Tectosmith

No to chyba urodziłeś się w innym świecie. Innymi mów za siebie bo jest wielu, którzy urodzili się z innymi kredytami. O jaką grę CI konkretnie chodzi? W domyśle masz na uwadze religię Rzymsko Katolicką. Nieprawdaż? Zaskocz mnie. Całość zdecydowanie za długa i zbyt bardzo skupiona na domniemanym kredycie miłości. Życie jest troszeczkę inne, ale tego chyba jeszcze nie wiesz. Pozdrawiam.

A mnie to ciekawi skąd Ty wiesz, jak zwykły szarak zmienia się w bogacza? Znasz takich ludzi osobiście? A może to po prostu myślenie życzeniowe? Bo "jak wiadomo nie kończy się dobrze". Ale, że co nie kończy się dobrze? Życie człowieka w ogóle czy też umiejętności pozwalające mieć więcej niż inni? Z moich informacji wynika, że bogaci ludzie mają się całkiem dobrze a nawet lepiej niż szaraczki co możesz z łatwością zaobserwować u tak zwanych "gwiazd". Pozdrawiam.

To bardzo ładnie Ci wyszło. A to już nie, niestety. Rozumiem, że taki był zamysł, ale jakoś tak bardzo ciasno zrobiło się na samym końcu. Pozdrawiam.

Trąbi się o tym od stuleci a nawet tysiąc leci jeśli się weźmie "święte" pisma pod uwagę. Ciekawi mnie natomiast co konkretnie Ty miałeś na myśli? Pozdrawiam.

@andrew A wyobraź sobie, że niektóre kobiety pokryte są azbestem. Przydałaby Ci się taka. Cała reszta bardzo naiwna, ale to w Twoim stylu. Pozdrawiam.

Było fajnie aż do tego momentu. Dobrze, że napisałeś, że oczy a nie wątrobę bo miałbym się nad czym zastanawiać. Pozdrawiam.

To Twój wymysł czy faktycznie są jakieś listopadowe wspominki? Pytam bo wiem, że człowiek jest zdolny do wszystkiego. Ciekawi mnie czy chodziło Ci o faktyczną chmurę czy jednak tą internetową? Jak Ziemia zadrży a zdarza się to naprawdę często to trudno powiedzieć, że Święci dzień. Chociaż faktycznie niektórzy mogą uznać dzień eksterminacji za Święty. Pozdrawiam.

@violetta Odrobina poezji na dzisiaj. Pozdrawiam.

Mów za siebie. Nie kierowałem się w życiu przykazaniami i wcale tego nie żałuję mimo, iż moje postępowanie z tymi przykazaniami się pokrywa. Jeśli ktoś żałuje to z całą pewnością ma za dużo testosteronu pod kopułą i z pewnością jest wielu takich. Nie szkoda na tak płytkie osoby wiersza?

@Corleone 11 Normalnie opis narkomanki po przedawkowaniu. Osobiście wolę kobiety świadome tego co się z nimi dzieje a nawet takie dominujące a nie bezwładne i otumanione, jak po pigułce gwałty. Rozumiem jednak, że niektórym samcom to odpowiada. Pozdrawiam.

To "do" jest celowe? Może dobrze by było ująć w cudzysłów? Pozdrawiam.

@Triengel Przychylam się do zdania @sowa. To faktycznie nie jest wiersz. Po prostu proza, monolog i tyle.

Żeby coś ocenić to trzeba to przeczytać i przeczytałem, i podkreślam "To". Tutaj masz rację, to faktycznie nie jest wiersz a jedynie nic nie wnoszący monolog i naprawdę należałoby się zastanowić czy jest faktycznie o szpitalu, czy jednak to jedynie niezdrowa wyobraźnia autora. Nie będę się czepiał oblizywania języka. To sztuka, którą posiadło niewielu albo nikt. Jednak smarowanie się w fekaliach to już troszeczkę za dużo. Chcesz to się babraj, ja nie zamierzam. Z pewnością komuś się spodoba. Pozdrawiam.

@Radosław Ja wyskoczyłem i to nie raz, i wcale nie z powodu konduktora. Po prostu pociąg zwalniał na mojej docelowej stacji więc zaoszczędziłem sobie godzinnej wędrówki po torach w nocy. Dodam, że wyskakiwanie z pokaźnym plecakiem ze stelażem nie należy do łatwych. Ale, fajnie było :-) Pozdrawiam.

@sam_i_swoi Jakiego Pina zdradził ten ktoś? Coś konkretniej bo na razie to jedynie pusto słowie. Nie mam nic przeciwko treściom politycznym, ale jeśli już coś piszesz to rób to zasadnie proszę. Pozdrawiam.

Miałeś na myśli "prymitywy" bo wiersz nie należy do prymitywnych. Prawda?

@Waldemar_Talar_Talar Masz rację, że listopad potrafi być bolesny. Mniej słońca, deszcze i robi się zimniej. Jednak, jeśli dobrze się rozejrzysz to życie wre dookoła. Teraz swój czas mają przeróżne grzyby na przykład. Jedne większe inne bardzo małe. Jest tego wszystkiego więcej i warto rozumieć, że w tym czasie świat wcale nie umiera mimo, że może być smutniej. Pozdrawiam serdecznie :-)

Powiem Ci, że wcale się nie czai tylko wali po łbie ile wlezie... Przyznaję się, że bardzo często bywam bezradny i naprawdę bardzo często opadają mi ręce na ludzką głupotę i krótkowzroczność. A ja generalnie pracowałem w ciszy i całkiem mi dobrze było w ten sposób :-) Ostatniej niedzieli dostrzegłem ciszę, prawdziwą ciszę z wyjątkiem natury oczywiście. I było pięknie. Oby więcej takich dni. Bardzo dobry i ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Wędrowiec.1984 Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

@Ewelina A to się słodko zrobiło. Dużo prawdy w tym przekazie. Pozdrawiam ciepło :-)

@Ewelina Bardzo ładnie. Na puentę się uśmiechnąłem. Pozdrawiam słonecznie :-)

@Ewelina A może jednak to serce ma przestrzeń w której dasz radę zakwitnąć? Że nie to akurat? To może poszukamy innego? Pozdrawiam serdecznie :-)

Wers wprowadza stopniowanie informacji w logicznym porządku, najpierw dzień potem słońce bo przecież nie każdy dzień jest słoneczny. Na dodatek użycie obu słów akcentuje istotę jasności, która jednak nie potrafi rozświetlić drogi. Jak dla mnie super. Pozdrawiam ciepło :-)

@Andrzej_Wojnowski Dziękuję i pozdrawiam.

@kwintesencja Bardzo Ci dziękuję. Zdjęcie dobierałem do treści wiersza, ale przyznaję, że nie miałem bardziej odpowiedniego albo o tym nie wiem. Pozdrawiam serdecznie :-)