Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

annzau

Użytkownicy
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez annzau

  1. @Leszczym nie jestem osobą, która zna się na aspektach formalnych pisania wierszy, często pisze je pod wpływem nastroju, pomysłu czy też komentarzy na portalu, kiedyś bardziej zależało mi na poszukiwaniu głębi, która w rzeczywistości byla pusta, obecnie wiem o czym jest ten mój potok słów. Każda interpretacja uczestników portalu/piszących jest inna, czasem jestem zaskoczona jak z pospolitego tekstu można wskrzesić coś więcej. Bynajmniej żaden z tekstów, który sklecilam nie ma związku z pojęciem feminizmu, bądź myślami, które zmierzałyby do destrukcji. Teraz zgubiłam się w wątku tej odpowiedzi, w każdym razie dziękuj zaangażowanie w komentowanie, pozdrawiam;)
  2. @Alicja_Wysocka W zależności jak rozumiesz pojęcie dziwny, w szczególności z jakiej perspektywy patrzysz. Patrząc z perspektywy życia codziennego, może i nie ma w tym nic złego. Zawodowego już jest - przynajmniej z mojego subiektywneog punktu widzenia. A kierując się aspektem seksualnym w zależności od osoby, też może być to złe. @Nata_Kruk lepiej bym tego nie ujęła
  3. W zależności, jak na niego patrzysz i jak go uzasadnisz. Perspektywa i uzasadnienie potrafią zmienić nastrój. @Leszczym a może czytający zanurza się zbyt głęboko
  4. @Leszczym tzn.? @Laura Alszer Ciężar bagażu, nie oznacza, że nam ciąży, na tyle by go wyrzucić. Jest ciężki, ale jego zawartość jest cenniejsza i warto ją znosić, nawet jeżeli jest źródłem bólu. @Jacek_Suchowicz Piękno nie poprawi nastroju, to tylko co widzą inni - zewnętrzne, a zmieniając siebie, nie jest się już tą samą osobą.
  5. Dlaczego oczekuje się Happy Endu? Termin ten rzeczywistości jest obcy. Dlaczego nie wystarcza to co jest? Nie trzeba wszystkiego rozstrząsać. Dlaczego nie może być tak jak jest? Nie wszystko gra, jak mu zagrasz. Czarne nie zrobi się białe i odwrotnie. Nie będzie, tak dlatego, że ty chcesz. Kropka.
  6. Przekręcam kluczyk, wchodzę do środka. Zrzucam z siebie odzienie... Odkładam codzienność, jak zbędny balast i zapominam...Nic nie wiem. Zostawiam szpilki, zsuwam rajstopy. Spoglądam w lustro na siebie. Spoglądam w lustro, oblicze odbite, ale czy w nim jestem ja? Czy tylko mój fragment? Inna formuła - nowa przejrzysta mgła? Obrót na pięcie, tapeta za mną, nad wanną się już napinam. Odkręcam kurek i leję wrzątek, który mnie później wygina. Zanurzam w wodzie, zmywam makijaż, ale już nie wypływam... Zanurzam się głębiej, w ciszy i mgle, zmywam wszystko, co na powierzchni; makijaż, rolę, maski, i mnie.
  7. Przekręcam kluczyk, wchodzę do środka. Zrzucam z siebie odzienie... Odkładam codzienność, jak zbędny balast i zapominam...Nic nie wiem. Zostawiam szpilki, zsuwam rajstopy. Spoglądam w lustro na siebie. Spoglądam w lustro, oblicze odbite, ale czy w nim jestem ja? Czy tylko mój fragment? Inna formuła - nowa przejrzysta mgła? Obrót na pięcie, tapeta za mną, nad wanną się już napinam. Odkręcam kurek i leję wrzątek, który mnie później wygina. Zanurzam w wodzie, zmywam makijaż, ale już nie wypływam... Zanurzam się głębiej, w ciszy i mgle, zmywam wszystko, co na powierzchni; makijaż, rolę, maski, i mnie.
  8. Jak na to patrzeć? Jak to rozumieć? Jesteśmy strasznie inni... Często się krzywię. Brzydzi mnie na myśl... Jaki ty jesteś dziwny.
  9. @Łukasz Jasiński odmienna interpretacja, ale fajnie :)
