-
Postów
11 523 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Treść opublikowana przez Leszczym
-
@Bożena De-Tre e nie aż tak bardzo, a już Brunem i meczem siatkówki to wcale a wcale ;)
-
@Bożena De-Tre no ba bez ostróg nie wychodź w świat ;)
-
@Bożena De-Tre nowi przecież ciągle są ;)) Nie każdy zapewne dorównuje Stachurze, ale rosną tu i tam prawdziwe legendy ;)) @kwintesencja co racja to racja, jakby co zapraszam ;)
-
Świat zbrzydł i oblazł, nasiąkł purpurą, przepadł przekrwieniem oczu, wykoślawił tarabany czynów, podważył moce wiedzy, a jego głowa napuchła rozpamiętywaniem wczorajszego. Mówię dość i dzwonię do Bruna z zaproszeniem na trzy ciemne piwa, bo za szybko, zbyt zwiędle, za zajadle i mega nieprzejednanie tu skonam, przestając świat obserwować. I na nią też zaraz nie spojrzę, gdyż się zmrożę w bezkształtną bryłę. Warszawa – Stegny, 17.09.2023r.
-
@viola arvensis Żeby to tak można było po dżentelmeńsku wyjść :)
-
@Elephant Mnie się podoba ten wiersz, jak zresztą wszystkie Twoje poprzednie, choć faktycznie trochę jest niejasny, ale bardzo ciekawy językowo...
-
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Cóż mam napisać? Piszesz świetnie bez wątpliwości... Chłopak miał nosa... Poetów nie łatwo się kocha, bo w życiu zwycięża pragmatyzm :// Nie umiem nic na to poradzić :// Też mi w tych sprawach lepiej szło po praktycznemu, ale mnie akurat psycha pękła... -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Na mój gust najwięcej pisał o tęsknocie... A jedno już wiem, że tęsknota tutaj niesamowite rzeczy potrafi napisać :) -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius A nie kusi Cię czasami żeby tak sobie chociaż podumać o przyszłej? Ale jak najbardziej rozumiem. W ogóle kiedyś chętnie zaprosiłbym Cb na piwo, gdzieś w Warszawce, a o Twoich byłych to chętnie posłucham :) @violetta Super :) Miłego wyjazdu życzę :) -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Droga Violetto, niniejszy wiersz nie jest religijny!! Owszem wyjechałem poza margines lekko w ostatniej mini strofie, ale w przeważającym stopniu ten wiersz nie porusza tematów Boga, a piłki nożnej i skomplikowanych relacji na linii kobieta - mężczyzna. Właściwie żebyście mieli świadomość o czym piszę chyba powinniście poczytać Stachurę (o ile nie czytaliście, w co zresztą powątpiewam). Nie wiem, czy był religijny, chyba nie, w wielu jego wierszach są frazy zaczerpnięte z nauk Kościoła, ale jego poezja i piosenki raczej nie były wierzące, a w każdym razie to nie był wcale najważniejszy motyw w tych mistrzostwach świata. -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius Ważne, zgoda, ale pomyśleć o jutrze też czasem warto :) -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krzysica-czarno na białym Ślicznie dziękuję, ogólnie tekst zaczerpnięty z życiowych inspiracji :) -
Piłka jest jedna i łączy
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krzysica-czarno na białym Od Ciebie coś takiego usłyszeć no to Panie zaprawdę nobilitacja :) Dzięki!!!! -
Szkolili cię najpierw na bramkarza choć twój niski wzrost nie pozwalał na loty po wysokim powietrzu Chcieli byś strzelał grady goli raz za razem celnie trafiał do siatki a ty dobiegłeś do wniosku, że remis zwycięstwem Miałeś grać twardo, nieustępliwie i zawzięcie ale w szatni bywało za dużo łez wątpliwości grały caracanę w głowach Chwalili, że twój doskok lepszy niż wyskok ale gdy tylko żwawo do niej podszedłeś nie umiałeś naciskać jak należało by Zostawiłeś po sobie jej zdezorientowanie gdy broniłeś przezwali cię manipulatorem nikt tutaj nie płaci premii zmarnowanym okazjom Twój kolega z drużyny miał podawać piłkę chciałeś by ją zaprosił na którąś z domówek nigdy nie zorganizował tej imprezy w funie Otrzymałeś kilka zaproszeń na bankiet dążyli abyś uśmiechem zarażał na ściankach ona Taka mądra – jest - ale lubuje inne zajęcia Jesteś jak Kevin Durant piłki nożnej nie wszystko wygrałeś, są liczne przegrane występuje bogactwo samotności bez niej Wytykają że grasz poniżej wysokiego poziomu hejtują że nie wykorzystujesz swoich możliwości nie rozumieją, że grasz i tak powyżej talentu Do dzisiaj wierzysz, choć wiesz, że wiara bywa frustracją i mieni się rezygnacją Jak będzie jutro? Z wami? Warszawa – Stegny, 15.09.2023r.
