-
Postów
7 632 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński
-
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Odebrałem to jako sugestię, tak więc: proszę o propozycję, bo: to "coś" - co to ma znaczyć? Nie, proszę pani, mój umysł jest humanistyczny, a nie ścisły i nie będę zakładał klepek na oczy i zajmował się tym "coś" - jak pani mówi: buszował w symbolach... Dobra, nieważne już... Tłumaczenie zrobiłem w ósmej klasie szkoły podstawowej, jeśli chodzi o języki: lubię języki z duszą, a w Europie: języki z duszą - to języki słowiańskie i romańskie, najbardziej nie cierpię germańskich i bałtyckich, dziękuję za rozmowę i miłych snów. Łukasz Jasiński -
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Nie, proszę pani, jeśli popełniłem jakiś błąd, to: proszę o łaskawe wskazanie - nie unikam merytorycznej krytyki, a jednocześnie: nie pozwolę na to, aby ktokolwiek rozbierał moją mowę wiązaną na pierwsze czynniki, to jest mój styl (proza poetycka) - trzy razy zrobiłem szlif na Wordzie i niedawno opublikowałem, jeśli już: to może pani zajrzeć do odpowiedzi Magdzie - wstęp do noweli napisałem bezpośrednio i sprawdzić w historii edycji - co poprawiłem, większość tutejszych ludzi pisze wprost tutaj - traktuje ten portal jako warsztat - naukę, niestety: ja - nie, jestem starym wygą poezji, zawsze proszę sprawdzać daty powstania danego tekstu (na dole), nigdy: daty publikacji (na górze), wcześniej pisałem tak: Ballada Biały dym płynie w powietrzu, cicho szemrze deszcz ze śniegiem, wietrzyk bałagani liście, słoneczko zachodzi biegiem, dusze oparte w powietrzu śmieją się do łez niechętnie, gdyż kręci się grób kamienny, zamiast zmarłego - namiętnie, o mój drogi przyjacielu, cóż mijają smutne chwile, gdyż nie ma cię i nie ma mnie, o mój drogi przyjacielu, nasza przyjaźń lśni w mogile, błyszczysz w moim ostatnim śnie, o mój drogi przyjacielu, biały dym płynie w powietrzu, liść opada na grób szary, dopalają świece swój żywot - nigdy nam nie brakło wiary, bezbarwny napis na grobie zasłania siedząc czarny kot - niezniszczalny hołd ku tobie: przyjaciel nad przyjaciółmi, o mój drogi przyjacielu, cóż mijają smutne chwile, gdyż nie ma cię i nie ma mnie, o mój drogi przyjacielu, nasza przyjaźń lśni w mogile, błyszczysz w moim ostatnim śnie, o mój drogi przyjacielu... Łukasz Jasiński (listopad 1998) Ballata Bianca fumo flussi in laria, silenzioso mormora piovere neve, brezza disordime fogile, tesero sta succedendo esecuzione, anime basato in laria loro ridono te stesso malincoure, quando gira grace calcolo, invece deceduto - silenzioso, o caro mio amico, amico, amico, bene passaggio triste momenti, perche no ole voi en no ole me, o caro mio amico, amico, amico, nostri amicizia brilla in grave, etico brilli in mio sognare, o caro mio amico, amico, amico, bianca fumo flussi in laria, foglia sta cadento su grave grigio, si esauriscono candele tuo vita - mai noi no mancava fede, incolore scrivere su la tomba coperchio era seduto morto gatto - memorabile omaggio voi: amico sopra gli amici, amici, amici, o caro mio amico, amico, amico, bene passaggio triste momenti, perche no ole voi en no ole me, o caro mio amico, amico, amico, nostri amicizia brilla in grave, etico brilli in mio sognare, o caro mio amico, amico, amico... Łukasz Jasiński (listopad 1998) Tłumaczenie na język włoski jest moje (jest on bardzo podobny do języka łacińskiego), znam jeszcze język francuski - trochę. Łukasz Jasiński -
