Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 950
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @poezja.tanczy Nie jest łatwo pogodzić stolicę z terenem. Wiem coś o tym. Jednak bariery są trudne do przeskoczenia.
  2. @Wędrowiec.1984 Ja również Ciebie rozumiem, bo teraz też lubię ciszę i spokój. Ale muszę się przyznać, że gdy byłem młody było dokładnie na odwrót. Mało tego, że chodziłem na dyskoteki, to jeszcze je prowadziłem. W wakacje nawet codziennie za pieniądze. Grałem również na gitarze basowej w zespołach i regularnie chodziłem na i sam grałem koncerty.
  3. Idealnego nie będzie póki co. Ale może być wystarczająco dobry.
  4. Niektórzy w większym stopniu postrzegają świat przez pryzmat własnych doświadczeń, a nikt nie jest od tego całkowicie wolny. Niby po co miałby być?
  5. @duszka Jak dla mnie to oczy zawsze prawdę powiedzą, gdy się umie patrzeć.
  6. Szczęśliwie już się sama rozmroziła i mogłem wreszcie wyjść na dwór po miesiącu. No ja to, co najwyżej kółkami 3 lub 4 zależy w jakim pojeździe.
  7. @Tectosmith Ale ponuro u Ciebie i mglisto. U nas w Warszawie tak samo i do tego jeszcze smog. Nie nastraja optymistycznie taka aura. Ale ja się cieszę, bo po miesiącu siedzenia w domu wreszcie udało się wyjść. Nie ma śniegu na chodnikach i deszcz nie pada zatem mogę jeździć wózkiem. Może i Tobie się uda wyjść na zewnątrz, choć w trochę w innym aspekcie niż u mnie.
  8. Ja mam skłonność do wysokich temperatur, zatem jestem z tym oswojony i takie efekty o jakich piszesz to u mnie pojawiają się dopiero powyżej 40. A między 41,5-42 to już całkowity odlot do innego wymiaru. Te ostatnie odczyty miałem tylko dwa razy w życiu.
  9. @Gizel-la Właśnie trzeba o nie dbać, a nie zostawiać samym sobie, tak jak było u nas.
  10. @Gizel-la U nas w piwnicy było ich kiedyś chyba ze 30 i zrobiła się z tego plaga pcheł. Jak usunęli koty to i pchły znikły. A szczurów w Warszawie było pełno zawsze i nadal jest. Czegoś takiego u nas nie ma. Nigdzie nie widziałem. W sąsiednim bloku są trzy czarne koty, ale te mają swoje opiekunki i są trochę oswojone i zadbane. Nie mają pcheł. Można je głaskać, gdy mają dobry humor, a jeden mieszka w wiklinowym koszyku na kaloryferze. Pozostałe dwa w piwnicy. To zupełnie co innego niż ta dzika gromada, która u nas była. I coraz więcej, bo się rozmnażały.
  11. To ładnie. U nas w bloku są zamknięte, bo były pchły w piwnicy. Toczyła się kiedyś o to wojna między zwolennikami i przeciwnikami, na tyle krwawa, że policja musiała interweniować.
  12. @Leszczym Jak rozumiem zawsze w awangardzie.
  13. @Gizel-la Smutne. A prawdziwe?
  14. Faktycznie tak jest właśnie. Trafnie spostrzegłeś.
  15. @Natuskaa Jak dochodzi do 42 to znacznie więcej wypływa z głębin przeszłości. Wiem coś o tym. Swoją drogą to ciekawe wrażenia miałem.
  16. Ktoś źle w życiu skończył. Ale dopóki się ono tli jest jeszcze szansa na kolejny bieg.
  17. @wolnosc_mojej_duszy Ładnie, delikatnie, poetycko, tak jak lubię.
  18. @Waldemar_Talar_Talar Tutaj na forum wiele osób wydaje się być złapanych w sieć tęsknoty. Ale czy chcą, czy nie to tylko oni wiedzą.
  19. Właśnie. W moim życiu nic nie było trwałe, choć jestem bardzo wytrwały. Jednak potrzeba eksploracji tego co nieznane zawsze wygrywała z dążeniem do stabilizacji, a czasem okoliczności decydowały. Dziękuję za odwiedziny i serduszko.
  20. @Sennek Dziękuję za serduszko i zainteresowanie.
  21. @Leszczym Dziękuję za uznanie i wizytę.
  22. @Corleone 11 Faktycznie to nieszczęśliwe zrządzenie losu. Lepiej, gdy mężczyźni pierwsi umierają.
  23. @andrew Nie ma co rozpamiętywać przeszłości, kiedy jutro się uśmiecha.
  24. Tak dużo ludzi choruje. Pewnie warto.
  25. @ja_wochen Ludzi łączy sieć powiązań czasem dobrych, niekiedy złych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...