Tectosmith

@Rafael Marius Zwróć uwagę na pierwszy wers :-) A to mnie bardzo ciekawi. Postaram się rozgryźć. Ładny wiersz, pozdrawiam serdecznie :-)

@Tymczasem @Dragaz Dziękuję i pozdrawiam :-)

Nie będę zaprzeczał, jednak wiersz nie jest o miłości samej w sobie czy też innej osobie. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

Bardzo mi przykro, że poruszyłem twoje emocje. Postaram się więcej tego nie robić.

@Marek.zak1 Nie ukrywam, że autor i peel to ta sama osoba. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) A co z rymami? Czytałem twoje wiersze i muszę powiedzieć, że daleko ci do autorytetu. A nawet gdybyś był dobrym poetą to i tak niczego nie zmienia. To co piszę nie jest dla wszystkich. Jeśli masz jeszcze jakieś uwagi, pisz śmiało.

@sowa Nie ma problemu. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam :-)

@A-typowa-b Bardzo Ci dziękuję. Cieszę, że mój wiersz poruszył Twoje serce. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie :-)

A ja wciąż tęsknię za twoim spojrzeniem. Wyławiam myśli z mętnej przeszłości. Szkarłatna woda niczego nie zmieni. Nie będzie blizn po martwej miłości. Gdzie jesteś? Poranne słońce wciąż za chmurami. Śmieją się, śmieją, przeklęte Demony. A ja wciąż czekam, czekam zaklęty, W tej toni szeptem twoim znęcony. Zanikam... Tam nie ma już jutra, nie ma przyszłości. Wciąż jednak szukam, szukam wciąż ciebie. I nie przestanę nim Świat się nie skończy, Nim zdławię w sobie całe cierpienie. Gdzie jesteś? Zwabiony poezją twojego Serca, Zanurzam stopy w wodzie wzburzonej I idę, wciąż idę w stronę kipieli, Zanim zanikniesz, zanim zatonę... Wiersz powstał przy tej piosence:

@bronmus45 Sympatyczny wierszyk. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Starzec Bardzo trafny wiersz, ale szans nie ma. Opatrzność ma Biblijny zakaz objawiania się. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Ewelina Bardzo ładny i barwny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję i proszę bardzo :-)

Tak, to prawda. Bardzo Ci dziękuję i także pozdrawiam serdecznie :-)

Jakoś nie odbieram tego strumienia jako strumienia życia. Coś innego powstaje w mojej wyobraźni, coś nieskazitelnie czystego i bliskiego naturze. Jeśli zaś idzie o ten "strumień życia" to gdybym mu się poddał to po prostu już by mnie nie było. Trzeba było twardo stanąć w tym strumieniu, zabetonować stopy i po woli ruszyć do góry, do źródła. Bardzo ładny wiersz, miło się czytało. Pozdrawiam serdecznie.

@Tymczasem Dziękuję i pozdrawiam :-)

@Andrzej P. Zajączkowski Dziękuję i pozdrawiam.

Ha ha ha ha :-) Szczęściarz jesteś :-) Że też mnie się nie trafiło! :-)

Będzie zabawnie :-) A mnie niesamowicie interesuje jej reakcja :-) Stamtąd będziesz miał swobodny dostęp do forum więc nie ma problemu, jak dla mnie. A ja jestem za Izrealczykami i szczerze im kibicuję w wycinaniu Hamasu.

Bardzo mnie cieszy, że się ze sobą dogadujecie :-D

Dziękuję. Czuję. Na razie mnie nie chcą :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

Staram się sobie wyobrazić, jak miałaby wyglądać edukacja o nie samotności i nie potrafię. Jest taka droga, żeby spełniać oczekiwania innych i tym samym otoczyć się znajomymi, ale według mnie to wszystko nie na tym polega. Czasami trzeba iść pod prąd, wbrew utartym zwyczajom i poglądom, i czasami naprawdę trudno o sojuszników. Myślę, że nie tylko mnie przydarzyło się być jedno osobową rodziną. Ja sobie z tym nie poradziłem. Przyznaję, że nie wiem jak zbudować ten jedno osobowy dom. Tak jednak musi być.

@Ana Dziękuję i pozdrawiam :-)

@Marek.zak1 Bardzo Ci dziękuję. Trudno mi powiedzieć. Obawiam się, że to nie wina edukacji. Tak po prostu jest. Jedni się dogadują między sobą a inni jednak nie. Przyczyny są bardzo różne. Ta samotność to także czasami taki wybór. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Nefretete Bardzo Ci dziękuję. Samotność to nic przyjemnego, ale jak tu nie być samotnym skoro odstaje się od innych? Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

Zaprzeczasz faktom a to dlatego, że tak naprawdę nie masz pojęcia o tym co się dzieje w Twoim kraju. Gdybyś był aż tak inteligentny to wiedziałbyś, że wujek Google jest bardzo, ale bardzo stronniczy i trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do wiedzy jaką oferuje. Nie obchodzą mnie Twoje srebrniki. Skapnie Ci, bo jednak są ludzie, którzy się tym wszystkim przejmują. A gdybyś był taki oczytany to wiedziałbyś, że Judasz nie zrobił niczego czego nie życzyłby sobie Chrystus. Tu jednak trzeba otwartego umysłu. Akurat Trybunał Konstytucyjny to jedna wielka bzdura o czym się akurat właśnie teraz mówi. Wiedziałbyś gdybyś się nie zagrzebał w Googlu. A tego nie skomentuję. Domyśl się.