Pomyślałem, że napiszę jakże nowoczesną
odę do miłości
zatem spod serca (którego wcale mieć nie chcę)
wypuściłem skrawki słów
potem z kartki przeczytałem je na głos
i pomyślałem, że znów wszystko jest źle napisane
znowu zawiodłem się mną autorem
a tam, oj tam, oj tam, lecę na miasto po uśmiech
nie będę przecież niczego dla ciebie poprawiał!!
Warszawa – Stegny, 03.01.2023r.
Inspiracja - poeta Olgierd Jaksztas