Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @Naram-sin A jeśli pan nie ma co robić, to: niech pan przeczyta wiersz panny Dagny - "Dziarska piosnka" - niech pan wystawi młodej damie merytoryczny komentarz i niech pan zacznie prowadzić konstruktywną polemikę z panią Alicją Wysocką z Trójmiasta, słowem: nic tutaj po panu - jest pan bardzo słaby w szermierce słownej, mimo wszystko: dziękuję za komentarze i życzę miłego dnia... Łukasz Jasiński
  2. @Robert Witold Gorzkowski Tak, jesteśmy na polskim portalu i regulamin nie zabrania używać obcych języków, tłumaczeń, maksym łacińskich i makaronizmów - to nie jest portal o charakterze niszowym, tylko: twórczym, rozwojowym i wolnomyślicielskim... Łukasz Jasiński @Naram-sin Niech pan zacznie najpierw czytać z pełnym rozumowaniem i odpowiadać na moje pytania, a zresztą: kim pan w ogóle jest, aby mnie personalnie atakować? Pańskie komentarze nic wspólnego nie mają z merytoryczną krytyką, dodam: wie pan - co to jest kultura osobista? Gdzie pańska tożsamość - imię i nazwisko i zdjęcie - twarzy? Łukasz Jasiński @violetta Dokładnie! Język włoski, francuski i hiszpański to języki romańskie i podobnie jak język polski, rosyjski i czeski - to języki słowiańskie - te języki posiadają duszę... I po raz kolejny wrzucę na pierwsze miejsce - "Z tej księgi pochwał" - jest to tłumaczenie z języka włoskiego na język polski. Łukasz Jasiński
  3. @honeybeeYT17 Informuję pana, iż przekroczył pan wszelkie granice przyzwoitości - zgłosiłem pański profil do natychmiastowego zablokowania, de facto: wyrzucenia - panu Mateuszowi Konkielowi. Łukasz Jasiński
  4. @Marek.zak1 Tak, a potem trzeba wziąć współodpowiedzialność, nigdy: zwalać winę na własnych przedstawicieli. Łukasz Jasiński
  5. A nie lepiej toporkiem? Łukasz Jasiński
  6. @Dagna Również dziękuję za rozmowę, jak widzę: nie jestem tutaj potrzebny - więcej nie będę przeszkadzał, a na pożegnanie: Łukasz Jasiński
  7. @Alicja_Wysocka Nie, proszę pani, proszę nie być osobą ogólnikową, proszę podawać konkrety - proszę podać tożsamość dobrych nauczycieli - poetów! Jest pani bardzo niepoważna! Gdyby pani myślała samodzielnie, to: nie ulegałaby pani plotkom - nie jestem osobą konfliktową, wręcz przeciwnie: jestem miły, towarzyski, merytoryczny i nie lubię takich ludzi jak pani, którzy patrzą na innych z góry i paluszkiem wskazują - co wolno, a czego nie wolno! To jest dyktat! Proszę używać merytorycznych argumentów! Łukasz Jasiński
  8. @Alicja_Wysocka I wszystko jasne, a powinna pani wiedzieć, iż wykształcenie nie świadczy o poziomie inteligencji, niestety: taką postawę pani prezentuje - marnuję czas z betonem intelektualnym, dziękuję za rozmowę i kolorowych snów. Łukasz Jasiński
  9. @violetta Dziękuję Łukasz Jasiński
  10. @violetta A zresztą: kołysanka to piosenka śpiewana dziecku przy usypianiu i niech pani zaśpiewa po włosku - jest płynna, melodyjna i spokojna, dlatego też: napisałem prostym, zrozumiałym i łatwym językiem, jeśli chodzi o rysunek ze słów - to nic innego jak kołysanka, wystarczy obrócić smartfon z układu pionowego na układ poziomowy, jak widać: szukacie - dziury w całym! Łukasz Jasiński
  11. @andrew Nie! Komu pan powiedział dziś... - Dzień dobry! Oto Słowo! Kogo pan dziś obdarzył uśmiechem? Oto Gest! I komu pan dziś pomógł? Oto Czyn! Niech pan zajrzy do słownika języka polskiego i niech pan wbije to sobie głowy - MEGALOMANIA! Poza tym: nie jesteśmy na per TY! Łukasz Jasiński
  12. @Naram-sin Nie! W mowie wiązanej należy stosować środki stylistyczne! Niech pan w ciągu pięciu minut wymieni trzydzieści środków stylistycznych i niech pan ujawni: własny - warsztat literacki! Łukasz Jasiński
