Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 626
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Nata_Kruk Ile ja się kiedyś tych przetworów narobiłem. W PRLu taka pełna piwnica to było źródło zaopatrzenia na cały rok.
  2. @Kwiatuszek Falochrony to ich ulubione miejsce. Ja też jako dziecko po nich chodziłem Trzeba wszystkiego spróbować.
  3. Ano właśnie, a osoby niepełnosprawne mają swoje partykularne interesy.
  4. @Leszczym Jako osoba niepełnosprawna mogę się zgodzić z tezą.
  5. Mnie przypomina w trybie ciągłym. Nie muszę nic robić.
  6. @Leszczym Nie za nisko, nie za wysoko.
  7. @violetta Jest jeszcze u Ciebie?
  8. Ten wygrywa, kto tasuje i rozdaje karty.
  9. @Toyer I oby takie pozostało w świecie kamiennych serc.
  10. @Wochen Najważniejsza jest wolność wewnętrzna.
  11. @Benjamin Artur Można nie mówić ważne żeby miłość była.
  12. @Berenika97 Warto szukać tego co pod powierzchnią zjawisk się kryje.
  13. @violetta Macie obie dużo wrażeń.
  14. Dziękuję za pozytywny odbiór.
  15. Miłej zabawy i oby trwała jak najdłużej.
  16. @Jacek_Suchowicz Ładnie napisane.
  17. Ja nie za bardzo wiem.
  18. @Kwiatuszek Jak dla mnie to jednak dość dwuznacznie. Może nie tylko o kołdrze, ale o zmaganiach z samotnością.
  19. @iwonaroma Strach zasiadł na tronie w Babilonie. Pytanie kto go stamtąd strąci.
  20. @Stary_Kredens Do szczęścia czasem tylko jeden krok, lecz o ten jeden za dużo.
  21. @Leszczym Ciekawe i kreatywnie napisane. Masz wiele pomysłów.
  22. To prawda, bez zapalnika nie będzie pożaru w Babilonie. Jednak prędzej czy później tacy się pojawią. Jest to nieuniknione.
  23. @Leszczym Słyszę tu echo naszej ostatniej pogawędki. Osoby poliamoryczne mogą teoretycznie też żyć w monogamicznych związkach, czego ja jestem przykładem podobnie jak panna A.
  24. Tak można by się zgodzić, ale kanalizacja buntu w autentyczność to niestety robota korposystemu. Krótko mówiąc dali się wpuścić w kanał. My też protestowaliśmy przeciwko zakłamaniu systemu , ale kolektywnie i dlatego nam się udało obalić komunizm. To zawsze młodzi są na pierwszej linii barykad, gdy ustroje sypią się w gruzy. A teraz indywidualizm i autentyczność pokolenia zet powoduje iż o jakimkolwiek skutecznym wspólnym działaniu nie może być mowy. Oni są podzieleni na małe efemeryczne banieczki, które pękają pod wpływem każdego większego podmuchu historii. Bo samemu nie jest to możliwe. Tylko masa jest źródłem siły. Wyraził to Newton w swojej drugiej zasadzie dynamiki. F= m*a. Im większa masa tym większa siła.
  25. Od życia, poezji czy jeszcze czegoś o czym nie wiem? Mnie pokolenie zet bardzo denerwuje i uważam, że z tą swoją utopią autentyczności w głowie tylko sobie nos o ścianę rozbiją i nic więcej. Autentyczności nigdy nie było i nie będzie. Zawsze był konwenans taki czy inny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...