-
Postów
129 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez EsKalisia
-
Biorę, igła piguła ałć, 7 lat nieszczęścia. Sen czy jawa, Bóg czy mara, F.20 to nie lekka sprawa. Gęba na kłódkę, nie mów głośno o objawach, z czym musisz co dzień się parać. Nastrój stabilny, afekt w normie. Symptomów nie ma, jest tylko pusto w głowie. Impuls, że coś się tam kotłuje, tylko jak myśl złapać i wyrazić o czasie, jak olanzapina spowalnia ich przepływ, zatem; tempo ślimaka dobrze mi znane Nie zawsze słusznie odbierane. Płytkie emocje wyrażam tylko. Negatywne przeżywam bardziej. To, co słyszę na zewnątrz odnoszę do siebie; bardzo ksobnie. Nieraz mam poczucie winy, że jakąś część mnie ma ta choroba i zamiast zająć się innymi, pochylam się nad swoim złym samopoczuciem. Lek nowej generacji działa nieidealnie, ale nie zamienię go na żaden inny. Na własnej skórze przerobioną mam "odstawkę" i było lepsze "flow" lecz to, co złe spotęgowane było też. Pozdrawiam :D
-
Po co mi poezja, znów się zachwycę... Nie zawsze tęcze i motyle.... Wiersz z puentą, miło się takie czyta. Duży plus. Pozdrawiam
-
@piąteprzezdziesiąte Dziękuję za opinię. Również pozdrawiam :)
-
Czy i czemu karmić nas będą kłamstwem, Czy i po co oczy pragnąć będą nieumiarkowania I czy będziemy cali w chciwości Czy w końcu wyjdę z okowów formy Czy nie przestraszę się szczęścia? Do wyciągniętych rąk (albo i nie) Czy wiersz będzie treścią, nie strukturą Duch nie chce żegnać się z ciałem Nie jest gotowy na pozbycie się domu Moje litery wyją ze strachu Przed denaturacją Będę tu, gotowa odwrócić proces jedynie białka ścinam bez odwrotu I tak pomieszają się w brzuchu- mawia moja babka.
-
Wobec niektórych zjawisk; Każdy ma inaczej, Jeden mięknie na widok szczerego, niewymuszonego uśmiechu. Drugi, jak słyszy utwór o tym, jak bywa trudno, ale uczucie zwycięża. Trzeci, jak słyszy piosenkę o tym, jak jest ciężko, lecz miłość zwycięża musi zakwestionować typowe rozumienie romansu, Eksponuje zwycięstwo miłości własnej.
-
1
-
Wciąż o sobie Ciągle o sobie Męczy mnie ta meta, Gdzie start - nie pamiętam dokładnie, zaczęło się od września Bez ego jego też nie mogę przywołać w pamięci Zawsze to ego jego mnie nęci Bez przerwy do teraz i od teraz jest już kropka. Koniec Skąd ta myśl, że na ostatecznej ceremonii chcę usłyszeć Sade "Żołnierz miłości" Może to wyjście z mroku
-
3
-
Po co brać do siebie jak można się za siebie lub dla siebie ? Jesień sprzyja wychodzeniu niczym głowa żółwia, ciekawość To ona pcha nas w liście omszałe, które mi pachną świeżością ---chyba powinnam zmienić proszek do prania, bo tak spaczony mam gust, jeśli chodzi o zapachy, mężczyzn i menszczyzn głównie. Hejże, hej! Wietrze wiej. Z pozdrowieniami dla wszystkich szanujących się kobiet.
-
Zapamiętam! ;) Pozdrawiam
-
@lena2_Hmm, nostalgiczne.. Ładny obrazek.
-
Zakręt pełen łez
EsKalisia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
..ma być ciepełko, a nieraz chłodem wieje i mrozem. Życiowe Pozdrawiam. -
Gdybym tak miała napisać, co serce dyktuje bez szumu rozsądku To chciałabym spisać, że otwarte ramiona mam i ciekawość świata, który poznaję z ostrożnością. Moje ramiona pokryte bliznami, kark sztywny Mimo to uśmiech lekki Niesymetryczny, jak zawsze Nieśmiały, jak nigdy dotąd. Moim marzeniem jest mieć kogoś
-
Pozytywne wejście w jesień :)
-
w sercu natury
EsKalisia odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tam, gdzie serce natury, tam Aniołowie, bezkresne dusze. Pięknie napisane. -
Przytulnie i wyciszająco. Jesień jest piękna
-
Proszę Pana, ja ciągle Pana kocham Komunikatory zniszczyły nam romantyzm Narkotyki naszej Miłości podcięły skrzydła. Ja, Twoja nie- jedyna, lecz ostateczna.
-
@Manek Trafione zatopione
-
Teraz bym inaczej zaśpiewała
EsKalisia opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Impuls, gorąca krew Cały Ty. Tęsknię za Tobą. Totalnie dwa różne żywioły. Spokój, wyciszenie. Narkotyki. Każdy na co innego-
1
-
Słońce świeci po oczach Mało subtelnie Chronimy się przed nim zasłonami. Grube, przysadziste Mało subtelne zasłony. Teraz bym inaczej zatańczyła.
-
2
-
Hejt i lęk to uczucia, które wzbudza obserwacja pstrokatego świata show-biznesu, które patrzę na ekrany. Gdy spojrzę przez okno na jesienny liść, strącony przez wiatr, ten sam, który potoczył się pod nogi chłopakom w czapkach- jeden z nich żywo gestykulował. Czuję, widzę, poznaję urodę życia. Czuję ten ciepły, lekki podmuch. Widzę Jego uśmiech Poznaję życie wciąż na nowo każdego dnia. Poprosiłam o krzyż, kiedy była próżnia. Pustka zapełniła się sensem, pełnią życia. Wiem już, o co prosić. K.S.
-
@Łukasz Jasiński Z tym pedantyzmem musi być panu ciężko. Dziękuję za zaproszenie, ale nie skorzystam. Dziękuję za opinię, lubię różnorodność
-
@Łukasz Jasiński Ty nie robisz nigdy bałaganu? Oczywiście, powinniśmy brać odpowiedzialność za wszystko, za porządek też. " Co to jest Chaos? To ten Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata '' S.J. Lec Pozdrawiam:)
-
Lubię trochę bałaganić Nabroić Zagracę życie swoje Życie twoje... Bo jak się posprząta W końcu to . . . Docenia się status quo.
-
Próba generalna.
EsKalisia odpowiedział(a) na EsKalisia utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@poezja.tanczy Dziękuję, ja też lubię pozytywne wersy, mimo, że nie zawsze jest pozytywnie. -
Miejsce chorych inaczej
EsKalisia odpowiedział(a) na Dominika Moon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Głęboki oddech i hydrę noszę w torebce, ale notes z ołówkiem bardziej się przydaje. I słuchawki. Pozdrawiam -
@violettabajkowo temat bardzo mi bliski, bo las:)