  13. @Alicja_Wysocka A jakie pani ma wykształcenie? I gdzie pani pracuje? Oto jest pytanie! Jak mawiał William Szekspir, więc? Robiąc analizę pani wypowiedzi i bezsensowne pogrubienia - ma pani ścisłe wykształcenie - rozbiera pani na pierwsze czynniki rymy, a tym samym: młody, gorący i świeży umysł Autorki powyższego wiersza, to samo miałem w szkole podstawowej - nauczyciele od matematyki również rozbierały mój mózg na pierwsze czynniki, szanuję pani zdanie, jednak: nie ma pani racji co do rymów - w ten sposób nie znajdzie pani Czytelników, sama pani przecież chciała spalić własne rękopisy, więc: proszę mi odpowiedzieć na dwa postawione pytania. Monorymy Po prostu jestem kat, i wyszedłem - zza krat i mam na panią bat! Zresztą, panna Dagmara już w samym tytule dała sygnał, iż jej wiersz ma charakter ludowy - wojskowy i niech pani chociaż raz w życiu zrobi wyjątek i niech mi pani odpowie na dwa pytania... Łukasz Jasiński
  14. @Naram-sin Jeśli piszemy prozę w jakimś języku, to: należy przestrzegać określonych reguł, a w poezji - nie, dajmy przykład: w języku włoskim jest metafora, kiedy przetłumaczymy na język polski - nie ma metafory, pozostanie tylko brzmienie - głębia - po polsku mniej więcej to tak: Kołysanka Deszcz, majowy, deszcz wciąż pada nad moim miastem, kasztanowiec milczy jak delikatna cisza wiatru - wieje, spokojnie, gniew... I serdecznie dziękuję panu za poświęcenie mi własnego czasu... Łukasz Jasiński
  15. @andrew To nie jest dowód na istnienie pańskiego bóstwa, tylko: dowód na pańską hipokryzję - przewrotność, proszę mi odpowiedzieć na pytanie - co pan ostatnio zrobił dobrego - czynem! Nie, nie zmienię zdania w sprawie sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu - pełno u nich paranoi (życie w nierealnym świecie), urojeń (mani prześladowczej) i dualizmu psychofizycznego (służenie dwóm panom - państwu i kościołowi). Łukasz Jasiński
  16. @Alicja_Wysocka Nie, proszę pani, tutaj nie ma żadnych rymów żeńskich, gdy używany męskich rymów - takich jak pani przywołała - to w sensie wypowiedzi jako - świat i wiatr - brzmią one dwa razy - "iat" - "r" - jest po prostu zjadane. Otóż to: "dzisiaj" i "świtach" to nie są rymy. Rym to powtórzenie podobnych lub tych samych dźwięków na końcu słów. W tym przypadku, zakończenia tych słów są różne, więc nie tworzą rymu. Źródło: Internet Zaraz pani coś pokażę: Żyję wśród pięknych bab i one mi dają - bab... Tutaj jak najbardziej jest męski rym: w pierwszym wersie użyłem regionalizmu (mowy potocznej) - na określenie płci pięknej, a drugi wers - po prostu oznacza miłość, dosłownie: seks... Nie wolno słowami rzucać jak jakiś tam ochłap z pańskiego stołu - w polszczyźnie te same słowa mogą mieć różne znaczenia. Łukasz Jasiński
  17. @violetta Niedawno pani mówiła, iż ukończyła pani studia ekonomiczne - zarządzanie, więc? A przecież pani uwielbia rządzić i tym samym wyciągnąłem logiczny wniosek - pracuje pani gdzieś tam na wysokim stanowisku... Rozumiem, iż pani jest pokorną owieczką, niestety: dla mnie taka postawa jest upokarzająca... Łukasz Jasiński
  18. @Dagna Nie, proszę panienki, dzisiaj - świtach - tu nie ma żadnego rymu, a Dagna pochodzi od Dagmary, Dagmara od Dragomiry - to dzikusy z północy przywłaszczyli sobie słowiańskie imię, pytanie retoryczne: to Polska zaatakowała Szwecję czy Szwecja Polskę? Chyba trochę Historii panienka zna, nieprawdaż? Oczywiście: ma panienka prawo do własnego zdania, podobnie: jak ja, tak, Podmiot Liryczny może być bezpośredni lub pośredni, natomiast: u panienki Podmiot Liryczny jest bezpośredni - tożsamy z Autorką i miłego popołudnia życzę łaskawej panience... Łukasz Jasiński
  19. @violetta Tak? To niech pani zrezygnuje z wysokiego stanowiska na wolnym rynku i niech pani wstąpi do Armii Zbawienia jako wolontariuszka - tam znajdzie pani własnego Jezusa Chrystusa, a co pani będzie jadła i piła i kradła? To już nie mój problem... Łukasz Jasiński
