Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    6 452
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. @kollektiv Definicja Ultratechnologii Nadprogowej Psychomanipulacji: najokrutniejsza forma prania mózgu - stosuje wszystkie możliwości takie jak percepcję podprogową, dezinformację, psychologię tłumu i deprecjację istoty człowieczeństwa, także: z niewiarygodną łatwością pokonuje sztuczną inteligencję, iście wyjątkowo niebezpieczna - potrafi w ciągu kilku minut doprowadzić całkowicie zdrową psychicznie osobę do nienaturalnej śmierci - samobójstwa. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2025) Osoby zainteresowane serdecznie zapraszam na moją prozę poetycką pod jakże wyjątkowym tytułem - "Tajny Ruch Oporu"*- warto, naprawdę, warto! *KONTRWYWIAD Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór
  2. @UtratabezStraty Nie, liczba czytań ma dużą większość wartość od polubień - wtedy pan wie - czy warto dalej pisać, osobiście: zlikwidowałbym polubienia - one funkcjonują na zasadzie wzajemności, ot tak: ja - tobie, a ty - mi - na tym to polega - na pieszczeniu własnego ego, komentarze też mają wartość - słowo pisane ma dużo większe znaczenie od słowa mówionego - wtedy pan wie - z kim ma pan do czynienia: z wtórnym analfabetą, z prowokatorem, z osobą niedorozwiniętą umysłowo i z jakimś głupkiem. Łukasz Jasiński
  3. @kollektiv Ma pan prawo nawet do błędnej oceny Autora, a zresztą: po co panu tak zwana wrażliwość? Powtarzam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, natomiast: Jezus Chrystus był filozofem uniwersalnej miłości, jego matka jest Królową Polski - została koronowana przez króla Jana II Kazimierza we Lwowie - nie w sposób realny, tylko: symboliczny, nie, nie jestem żadnym żydem - jestem czystej krwi Polakiem - piekielnie zimnym logikiem i nie życzę sobie, aby sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam - jako niższa kultura anglosasko-semicka decydowała o moim życiu! Moim autorytetem moralnym jest Ustawa Zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, jeśli zostałoby odebrane mi bezprawnie obywatelstwo polskie - jako banita polityczny wybrałbym Grecję - Słowianom jest bliżej do ludów helleńskich i romańskich - aniżeli do semickich, germańskich i bałtyckich i tyle na temat. Łukasz Jasiński
  4. Śpiewnie Łukasz Jasiński
  5. @kollektiv Moje najwyższe stanowisko: pomocnik archiwisty - pracowałem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim, więc? Kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, de facto: była to decyzja czysto polityczna - przetrwałem nielegalną bezdomność - tymczasowo mieszkałem w różnych miejscach takich jak schroniska, monary, hostele, noclegownie i domy robotnicze, więc? Miałbym teraz zmywać gary w obcym kapitale na wolnym rynku, na przykład: w McDonaldzie? Nie, proszę pana, to jest miejsce dla Donalda Tuska i Donalda Trumpa, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
  6. @kollektiv Autor, czyli ja, tak? Powtarzam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, dalej: nie mam żadnych zobowiązań, prócz - przestrzegania Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, jako były pracownik Archiwum Akt Nowych miałem szkolenie z Obrony Cywilnej, więc: gdybym w czasie wojny został powołany do wyżej wymienionej formacji (ma zostać zbudowana od początku, poprzednia władza zlikwidowała wyżej wymienioną formację w imieniu czarnej mafii - kościoła) - otrzymam wtedy zarejestrowaną broń palną i opaskę z pomarańczowym kółkiem i niebieskim trójkątem w środku, tak: jestem osobą o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (niesłyszącą) - posiadam