
izabela799
Użytkownicy-
Postów
416 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez izabela799
-
@Atypowa Pani Bardzo mi miło, nawet bym tak nie pomyślała, ale zaskoczenie przemiłe . Bardzo dziękuję.
-
On ?
-
W pewnej stacji W telewizji Szukali dziewczyn Do pracy na wizji Rozpoczęto eliminacje Gdyż wybrać chciano pannę Co promować będzie Właśnie tę stację Więc kandydatki się zjawiły Ten casting przejść postanowiły Każda chce komisję zaczarować Konkurentki wyeliminować Pierwsza weszła Amelka Wdzięki miała jak modelka Codziennie przed lustrem stoi Krytyki wcale się nie boi Lecz gdy ją spytano Gdzie Sahara leży Powiedziała że w Ameryce Nikt jej raczej nie uwierzył Kolejna była ruda Jolka Piegami nakrapiana Wszyscy słyszeli jednak dobrze Jak koleżanki obmawiała Wiele jeszcze Tych dziewczyn było Co talentami różnymi Ująć jurorów chciały Za bardzo się jednak Nie postarały Jedna piękna Druga mądra Trzecia ładnie śpiewa Czwarta zaś gra na pianinie Każda coś innego umie Na koniec przyszła Monika Co trochę się spóźniła Bo mamie pomagała Gdy ta jej potrzebowała I choć się nie spodziewała Owy konkurs wygrała Zachwycając szczerością A nie zwykłą próżnością Bo pięknym być można Mieć talentów wiele Lecz przy tym można Sobą być Nie poddając się próżności A zwykłej ludzkiej życzliwości
-
Nas... troje
izabela799 odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Bardzo lubię jesień choć mówią słota i błota, ale ona ma kolory piękne i niesie mnóstwo darów. Wiersz na miarę poety . Pozdrawiam i serduszko zostawiam -
dlaczego wstyd się przyznać? ja bym się przyznała, jeszcze jak ktoś by mi powiedział to ,jeszcze lepiej , bo wtedy wiem nad czym pracować. Pozdrawiam za wiersz plus ode mnie
-
Dlaczego na świecie zło panuje Czemu człowiek drugiego Nie akceptuje Karty historii przewracając Głęboko nad tym rozmyślałam Dlaczego jeden jest wilkiem drugiemu Człowiekowi innemu I taki obrazek mam w głowie Tabory pociągów Bez przerwy jadące Na śmierć Wiozły ludzi tysiące Nikt nie był świadom Losu swojego Na pewnej stacji Się kończącego Na stacji tej obóz W nim ludzi miliony Każdy wyglądał Jakby był szalony W pasiaki ubrani Z twarzami szarymi Oczami z głodu Zapadniętymi W tych oczach smutek I niezrozumienie Dlaczego Taka rzecz się dzieje Przez komin zaś wiedzie Droga do wolności Co może zakończyć Te wszystkie podłości Wszystko to ściska Mocno me serce Dlatego nie powiem O tym nic więcej Tylko do nieba Modlitwę zanoszę Niech to się nie powtórzy Proszę
-
zupełnie nie rozumiem komentarza @izabela799
-
Serce swe oddał dzieciom małym Które miłości potrzebowały Chciał by dzieciństwo piękne miały Niczym się nie przejmowały Choć to nie była miłość matczyna To nade wszystko jakże prawdziwa Przede wszystkim bezwarunkowa Do wielu poświęceń gotowa A czasy były ciężkie Wojna Co z niejednego Zrobiła potwora Był także z nimi W murach getta Bo przecież nie mógł ich opuścić W złego świata czeluści Dziecko ma prawo do radości Ale też może mieć swoje słabości I inne prawa dziecka wskazał Choć to nie była jego praca Aż dnia pewnego sierpniowego Dzieci się w czwórki ustawiły I wspólnie do pociągu W ostatnią podróż wyruszyły Do końca był z nimi W tej ostatniej drodze Za ręce je trzymając Wspólnie z nimi świat żegnając
-
Miss pośladka
izabela799 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec I zapewne nie tylko ten konkurs tak się zakończył. Życie... -
Rocznica wybuchu II Wojny Światowej
izabela799 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tym roku pamiętnym Wszystko się zmieniło Gdy wrogie nam wojsko Do kraju wkroczyło Dzieci w ławce szkolnej Wtedy nie usiadły By nowych słów się uczyć I rachunków na matmie Samoloty złowrogie Miasta bombardowały Ludzie zaś aby przeżyć Jak szczury w piwnicach się chowali Wrogowie sprytni byli Inteligencji się pozbyli Chyba się obawiali Że mały kraj się z nimi rozprawi Dziadkowie i ojcowie I młodzi druhowie Wcale się nie poddali Lecz po lasach chowali O wolność państwa dbali Byśmy w tej chwili W naszym narodzie żyli I pamięć ich szanowali Bo za nas życie oddali -
Gdy od kogoś coś dostaniesz Podziel się tym samym dalej Kiedy radość obserwujesz Wtedy uśmiech podarujesz Gdy masz w życiu chwile smutne Co wydają się okrutne Nie myśl o nich źle Bo przecież Takie również są na świecie Pragniesz wokół tolerancji Zatem od siebie zacznij To nie kłamstwo Ja tak czuję Gdy Ci smutno To współczuję Choć nie zawsze Cię rozumiem Więc budujmy razem mosty Tworząc jedną drogę prostą Często z sobą rozmawiajmy I o dobro wspólne dbajmy
-
Pociągi śmierci
izabela799 odpowiedział(a) na izabela799 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Zupełnie nic się nie stało, każdy ma prawo do pomyłki. Jesteśmy tylko ludźmi, a nie maszynami. Pozdrawiam. -
Pociągi śmierci
izabela799 odpowiedział(a) na izabela799 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] dla przypomnienia Zofia Nałkowska w "Medalionach" i również mam wiersz o tytule ludzie, ludziom, ale nie wszystko naraz, pozdrawiam z życzeniami miłego dnia -
Bydlęce wagony Na stacji czekają Ludzi co tłumnie Do nich wsiadają Lecz nie wiedzą jeszcze I nie są świadomi Że podróż ta w jedną Prowadzi stronę I jadą Jadą w tłoku ogromnym Bez kromki chleba I kropli wody A na stacji docelowej Rampa na nich czeka Gdzie selekcja się zaczyna Każdego człowieka Tam przy bramie tłum ludzi W pasiaki odziany A orkiestra Gra marsze powitalne Nie to nie sanatorium To nie wczasy nad morzem Nikt inaczej jak przez komin Stamtąd wyjść nie może Choć nie zawinili Los smutny tak dzielili Dorośli i dzieci W jednej krótkiej chwili Pytam losu podłego Co światu uczynili Że życie swe brutalnie Tak szybko zakończyli Do dziś nie znam odpowiedzi I nikt mi nie odpowie Dlaczego tak się działo? Co ludźmi kierowało? Jedno tylko pragnienie I nadzieja wielka Niech taki los już nie spotka Żadnego człowieka