  20. @violetta Umorzenie długu następuje, gdy dłużnik ureguluje całość. Jednak - co w przypadku, gdy umrze? Wówczas długi przechodzą na spadkobierców - chyba, że odrzucą spadek lub postanowią się go zrzec. Mamy też jeszcze przedawnienie długu, które daje dłużnikowi prawo do uchylenia się od zwrotu zadłużenia. Przedawnienie w magiczny sposób nie sprawi jednak, że dług rozpłynie się w powietrzu. Przedawnienie długu - kiedy następuje? Kiedy dług ulega przedawnieniu, wierzyciel nie może ubiegać się o jego odzyskanie. W dalszym ciągu korzystać może jednak z narzędzi motywujących dłużnika do spłaty należności. Gdy umieści go w rejestrze dłużników, osoba z długiem będzie mieć problem z otrzymaniem pożyczki lub kredytu. Mimo przedawnienia figurowanie w rejestrze dłużników może znacznie utrudnić codzienne funkcjonowanie. Według aktualnych przepisów: większość roszczeń przedawnia się po sześciu latach - również majątkowych czy stwierdzonych wyrokiem sądu, istnieje jednak sporo wyjątków od tej zasady: - mandat (dajmy przykład: za jazdę autobusem bez ważnego biletu) - jeden rok, - roszczenia przedsiębiorcy z tytułu nieopłaconej przez klienta faktury - dwa lata, - roszczenia z tytułu umowy sprzedaży - dwa lata, - roszczenia z tytułu umowy o dzieło - dwa lata (od oddania dzieła), - długi czynszowe - dwa lata, - zobowiązania z tytułu pożyczki lub kredytu - trzy lata, - roszczenia z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej - trzy lata. Źródło: Onet I sprawdziłem tak na wszelki wypadek: nie ma mnie w rejestrze u Ministerstwa Sprawiedliwości - w Krajowym Rejestrze Dłużników, a poza tym: otrzymałem możliwość wzięcia trzeciego kredytu z mojego banku - Banku Millennium, kończąc: czego jeszcze nie rozumiecie? Łukasz Jasiński
  21. @Robert Witold Gorzkowski I to nic nie ma wspólnego z tak zwanym ociepleniem klimatu, nomen omen: międzynarodowe korporacje klimatyczne - próbują na tym zarobić, podobnie jak międzynarodowe korporacje farmaceutyczne - próbowały zarobić na tak zwanej pandemii koronawirusa, dodam: nie wziąłem żadnej szczepionki i cały czas chodziłem bez maski, owszem, zmiany klimatu są widoczne gołym okiem i jest to naturalny proces przez obrót jądra ziemi, stąd: burze, susze, ulewy, powodzie i temu podobnie i tak dalej, otóż to: w średniowiecznej Polsce dominowały plantacje winogron od plantacji jabłek, natomiast: podczas Potopu Szwedzkiego Morze Bałtyckie było lądolodem - pisał o tym w swoich pamiętnikach Jan Chryzostom Pasek. Łukasz Jasiński @violetta Wszystkich biznesmenów mam w bardzo głębokim poważaniu - jestem za likwidacją wolnego rynku - wyścigami szczurów! Można byłoby stworzyć narodowy syndykalizm - oparty o państwowy majątek i związki zawodowe! Coś pani powiem: nie jestem przedmiotem na tym tak zwanym wolnym rynku, tylko: podmiotem narodowym i to ja decyduję o własnym Ciele i Umyśle i Duszy - CUD-dzie (patrz: trzy pierwsze litery), zresztą: dla mnie podróże to nic innego jak turystyka krajoznawcza, a nie: kasa i kasa i kasa, misiu... Łukasz Jasiński
  22. @Robert Witold Gorzkowski Byłem we Włoszech i prawdę mówiąc: nie dałbym rady tam żyć i to właśnie przez pogodę - umarłbym po prostu z nudów... A w Polsce jest sześć pór roku i nie jest nudno, jeśli chodzi o mój tryb podróży - pójdę na spacer i odwiedzę Plac Czterech Rogów, Muzeum Sztuki Nowoczesnej i przejdę obok Grobu Nieznanego Żołnierza na Stare Miasto i na Nowe Miasto - wstąpię na Bulwary Wiślane i wrócę na Dolny Mokotów, oczywiście: sam - nie mam z kim i to nie z mojej winy, wiem, niektórzy korzystają z restauracyjnych parasoli i jest to dla nich całkiem logiczne, nie są oni sami - są oni z osobami - towarzyszącymi. Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...