nabytą niepełnosprawność, jestem po trzech zawodowych pracach i mogę pracować tylko przez pięć dni - siedem godzin na umowie cywilnoprawnej przy minimalnym wynagrodzeniu - ustawowym - to około trzy i pół tysiąca polskich złotych na rękę - miesięcznie, jasne: dwa razy byłem na Komisji Wojskowej i dwa razy otrzymałem kategorię - "E", tak więc: nie składałem żadnej przysięgi wojskowej - nie wspominając już o małżeńskiej, jednocześnie: miałem kurs archiwalno-kancelaryjny i mogę złożyć wniosek o pracę w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jednak: nie mam zamiaru pracować jako biurokrata przy biurku, wystarczy? Łukasz Jasiński
  7. @Wiesław J.K. Na początku nie było tak łatwo przez tak zwanego smoka, który ostatecznie został raz na zawsze wyrzucony, sama nazwa: Polski Portal Literacki - to portal de facto kulturalny, prócz: słowa pisanego - publikuję również artystyczne zdjęcia i filmiki z YouTube - zgodnie z prawem, acha, można również kopiować i wklejać cudze teksty - podając przy tym źródło, niech pan rzuci okiem na mój wierszyk pod tytułem - "Konfederacja" - tam w komentarzu opublikowałem ciekawy esej autorstwa Ireneusza Jabłońskiego i nie jest to propaganda polityczna - to ocena sytuacji geopolitycznej. Łukasz Jasiński
  8. A jak już zniszczą polskich nacjonalistów (narodowców), którzy zresztą pochodzą od polskich romantyków, to: w dalszej kolejności będą próbowali zniszczyć polskich masonów, a na samym końcu pogańskich słowian, czyli mnie, tak? Jak na dłoni widać długoplanowe działania plemion anglosasko-semickich. Łukasz Jasiński
  9. Tak, bardzo trudno będzie odbudować stosunki dyplomatyczne z Rosją, jednak: należy zacząć od powołania Koalicji Warszawskiej (Polska, Niemcy i Rosja) na wzór Trójkąta Weimarskiego (Niemcy, Polska i Francja) i Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja i Węgry), dodam: gdyby nie Konfederacja Barska, prawdopodobnie nasza kultura narodowa byłaby oparta o Konfederację Targowicką - zdrajców, dobrym przykładem są Ukraińcy, de facto: Chazarowie - własną kulturę opierają na nazistach z OUN-UPA, niestety: propaganda wciąż trwa - ukraińskich nazistów awansowano do ukraińskich nacjonalistów, cel jest taki sam: chcą zniszczyć polskich nacjonalistów, inaczej: narodowców - będą robić porównania i wodę z mózgu, jakby inaczej: nam, Polakom... Łukasz Jasiński
  10. @Wiesław J.K. Wszystko zależy od nas samych, bo: to my jako osoby piszące i komentujące kształtujemy poziom, zaraz panu powiem: zanim tutaj znalazłem sobie miejsce, to: publikowałem na Poezji Polskiej - zostało mi zablokowane konto bez żadnego uzasadnienia - nikt nie odpowiadał na moje e-maile, byłem jak Jurand ze Spychowa przed zamkiem krzyżackim, potem: na Nieszufladzie - wyrzucił mnie Jacek Dehnel, najwidoczniej zabolało go, iż wypunktowałem go i to bardzo ostro, wszyscy się go bali, ostatnio: na Opowi.pl - też zostałem bezprawnie wyrzucony, niech pan tam zajrzy - to tak naprawdę portal polityczny, publikowałem jeszcze w Krytyce Literackiej - pan Tomasz Sobieraj drukował moje teksty. Łukasz Jasiński
  11. Ładnie Łukasz Jasiński
  12. Dlatego właśnie jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, aby uporządkować hierarchię społeczną według praw natury - logiki, proszę zauważyć: w Polsce chcą wprowadzić aborcję na życzenie, de facto: mordować takich ludzi jak pan i ja, aby nigdy nie przychodziły na świat, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