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival To też i dlatego też trzecia zwrotka jest szybsza - nawiązuje do zaistniałej sytuacji, proszę pamiętać: jestem osobą niesłyszącą, słuch straciłem po operacji na nosie (szyba na mnie spadła), prawdopodobnie przez źle użytą narkozę, tak więc: posiadam wrodzoną niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym. Łukasz Jasiński -
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber Błyskawica jest symbolem gniewu, szybkości i niesamowitego działania - ten symbol został przywłaszczony przez nazistów (narodowych socjalistów), podobnie jak Swastyka - to też prastary symbol słowiańskich pogan, dzisiaj tego symbolu używają czerwone feministki (Strajk Kobiet) w złym znaczeniu tego słowa, otóż to: *** prosiłem dziewczynkę - narysuj mi Drogę dom drzwi okna i dym z komina - narysowała wszystko w kreskach deszczu - ale ty jesteś w środku pod dwiema pierzynami - mówiła podziękowałem zabrałem rysunek i odszedłem - zaczekaj jeszcze piorun - krzyknęła wyjmując czerwoną kredkę Jacek Podsiadło Tak, jako pogański racjonalista - libertyn i intelektualny biseksualista - uniwersalny - jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, więc: czerwone feministki zostałyby poddane eutanazji jako element pasożytujący - destrukcyjny, nomen omen: w Wojsku Polskim też jest używana Błyskawica. Łukasz Jasiński @Manek Nie, nic nie zmienię i dziękuję za komentarz Łukasz Jasiński -
Akurat robię inaczej: skórki ziemniaków wrzucam do torebki, a nie do garnka... Łukasz Jasiński
-
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber Dziękuję, Magdo, dodam jeszcze: celowo użyłem dziesięć liter - "p" - to też symbolizm, oczywiście: wierzba płacząca jest także metaforą osoby płci pięknej, a puenta? Zaskoczeniem, nieprawdaż? Jasne: wyżej wymieniony tekst jest delikatnym... A mogłem zacząć tak: Wczesną nocą pies gospodarza zawył, zaniepokojony wstał i za pośrednictwem mowy ciała własnego stróża poszedł w głąb czarnego boru i znalazł nieruchome ciało na leśnej ścieżce... Opatrzył rany nieznajomego, a były one dość głębokie, szczególnie na plecach - miał cięte rany. Platon, tak miał na imię jego przyjaciel, cały czas pilnował nieznajomego na skórzanej kanapie, nikomu nie pozwalał na zbliżenie do łoża odpoczynku - żonie, córce i synowi - lekko warczał, dawał w ten sposób ostrzeżenie, tylko gospodarzowi pozwalał na podejście - na zmianę opatrunków, nakarmienie i na krótką rozmowę. Łukasz Jasiński -
Podwórko
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Akurat nie miałem dzieciństwa i młodości, dlatego też: jestem taki jaki jestem... Łukasz Jasiński -
Słowa
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber To zależy dla kogo, mówiłem już: wierzę tylko i wyłącznie Świętej Matce Natury i rzeczywiście - w piątek była u mnie Burza, natomiast: Błyskawice obudziły mnie o pierwszej pięćdziesiąt i tak lał i lał i lał - Deszcz (stąd: fatamorgana), dalej: w mieszkaniu miałem małą powódź i mokre firanki - zamknąłem okna i poszedłem do łazienki zapalić papierosa, czekałem jak jej przejdzie, ojej, jak pójdzie sobie, oczywiście: szyby drżały - byłem w samym epicentrum - w sercu Świętej Matki Natury, kiedy rano wstałem, to: obok mojego okna stała i wciąż stoi złamana Wierzba Płacząca, proszę pamiętać: jestem osobą niesłyszącą i odbieram świat na swój własny sposób, dlatego dla mnie też wszystko - co jest związane ze Świętą Matką Natury - ma znaczenie symboliczne (może pani sprawdzić podkreślone słowa w internecie - ich znaczenie symboliczne), dziękuję za komentarz, acha, jeśli można: jak ma pani na imię? Łukasz Jasiński @Hiala Dziękuję za komentarz Łukasz Jasiński -