  10. Namaluje wzrokiem serce, które zabije dla kogoś innego. Namaluje, choć malować - nie chce(?). Szaleństwo prowadzi do tego. Zamaluje ten uśmiech na twarzy. Jestem przez niego brudna. Zmyje z siebie idee i zasnę. Stanę się czysta i nudna (?).
  11. @Jacek_Suchowicz Ale czy zawsze trzeba być oryginalnym?
  12. Z wiekiem już nie silisz się na wyszukane formy wyrazu. Po prostu - walisz jak leci. Nie oszukujesz już samego siebie, innych, że jesteś kimś wyjątkowym - bo nie jesteś. Z pozoru różni - a w praktyce tacy sami. Oceniamy, krytykujemy, dostrzegamy i zapamiętujemy BŁĘDY... nasze i innych... Nie ma lepszych, gorszych. Po prostu, niektórzy z Nas mają łatwiej w życiu. Ktoś miał trudniej, żeby ktoś miał łatwiej. Ktoś ma trudniej, bo ktoś miał łatwiej. Ktoś musiał się poświęcić, żeby ktoś teraz nie musiał. I tak sobie żyjemy.
  13. @lena2_ Świetny :)
  14. @Waldemar_Talar_Talar Interesujące :)
  15. @janofor podoba mi się :)
  16. Ograniczasz się; boisz się mówić - tak po p r os t u, TAKIE gLupoTy. Boisz się; bo myślisz, co inni - pomyślą? A co pomyślą inni? :) Oni już boją się co TY pomyślisz xd Zdradzę Ci sekret, ale! (szeptem ;) Oni umrą. Ty też umrzesz :) Łap czas. On ucieka... (gdy myślisz o innych W tym o mnie, o tym wierszu. Który szczerze? Jest c*****y. :)
  17. Ostrze muska nadgarstki. Palce zwalniają spust. Szyję otula linka. Strzykawķa. Pigułka. Już.
  18. Myślami błądze, oczami widzę, Czuje się rozwarstwiona. Pierwsza zostaje, druga się cofam, Trzecia się ruszam - choć nie chce. Łzy cisną do oka, drętwieją ręce, Codziennie - boli mnie serce. Tak dnia każdego, w tym samym miejscu, Dziele się na trzy własne wersje. Każda z nich moja, niby ta sama, wciąż jedna z nas udręczona. Trzecia umieram z każdym porankiem, Odradzam się gdy wracam w to miejsce. Już nie taka sama, bo inna, z bagażem doświadczeń, których teź nie chce.
  19. Dlaczego nic się nie zmienia? Z wyjątkiem skali cierpienia. Czy to są wyłącznie marzenia? Utopia pod falą westchnienia.
  20. Gdybym mogła zakręcić wskazówką, Cofnęłabym ją na stałe - aż zgaśnie.
  21. Nie mogę nabrać powietrza - a gdy to się już uda, wypuścić. Siedzę na wprost ściany i nie mam żadnych spostrzeżeń. Spoglądam w lewo, a tam ściana. Spoglądam w prawo, ściana. Boję się obrócić. Zalewam się łzami. Co jeśli za mną jest... Rozkładam się. Cuchnę. Surowa. Zgaszona. Samotnie. Światło zanika. Półmrok. Mrok. Nicość czy iskra nadziei. Ciepło. Dotyk. Przyjemny, łagodny i bliski. Kochany. Mocny i nagły impuls. Otwieram oczy. Razi. Wypuszczam. Obracam się a tam ... Rodzę się. Uśmiecham. Bawię się. Cieszę. Potykam się. Płacze. Dojrzewam. Czuje. Poznaje. Zawodzę. Obdarowuje. Cierpię. Zamykam się. Gasnę. Zakochuje. Zastanawiam. Patrzę z zamkniętymi oczami. Obracam się a tam ... Widzisz. Wiesz. Rozumiesz. Chcesz. Milczysz. Wiem. Widzę. Rozumiem. Chce. Czujesz. Czuje. Potrzebujesz. Potrzebuje. Boisz się. Boję się. Obrócisz. Nie obracam się.
  22. Pospiesz się, bo się spóźnisz! - Na co? Szybciej, bo ominie cię coś ważnego. - Skąd wiesz? Wstań, nie wypada siedzieć. - Dlaczego? Powiedz coś, bo wyjdziesz na głupiego. - I co z tego? Zrób to, zrób tamto, zrób cokolwiek. - Spoglądam w niebo. - Na co? - Na coś lepszego. - Skąd wiesz? - Nie muszę wiedzieć. - Dlaczego? - Żyje nadzieją. - I co z tego? - Czy zawsze muszę liczyć, że otrzymam coś z niczego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...