  13. Myśl Polska* Jestem przerażony i to jest przerażające - w wersji łagodniejszej - pewnie po zażyciu neospasminy - straszne i przeraża mnie to i tak dalej i temu podobnie... To nie moje ekspresje, tylko: cytaty z tak zwanych - uznanych - dziennikarzy, ekspertów, polityków i generalnie - znawców światowych tematów, zasłyszane w radiu i internecie w ciągu ostatnich dwóch dni. A co tak tych wszystkich tak zwanych - wybitnych komentatorów - przeraziło? Ano, jak łatwo się domyślić, treść i atmosfera rozmowy telefonicznej prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Włodzimierzem Putinem. Lęki te podbiło oświadczenie Petea Hegsetha - sekretarza obrony w rządzie prezydenta Donalda Trumpa - dotyczące marnych perspektyw dla Ukrainy. A tak na marginesie: wyżej wymieniony polityk ma stopień majora Wojsk Lądowych Gwardii Narodowej i jest weteranem wojny w Afganistanie i w Iraku, co dość jaskrawo kontrastuje z życiorysami wszystkich naszych ministrów obrony w całym trzydziestopięcioleciu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - żaden nie był w wojsku i nie przeszedł szkolenia wojskowego. Wracając do tej zbiorowej traumy, to: poza - groteskowością i absurdalnością większości ocen i wypowiedzi, należy zauważyć, że postawy te wynikają z głębokiego rozczarowania faktem - rzeczywistość polityczna nie chce być taka - jak uprawiana przez te środowiska wieloletnia propaganda. Widać, że wszyscy oni są - nieuświadomionymi lub wręcz przeciwnie - w pełni świadomymi - dziećmi towarzysza Karola Marksa i wyznawcami jednego z jego praw dialektyki, które mówi: "Skoro fakty przeczą teorii (w tym przypadku - propagandy), to tym gorzej dla faktów." Ale w ten sposób ujawniają z jednej strony pewne osobnicze ograniczenia, jakby to powiedział - słynący z elegancji słowa - mój Świętej Pamięci Profesor, a z drugiej: kompletną nieprzydatność do opisywania rzeczywistości i prognozowania przyszłości. A pikanterii dodaje fakt, że prawie wszyscy ci zatroskani ludzie mają wykształcenie (nawet - cenzus) akademickie o profilu humanistycznym (nauki społeczne). Widać, że w stresie wywołanym - wyżej wymienionymi informacjami - zapomnieli o tym - podobne zmiany geopolityczne, których jesteśmy teraz żywymi świadkami, miały już wielokrotnie miejsce i tak: Kongres Wiedeński, Kongres Berliński, Traktat Wersalski, Konferencja Poczdamska poprzedzona Konferencją Jałtańską i pięć pomniejszych konferencji od Genewy do Moskwy. Zatem wszystko już było i dlatego historia jest tak pasjonującą dyscypliną, tylko: trzeba chcieć ją studiować bez ideologicznego zacietrzewienia. A co tak naprawdę się wydarzyło? Otóż stało się to, co było nieuniknione z punktu widzenia gry politycznej - liczą się tylko twarde interesy, a nie sentymenty i chciejstwo. Stany Zjednoczone Ameryki Północnej w najlepiej pojętym własnym interesie - muszą w jakiś sposób przekonać Rosję, żeby ta choć na trochę zwolniła tempo coraz większego zakolegowywania się z Chinami, a przy okazji z Iranem i Koreą Północną. I to jest cała tajemnica motywów, którymi kieruje się administracja Donalda Trumpa. Szczęśliwie, tym razem, po raz pierwszy - od dwustu pięćdziesięciu lat - początek to nieszczęsna Konfederacja Barska** - to nie my i nasz kraj staniemy się kozłem ofiarnym złożonym na ołtarzu rywalizacji wielkich mocarstw. Widać tutaj gołym okiem opatrzność, bo przecież to nie nasi - tak zwani umiłowani przywódcy, wysłuchała naszych modłów i oszczędziła nam tego wielkiego honoru umierania - "Za wolność waszą i naszą!", a jak się później okazywało - głównie za waszą! W tej sytuacji rodzi się pytanie: czy i jeżeli tak, to kiedy nastąpi opamiętanie? Tutaj, niestety, nie jestem optymistą (wbrew własnej naturze), gdyż obserwowana histeria tak