Słowa* To głęboko ukryte symbole - pękło młode serce młodej wierzby płaczącej - przedwczoraj: wreszcie godzina nadeszła - pierwsza pięćdziesiąt pięć i po prostu powiało przeraźliwym chłodem i burza i błysk - błyskawic, szaleją, wściekłe, szaleją i runęła ta jedyna fatamorgana... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (lipiec 2024)
-
Cisza
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Igor Wasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do kosza Łukasz Jasiński -
@Dagmara Gądek Dawanie polubień służy na zwróceniu uwagi na samego siebie, a to niż innego jak niskie poczucie własnej wartości, podobnie dotyczy wymuszania komentarzy za pośrednictwem prowokacji i przedłużania bezsensownej gadaniny - to nic innego jak przerośnięte ego - własne, komentarze również wymuszają dziennikarze, politycy i wszelkiej maści międzynarodowe korporacje, natomiast: do tego prowadzi czysta komercja - wyścig szczurów, towarzystwa wzajemnej adoracji i czarna mafia - kościół, stąd: bardzo niski poziom wierszy, używając porównania do polskich seriali - są dwie Polski: "Ranczo" i "Czas Honoru", niestety: należę do tej drugiej, acha, wszędzie jest stosowana praktyka błędnego koła - to nic innego jak zastój intelektualny - nadprogowa psychomanipulacja, jeśli chodzi o mnie: muszę mieć porządek na własnym profilu, kończąc: mamy sezon ogórkowy i małą aktywność na tym portalu - biurokraci po prostu są na wakacjach. Acha, pytanie retoryczne: do czego służy ignorancja, zmowa milczenia i brak szacunku dla czytelników - celowe pisanie tekstów chaotycznych i pod względem estetycznym, nie wspominając już o celowych błędach w języku polskim? A robienie znaków rysunkowych za pośrednictwem SMS-ów ma służyć do wyeliminowania samodzielnego myślenia i powrotu ludzi do epoki brązu? Łukasz Jasiński
-
@Dagmara Gądek Proszę łaskawej panienki, mam już czterdzieści trzy lata i to jestem mój okres - starzenia, nie dotarło jeszcze do pani, iż umieram i odchodzę w samotności i ciszy, pozwoli mi pani? Tak, starzenie to paskudny okres, pytanie brzmi: czy ja panią skrzywdziłem? Łukasz Jasiński
-
@violetta Ma, ogromne, ludzie ze swojej natury żyją przeszłością i oceniają innych ludzi na podstawie przeszłości (wtórna inteligencja), de facto: tak robią nieudacznicy - pasożyci, ten żuk był wart 2000 zł i skąd ten u mnie "dług" - 2000 zł? Skąd? Prokuratur odmówił wszczęcia postępowania śledczego, a dlaczego? Przeszłość? Czarna mafia - kościół (u mnie są dwie parafie), a wiadomo jak działa czarna mafia - bezprawnie (za pośrednictwem szantażu i wymuszeń), więc? A może haracz - nielegalny podatek? Dobrym przykładem jest komornik sądowy Agnieszka Mróz - po 16 latach wyskakuje z mandatem za jazdę na gapę, więc? Źle, bardzo źle pani myśli: mam żyć tu i teraz i myśleć o przyszłości, a inni będą mi robić krecią robotę - dołować, męczyć i wykorzystywać, tak? Czy to nie jest przypadkiem działalność destrukcyjna? Gdybym nie pilnował tych spraw: byłbym "zadłużony" po uszy i po raz drugi zostałbym bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową - taka jest bolesna i okrutna prawda, proste i logiczne? A kto jest za to odpowiedzialny? Wy, wyborcy, głosujecie tylko i wyłącznie pod siebie - we własnym interesie - nie patrząc na ogólnonarodowy interes, a potem winę zwalacie na władzę - unikając odpowiedzialności, proste i logiczne? Powtarzam po raz trzeci: proste i logiczne? Łukasz Jasiński
