu rymujące się należycie słowa - wcale do siebie jakoś sensownie nie pasujące.. :-/
-
dla dużego średni stopień to dla małych szczytu igła kiedy ma się kilka pociech życia nie da się już wygrać póz część śliwy dla rybaka kóz dążenia, powóz nie łoś znacząc czynnie taki, jaką kiedyś leźć za stan owiłeś ale życie doszło, przeszło na dogodność z aksamitu jaka umie siąść na krzesło ta nie zginie w odleżynach
-
wtem zapytał pies z litością czy kociaczek w ciemię bity bo dlaczego wbrew radości świni przerwać chce koryto jednak kociak nadal w swoim osłupieniu wnosząc światłem coraz bliżej wprost nie brojąc pogrążenia dreszczy gładkich przed dobrocią podszedł kotek piesek spojrzał ze zdziwieniem; co potrzebne: płaszcz 3 młotek będzie nań przy obwieszczeniu
-
kiedy przerwać nić ochronną wywracając gładzią poprzek; czasem trzeba się pożegnać opuściwszy własnej w obieg nie ma straty bez rumieńca ani szorstkich łez kątowych zostać idzie wić dla dziecka odpuszczając samochodów o poznaniu naj zmaganiach w tył struktury wąskich igieł bez kasłania przez kichanie spodziewając czubka wideł
-
1
-
jeśli będziesz ryku-śmieszkiem z rozbrudzonym lekko pyskiem bo jak kłębiąc spadniesz pełnią z boksem mitów - w lodowisku jeśli przetrwę komuś prześlesz w nurt doraźny, przez megafon lub gdy miękko kogoś klepniesz (z rozpędzeniem!) w łeb łopatą nie masz kochać przedostatnia! rozglądając się czyż we mgłach kłód przewrotność (nieukładnie) mógłby przypowiadać przestać
-
1
-
z lewej płot kim?.. w prawym niżej niźli przede wszystkich roztańczonych nam brakuje! kiedy rozmiar skutków niski z lewej może? po prawemu rozbieranie się przy nagich; roztańczenia dla cen braku nibyż jednak z poturlaniem gdzie pot deszczu dla miłości nat wytrwania powtarzaniem; kiedy przerwać wiele prościej sznurowanie łutów pragnień..
-
2
-
kolorowych słońca dłoni za kiściami, ponad głową niech księżyca nie ukłoni czorta odbić kolorowych zaniedbaniu gołych sanek do tulonych w samo serce a wieczory, tuż nad ranem gubią ule mniej lub więcej łut miłości lont znających spokój gruszki na ograniu tą, co drugim niewierząca do wielkości o przez tanio