-
Postów
9 735 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Treść opublikowana przez Leszczym
-
@Domysły Monika Ależ i w pisaniu tak jest dzisiaj amatorskie pojutrze prawie zawodowe :))
-
@Rafael Marius Możesz mieć rację, nie wykluczam, punki mogą mieć mega dużo racji, ale ja tego wszystkiego akurat nie wiem. No po prostu pojęcia nie mam. Szanuję kulturę Indian. Wiesz uwielbiam o nich filmy. Książek też trochę przeczytałem. Ale pewnych rzeczy ja akurat nie umiem ocenić. Ogólnie systemu nie lubię. To prawda. Ja w systemie zresztą najbardziej instytucji ucha nie lubię. I już. Tak już mi się życie ułożyło. Szeregu diagnoz system w moim przekonaniu nadużywa. Dochodzi do paradoksów, że tutaj wszyscy są chorzy, a tylko niektórzy mają papiery na to, bo tak się ułożyło, że zostali bardziej przebadani. Kłócę się z tym. Ale też rozumiem o tyle, że wielu rzeczy nie wiem po prostu, a są sprawy którymi nawet usilnie nie chcę się interesować...
-
@Domysły Monika Dziękuję. Pani sobie poczyta, a zaraz potem proszę pisać i niech pani tak uczyni w myśl uznania mojej skromnej osoby, bo chętnie przeczytam, jeden tekst już przeczytałem :)))
-
@Rafael Marius Nie dotknęli plastiku, no są takie jeszcze mini ludy. Ale czy nie dotykają nieszczęść? Wiesz włócznie, lwy, kanibalizm etc. Życie krótsze o średnio 40 lat... Wiesz jakaś choroba ciebie zabija, zupełnie wyleczalna w rozwiniętej cywilizacji... W ogóle rozchodzi się trochę o to, że poziom szczęścia trudno określić. Trudno go uogólnić. Trudno zbadać. Niezwykle trudno ocenić, porównać, zrobić statystyki... I w gruncie rzeczy nie wiadomo do końca, czy taki afrykaniec ma lepiej od polaka, czy gorzej. A temperatura rośnie, średnioroczna, i choćby z tego tytułu może cierpieć bardziej niż dawniej.
-
@Rafael Marius Może być takie niebezpieczeństwo. Ale może być ciut inaczej, że roboty zaczną robić forsę na ludzi, a te pieniądze będą jakoś po rentowemu dystrybuowane, a wiele spraw pójdzie w rosnący świat rozrywki, moim zdaniem tak też być może. Nie wykluczam tego scenariusza...
-
@Domysły Monika No coś w tym stylu ;))
-
@Radosław Owszem tak, bo jest o czym dyskutować. Na mój mały rozumek, miłość się nie zna. Kobieca nie bardzo dużo wie o mężczyznach, a męska często nawet nie domyśla się kobiet. I miłość z czasem w konsekwencji potrafi się przerodzić w niemiłość, nienawiść etc. Obojętność jest wtedy najmniejszym wymiarem kary :)) @Radosław notabene często kary za coś co na karę w sumie jakby się zastanowić nie koniecznie zasługuje...
-
@Rafael Marius Tak, tylko na fali popularności pan K. zaczął mieć na utrzymaniu żonę i trzy córki. A z muzy z czasem mogło robić się ciężko, bo przygasa z czasem często popularność. A dodatkowo tam na górze przerobili go na szaro aż niemiło, mógł się tego spodziewać, mógł, bo wielu tak przerobili, ale najwidoczniej popełnił błąd w założeniach. Ale o ten syf, bo jest syf, obwiniam w większej mierze zupełnie inne przypadki ludzkie, jak wcześniej wspomniany pan T. dla przykładu.