-
@Leszczym Jeśli chodzi o opla (stary samochód z Niemiec), to: był on ojca kolegi i ten kolega jeździł sobie po boisku szkolnym na Orła Białego (Zwierzyniecka) i pozwolił się przejechać kolegom - dał kluczyki (gdzie tu kradzież?), jeśli o żuka (jeszcze starszy od opla) - mieliśmy imprezę na działce u kolegi i skończył się alkohol, więc: ruszyliśmy czarną drogą (żwir, dziś jest tam asfalt i nazwa ulicy: Wojskowa Służba Kobiet) do Karczmy Słupskiej po alkohol, a na ulicy Melomanów stał otwarty żuk, kolega drucikami próbował odpalić - nic z tego, więc: pchaliśmy tego żuka do Karczmy Słupskiej i z powrotem - na działkę do kolegi (gdzie tu kradzież?), acha, chłopaki tacy jak Sokół, Jogi, Kajtek i Żyd (z nimi piłem wódkę) - też się śmiali, niby co mieli robić? Płakać? Łukasz Jasiński
-
@violetta Dam odpowiedź poniżej i będzie pani zaskoczona... Łukasz Jasiński @Leszczym Jeśli chodzi o Świętą, ojej, Ślepą Temidę, to: też miałem taki przypadek - jako uczeń Liceum Zawodowego (1999-2004) zostałem wciągnięty w zbiorową kradzież samochodów - Opel i Żuk, oczywiście: bardzo dużo mogę powiedzieć na temat działalności policji i sądu - od środka, jakby inaczej: miałem akt oskarżenia o kradzież, jednak: to wszystko było po alkoholu i zabawa z ułańską fantazją, dostałem dwa wyroki w tym samym czasie (jeden w zawieszeniu na pięć lat, dozór policyjny i pouczenie o zaprzestaniu picia alkoholu i drugi: w zawieszeniu na trzy lata, dozór policyjny i pouczenie o zaprzestaniu picia alkoholu) - nigdy nie siedziałem w więzieniu, więc: mam czyste sumienie, kiedy chodziłem na komisariat składać podpisy (na Władysława Pytlasińskiego - Dolny Mokotów) - policjanci się śmiali (i z sądu i ze mnie), dlatego też: nie boję się wymiaru sprawiedliwości - mam po prostu praktykę, nomen omen: znam osobiście sędziego Igora Tuleję - rozmawiałem z nim w jego osobistym gabinecie, oczywiście: ta sprawa już dawno jest nieaktualna - dokumenty zostały zniszczone (zgodnie z prawem), już pan wszystko wie? Gdybym był osobą słyszącą - nie byłoby tego - osoby niesłyszące są łatwo wykorzystywane, de facto: w tych dwóch wyrokach powinien zostać uniewinniony (kozioł ofiarny) - tak prywatnie mówili policjanci, biegły sądowy i opiekunowie socjalni. Łukasz Jasiński
-
Kierunek Jasność
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew Panie Andrzeju, mój poziom IQ to od 125 do 158 (testy zrobiłem z różnych źródeł, jedno źródło to żadne źródło) i mam wysoką kulturę osobistą, a o większości ludziach tego nie można powiedzieć, poza tym: moim przodkiem jest Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta, jakobin i generał - jego grób jest na warszawskiej Pradze, pomnik - też i liceum jego imienia - też, moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową mieli dworek w Jasionce, niedaleko Rzeszowa - teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, po kądzieli: moi przodkowie podczas Drugiej Wojny Światowej ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś: Piotrkowice, gmina: Żabia Wola i województwo: mazowieckie - to jest podstawa świadomości własnego jestestwa, a nie przynależność do jakiejś sekty monoteistycznej - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu i do ich różnych odnóg - Opus Dei, Chabab Lubawicz i Świadków Jehowych, dziękuję za rozmowę i miłej wędrówki, tylko: po drodze - żadnych narkotyków, alkoholu i seksu, zrozumiano? Wystarczy śpiew i taniec - to też zabawa... Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór -
@violetta Robi pani aluzję do szesnastoletniej Sary Dewro - Greczynki, która mnie poderwała za pośrednictwem Facebooka? I to właśnie Karol Marks - niemiecki żyd jest odpowiedzialny za piekło nazizmu, bo: komunizm potem ewoluował do nazizmu, a nazizm to narodowy socjalizm, współczesny komunizm to nic innego jak internacjonalny socjalizm, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
-
@Dagmara Gądek A wie pani... Kiedyś powiedziałem do szkolnej koleżanki: - Witaj, kochanie... - Nie jestem kochanie! - A kim jesteś? - Nikim! - A to przepraszam bardzo... Jeśli pani nie chce tutaj zmarnować własnego życia - czasu, to: co pani tutaj robi? Łukasz Jasiński @violetta Bo tak jest: komunizm stworzył Karol Marks - zrobił syntezę Nowego Testamentu i Talmudu - tak powstała nowa ideologia, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
-
@Dagmara Gądek To stary tekst, napisałem go jak byłem pracownikiem Archiwum Akt Nowych, podobnie jak - "Fatum" i "Perspektywę" - wszystkie te trzy teksty zostały opublikowane w nieistniejącej już - "Krytyce Literackiej" - najmocniej dziękuję łaskawej pani za komentarz i miłych - snów. Łukasz Jasiński
-
Kierunek Jasność
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew Tak, to całkowicie moje zdanie (oryginalne) i nie jest możliwe do skopiowania - naśladowania, de facto: przywłaszczenia - moje Ciało i Umysł i Dusza (CUD - trzy pierwsze litery) - jest czysty jak łza - jestem całkowicie wolnym człowiekiem i nie uświadczy pan u mnie żadnych dogmatów, ideologii i doktryn, a moją umiłowaną niewiastą jest Święta Maria Magdalena, kończąc: miłej pielgrzymki w celu oczyszczenia własnego organizmu ze śmiertelnych grzechów. Łukasz Jasiński -
Maria Magdalena
Łukasz Jasiński odpowiedział(a) na Dark_Apostle_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota Z którą Weroniką? Łukasz Jasiński -
Oczywiście, iż istnieje, tylko: nie w postaci człowieka - człowiek nie został stworzony na podobieństwo tego na górze i ten na górze nie został stworzony na podobieństwo człowieka, niech pani zauważy: jestem CUD-em (trzy pierwsze litery: Ciało i Umysł i Dusza), na przykład: eli, eli i eli sabachtani... Jak pani otworzy własną duszę (empatię - skupienie) - wtedy pani poczuje mnie... Błogosławię pani... Łukasz Jasiński
-
Niewiwiele? Łukasz Jasiński
-
Tron* Na środku gabinetu stoi dębowe biurko, a za nim na ścianie wiszą w kolejności: Orzeł Biały na czerwonym polu. I nie ten współczesny - masoński, ale piastowski. Po prawej stronie z całą okazałością majestat jasnogórski nieustannie wykazuje troskę nad losami Ojczyzny. To Królowa - Matka Jezusa Chrystusa. A po lewicy na taborecie z jednym przymkniętym okiem śpi matejkowski Błazen - Stańczyk. Wnętrze nie posiada przewodów elektrycznych. Z tego powodu nie ma w nim światła - panuje całkowita ciemność. Może czasem zaświeci promyk słońca z przeciwległej ściany, gdzie znajduje się bardzo małych rozmiarów zakratowane okno. I nie jest to więzienie w sensie dosłownym i przenośnym - kraty są zrobione z cierniowej korony, którą w okresie Pasji miał na sobie Pan. Wyjątkowego uroku dodają drzwi - nigdzie ich nie ma... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (Warszawa: 2010)