-
@Rafael Marius A jednak mimo oczywiście pewnej kategorii problemu ekologicznego morze dalej jest morzem. I morzem będzie i możliwe że w pewien sposób silniejszym niż człowiek, a z pewnością większym i głębszym :)
-
@Corleone 11 Ślicznie dziękuję, te niedociągnięcia to zdaje się mój znak firmowy :)
-
@Konrad Koper I owszem ;))
-
Minął rok bogaty w tysiąc zdarzeń i setki opowieści autora, a morze nie uległo zmianie. Nie zestarzało się nawet o promil procenta. I choć jest nie najczystsze najbardziej dalej jest morzem jak najbardziej. Wciąż szerokie i głębokie. Ciągle drugi jego brzeg ginie za horyzontem. I niezmiennie koresponduje z którymś z siedmiu oceanów. Warszawa – Stegny, 15.09.2023r.
-
@Konrad Koper Fajne, ale teza troszkę dyskusyjna. Sporo za i przeciw :)
-
@Konrad Koper Ekstra !!!!
-
@Moondog Tak, Tak, Wiersz!!!
-
@Konrad Koper Ano, ano...
-
@Bożena De-Tre Spokojnie. Bardzo często tak mam, że piszę jakby o sobie i jednocześnie zupełnie nie o sobie. Albo o wspomnieniu. Tutaj pierwowzorem jest pewna znana mi z widzenia osoba ;)))
-
@lirycznytraktorzysta ano ino nie ://
-
Pewnego wieczoru usiadłem w pubie „Pod czystymi chmurami” z dwoma jasnymi piwkami. Potem przysiadłem się. To chyba był anioł, zresztą po czterdziestce. Albo diabeł w wieku podobnym i może bardziej nieokreślonym. Nie mogę też wykluczyć, że to był człowiek brany za tego, czy tamtego. Z młodszymi od siebie nie rozmawiam. Chodziło mi bowiem o czyny, bagaż doświadczeń, umiejętność prowadzenia rozmowy oraz, a może przede wszystkim o dar przekonywania. Pytałem, czy anioł przypadkiem tutaj nie zabłądził, albo może chce mnie widzieć na właściwej drodze. A jeśli był diabłem, czy sprowadzi mnie na manowce? Bo jeśli jest tylko człowiekiem zapewne przekona mnie do czwartego piwa w sowitej nieważności słów. Byłem istotnie zafascynowany i chciałem wypytać możliwie najpełniej o całokształt. Tyle tylko – ano właśnie – pytałem zaiste po człowieczemu, z ludzką ciekawością, z ludzką empatią, z ludzką emocją, z ludzkim postrzeganiem spraw, a także z ludzką głupotą i ślepotą. Zadawałem pytania ani po anielsku, ani po diabelsku. Sui generis nie mogłem się dogadać. Stąd właśnie właściwie nie byłem w stanie niczego ustalić. Nawet nie mogę stwierdzić z przekonaniem, czy przypadkiem nie spotkałem się z tajemnicą... Warszawa – Stegny, 13.09.2023r.