Rozumiem, czyli oficjalnie, a nawet legalnie.
A u nas deszcz zaczął właśnie padać i duży wiatr.
Rano było trochę słoneczka, trawa już się zieleni, a gołębie tańczą, zwiastując wiosnę.
Robi się ładnie.
Inaczej nie byłabyś sobą. Ja też robiłem podobnie.
Tak mają rozwinięte rolnictwo i dobre gleby tylko z wodą są problemy.
Byłaby za droga.
A palmy podsychają, bo tej do podlewania brakuje.
Mają dodatkowy dochód. Może komuś pomorze.
@violetta
Ale cudeńka jakieś.
Jak kolorowe zabaweczki dla dzieci.
Życzę smacznego zatem i udanej zabawy.
Dużo pomyślności w nowym roku i niech się spełnią najskrytsze marzenia.
Ja nigdy nie próbowałem, czegoś takiego.
I zjazd dla niepełnosprawnych, ale pożałowali, bo nie dochodzi do wody.
Bardzo malowniczo, podobnie jak w Norwegii.
A na bal się wybierasz?
@Tectosmith
Ty faktycznie jesteś szczery, zatem stanowisz wyjątek.
Każdy ma prawo zrobić z własnym życiem co chce.
Mnie też nieszczególnie na moim zależy, choć jestem abstynentem.
Zachęcam i polecam. Bardzo fajny język i łatwy, tylko z włoskim się myli, gdy się zna oba. Wiele podobieństw.
Bardzo rozpowszechniony na świecie.
Kiedyś mówiłem całkiem nieźle.