@huzarc żarliwą modlitwa o kobietę, a potem ona wszystkiemu winna.. ach, faceci
dużo się zadziało, prawie cały Stary Testament z silnikiem odrzutowym do parafii na Mazurach. Piszesz fascynująco, podziwiam.
@beta_b NIE; krótkie słowo o najdłuższej fali niszczenia..
Piękny wiersz; jego radosny ton to dobra analogia do prostoty miłości, o ile umiemy oddać się jej naturalnej formie.
myśli w uścisku nocy
spieszą wybrzmieć arie
pod etiudą pana na fazie
wiedzą, że ranek obnaży ulubioną pajdę chleba
trzymaną ciasno przez dłonie przywykłe do pyłu
dzień opadnie pracowicie jak zmęczone powieki
skrzydła motyla oddadzą ostatni trzepot
niepewny swego spełnienia
jego ulotność zostanie zauważona
kiedy kurtyna znów zajdzie
by przepleść cykl subtelności
wszystko widać wyraźniej
gdy nikt nie neguje ciemności