zwanej polskiej elity intelektualnej ma silne wsparcie u podobnych filutów w Unii Europejskiej. W dodatku tych samych brukselskich filutów, którzy z dumnych krajów i narodów europejskich - zbudowały cywilizację, kulturę i gospodarkę świata, uczynili pariasów i pośmiewisko już nie tylko dla Amerykanów (choć ci też mają swoją partię demokratyczną), ale nawet Hindusów i Chińczyków. Zdaje się, że potrzebny jest jeszcze jeden lub nawet dwa kubły zimnej wody, żeby nastąpiło otrzeźwienie i przywrócenie zdolności do poprowadzenia polityki realnej w tak dynamicznie zmieniającym się świecie. Ireneusz Jabłoński *zrobiłem drobne edycje - nie wpływają one na treść eseju **nieprawda - Konfederacja Barska była pierwszym powstaniem w Historii Polskiej i uratowała tożsamość narodową za pośrednictwem kultury - Polacy mieli punkt odniesienia do własnej tradycji Komentarz odautorski: różnica pomiędzy mną i panem Ireneuszem Jabłońskim jest taka, iż wyżej wymieniony pan napisał własny esej już po fakcie - to jest bardzo łatwe, natomiast: ja - próbowałem uprzedzić fakty, patrz: mój esej pod tytułem - "Tajne Specjalnego Znaczenia" - zostało mi zablokowane konto na miesiąc przez donosiciela z "Krytyki Politycznej" - jest ona finansowana przez Centralną Agencję Wywiadowczą i Państwo Polskie. Łukasz Jasiński
  14. Zegarmistrz Świata Łukasz Jasiński
  15. Komentarz odautorski: niektóre aforyzmy posiadają haczyki, aby zmusić czytelników do czytania z pełnym rozumowaniem. Łukasz Jasiński
  16. Ładnie i życiowo - wprost i bez zbędnego maskowania... Łukasz Jasiński
  17. O, gwiazdeczko... O, gwiazdeczko, coś błyszczała Gdym ja ujrzał świat, Czemuż to tak, gwiazdko mała Twój promyczek zbladł, Czemuż mi już tak nie płonie Jak w dziecinnych dniach? Gdym na matki igrał łonie W malowniczych snach? Prędkoś, prędkoś żeglowała Po niebieskim tle, O, gwiazdeczko moja mała, Wiodłaś ty mnie źle, Wartkoś biegła wśród niebiosów, Jam też chyżo żył I z żywota złotych kłosów Wcześnie wieńce wił. Znikły róże, znikły wieńce, Pożółkł życia maj I zapały i rumieńce I tych złudzeń kraj, Wszystko mi tu nad okołem Łza pomroku ćmi, Ach, bo blada nad mem czołęm Ma gwiazdeczka tkwi. O, gwiazdeczko, dawne życie W swym promyczku wznieć I jak dawniej na błękicie Nad mem okiem świeć, Niech me serce jeszcze zazna Do tych młodych lat, Nim mnie ręka pchnie żelazna Na słoneczny świat... Wiktoryn Zieliński
  18. Apokalipsa Nóż w nasze plecy, krzyżem trzy razy, wtedy jad wniknie, przeniknie serca chorą obłudą, zostaną skazy, błogosławione te wasze rany, wtedy padniemy jak niemy bluźnierca, sól w nasze oczy, ołowiu dzbany w nasze myślenia, przecież my ślepcy i niewolnicy waszego serca - święte owieczki w wierze już krzepcy... Łukasz Jasiński
  19. I tak też można Łukasz Jasiński
  20. Czytam tak: Myślami błądzę, oczami widzę, jestem na wpół rozwarstwiona: pierwsza zostaje, druga - krok w tył i trzecia - krok w przód, a nie chcę, łzy cisną do oka, drętwieją ręce, codziennie - boli mnie w środku i tak każdego dnia - miejsce wciąż stoi, dzielę na trzy własne wersje - ja, każda z nich moja - niby ta sama, wciąż jedna z nas jest udręczona, trzecia umieram każdego ranka i zmartwychwstaję - wciąż wracając, już nie taka sama - na karku z plecakiem życia, nie, nie i nie - nie chcę ich... Tak przy okazji: jeśli zdjęcie na profilu jest prawdziwe - jest pani ładna i młoda... Łukasz Jasiński
  21. @MIROSŁAW C. Napisałem jak miałem piętnaście lat na wakacjach w Piotrkowicach - chodziłem wtedy do ósmej klasy szkoły podstawowej, dziękuję za polubienie i komentarz. Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...