-
Mistrz utraconego czasu przehulał w najlepszym przypadku własnego życia pół zniknęło tak przez palców z dziesięć ładnych kilka obskurnych i opasłych historii nie wierzył w zegarek nie wierzył w kalendarz nie wierzył w start i metę śmiał się na samą myśl o etapach droga brzmiała raczej nie inaczej bezdrożami widniało w cv kilka okolic z życia wziętych były one czasem, częściej nie było ich wcale (nie wiedziały czego chciały) (nie domyślał się oczekiwań – nie powiedziały) tyle samo wyszło co nie wyszło – fifty fifty jak tutaj ma jeszcze wierzyć w perspektywy? gdzie no gdzie te ujmujące myśli czary mary? życie bardziej bang bang aniżeli brzdęk... (pensji, autorowi chodziło o pensję) i w gruncie istoty jedna wielka beka... Warszawa – Stegny, 21.11.2024r.
-
Pan subtelny
Leszczym odpowiedział(a) na Duch7millenium utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Duch7millenium Naprawdę interesujący tekst :)) -
Testament
Leszczym odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Łukasz Jasiński Może to jeszcze nie czas na pisanie testamentu? Pzdr. M. -
@Dekaos Dondi Rozumiem że jeszcze nie czas na przebaczenie ...
-
Krotki wiersz o listopadzie
Leszczym odpowiedział(a) na Starzec utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Starzec Bardzo fajne :) -
@Placebo W takim razie trzeba obrać drogę złą i się cofać, nieustannie cofać :)
-
@Konrad Koper Prawda to, przydałby się, choć może też być, czego raczej nie wiadomo...
-
@iwonaroma Mogą razić z drugiej strony :)
-
@Duch7millenium I dlatego piszesz przewrotne wiersze, właśnie dlatego :)
-
@Konrad Koper Mówi się też o płaszczakach :)
-
@Radosław Ciut może dyskusyjna teza, ale zapisana i przemyślana jak się patrzy :)
-
@Marek.zak1 ;))
-
@Rafael Marius Nie znudzę, ale zmęczę, zmęczę totalnie.
-
@Rafael Marius Tutaj ja akurat uważam że sytuacja była bardziej skomplikowana. System gościa przemielił, gościa który chciał w miarę dobrze. I okazało się setny raz, że rekiny zjadają takich narwańców. Tragicznych postaci jest tutaj zdaje się więcej...
-
@Domysły Monika A widzi Pani, dziękuję, ale ja może akurat bym nawet wolał kłamać :))) Ale to jest jeszcze trudniejsze nawet :)))) Ale faktycznie dziękuję... @Domysły Monika I wie Pani jak tak naprawdę chciałbym pisać? Że otóż jest dokładnie fifty fifty czy napisałem prawdę, czy kłamstwo. Po równo, zupełnie nie wiadomo. Może tak, a może nie. Normalnie coś w rodzaju czegoś nie do rozstrzygnięcia. Ale kłopot polega na tym, że po prostu tego nie potrafię i za mało już się staram, bo trochę za mocno już okrzepłem w pisaniu...
-
@Domysły Monika Tak, ale zauważyłem też z drugiej strony - piszę w 100 % o sobie - że odbiór to też faza. I jak masz dobry dzień łapiesz dużo bardziej i więcej ci się podoba, a jak podgryzają ciebie jakieś chmury, wiesz coś nie tak, coś cię trapi i gnębi - no to patrzysz tak jakoś z większym przekąsem...
-
@Dekaos Dondi Bo w ogóle fajne są wersy nie wyjaśnione. Wiesz takie znane, a nie wiadomo o co chodzi. I że odbiorcy się głowią. I że są różne koncepcje interpretacyjne. No ale tutaj jako Autor trzeba się jeszcze wybić na tyle, że komuś gdzieś kiedyś chciało w ogóle się zastanawiać o co biegało w tym wersie. Najbardziej chyba znany jest mickiewiczowski przykład imię jego 44. Ale było w sumie sporo innych przykładów czegoś takiego...