Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

GrumpyElf

Użytkownicy
  • Postów

    2 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez GrumpyElf

  1. nie przyszłam na świat wypuścił mnie ze swego wnętrza jak ocean wyrzuca na brzeg falę jestem węzłem zawiązanym między początkiem i końcem a przecież kiedyś zostanie przecięty i świat rzuci mnie na głęboką wodę jak kamień
  2. @error_erros Na moje uznanie zasługuje przede wszystkim to, jakim każdy jest człowiekiem, także poetka z Twojego wiersza pod tym względem pozostaje nieodgadniona. Spotkałam utalentowane osoby tak zatrute swoją potrzebą tworzenia, że niszczyły otoczenie. Czy coś bezapelacyjnie doskonałego może powstać jeśli tego nie czujesz? Ot, takie pytanie.
  3. @error_erros Czy ja właśnie dałam serduszko za wiersz o wydalaniu? Jeśli tak, to szykuję pozew za szkody moralne :p Rozumiem, że poezja tejże poetki G warta, w każdym razie merdający ogon będzie mnie już zawsze prześladował na samo skojarzenie xD Przesadziłeś! xD Mam również głębsze przemyślenia, ale nie chcę zaburzać main topic! :P
  4. @error_erros Czekałam na Twój komentarz (jak zawsze), ale pod tym wierszem szczególnie, ze względu na jesień właśnie. Nigdy jednak nie śmiałabym przypuszczać, że będzie aż tak zrozumiany i trafi do takiego konesera jesieni jak Ty. Uszczypnęłam się przez Ciebie! ;) Bardzo mi miło. Dziękiiiiiiii !!!!! :) ps. @Nata_Kruk Tak jak napisałaś, Nata - najpierw trzeba chcieć odpuścić, a praca nad tym przychodzi potem, niekiedy z pomocą jesieni. Pozdrawiam i wciąż mam radość, że jesteś tutaj.
  5. @corival Bardzo dobrze to świadczy! :)
  6. @Marianna_ Samo życie, a jak jeszcze uszy szeroko otwarte na dźwięki, to znajomość murowana. :) Pozdrawiam Cię. @error_erros Gdyby nie to, że wiem jak śpiewasz, to musiałabym okazać solidarność jajników, a tak, wytrąciłeś mi to z ręki aka klawiatury! Ładnie pociągnąłeś dalej tę metaforę... @JWFA Masz rację, niewiedza to błogosławieństwo wybrańców. Miło mi Cię widzieć pod swoim tekstem :) Pozdrawiam @Nata_Kruk Nata, od razu skorzystałam ze wskazówki, dzięki. Też jestem za sklejaniem. Ściskam.
  7. @Waldemar_Talar_Talar Dzięki Ci, Waldemarze, za te słowa. Tak, zauważam, że ludzie 'dorośli' często wstydzą się marzyć. Bardzo boją się chyba, że ktoś pomyśli, że są pełni naiwności i nie zorali jeszcze życia do gruntu ;) Marzenia są za darmo, tak jak rozum. Każdy może skorzystać. Pozdrawiam.
  8. @Sylwester_Lasota Całość pełna ciepła i uroku. Zachwycił mnie dzień tonący w nocy.
  9. @Rafał Hille Nigdy (jeszcze) nie miałam psa, ale tak właśnie wyobrażam sobie z nim przyjaźń.
  10. @corival Odniesieniami do mitologii ukoiłaś mój umysł :) Ostatnia strofa - miód. Mam zasadę, że każdego dnia muszę solidnie spojrzeć w niebo. Mam odczucie, że coraz więcej czerpię z lektury Twoich wierszy spokoju i zanurzenia w głębszej perspektywie, dają mi dużo więcej niż poszerzenie wiedzy. Pozdrawiam, Cori.
  11. @error_erros Gadu-gadu mi się przypominało! Tam były te wszystkie "zaraz wracam" pod chmurką itd. :) Ktoś wrzucał komunikat, że poszedł jeść i było wszystko jasne. A teraz wykropkowana chmurka, gdy ktoś zaczyna odpowiadać. Czasem urywa się i wtedy wyobraźnia bierze lejce xD. "Zaraz wracałaś - często lecz zawsze" - super :)
  12. @Nata_Kruk Jeszcze chwila, jeszcze trochę nim cappucino będzie ponownie smakować, przyjdzie jeszcze taka chwila. Miło Cię widzieć, Nata. Brakuje Ciebie na forum i Twoich trafnych, pomocnych i ciepłych komentarzy. Ściskam.
  13. @Czarek Płatak Jak one shot to na zdrowie, aby przetrwać. Nakreśliłeś bardzo spolaryzowany obraz jesieni, aż w pięty poszło. A jednak jest parasol jako tarcza, która chroni i daje dach na gorące wyznania. Piszesz niesamowicie, Czarek.
  14. @Leszczym Bardzo ciekawy wiersz, zupełnie inne ujęcie tematu zjadliwej niekiedy rzeczywistości.
  15. @Rafał Hille Cieszy mnie, że powróciłeś z rozwinięciem myśli :) Wiesz, tu gdzie mieszkam jest kompletnie inna jesień niż w Polsce. Także nawet moje wspomnienie jesieni jest stąpaniem po lodzie. Jesień jest pożegnaniem; piękną lecz i dżdżystą transformacją z poczuciem nieodwracalności zdarzeń. Natura pokazuje jak połączyć umiłowanie dla piękna z odpuszczeniem go, jak z eksplozji owocowania i letniego gorąca przejść w tryb wyciszenia i chłodu. Myślę, że nie potrafimy dokonać tego z naszą pamięcią. To nie zawsze jest źle, przechowujemy w niej rownież to, co najcenniejsze. Tu jest o pamięci, która nie buduje. Dzięki Rafał za Twój komentarz i nie przepraszaj! :) @Leszczym Rozwaliłeś mnie tym :) Dzięki !
  16. @corival Świetnie to ujęłaś - współbrzmienie. A co do śpiewania - kto może dorównać dziecku szczerością? Trzeba wziąć na klatę xD Pozdrawiam!
  17. @Gosława Witaj w klubie. Mi często córeczka mówi, jak chcesz to śpiewaj mamo, i tak cię kocham. xD
  18. @Marek.zak1 Zgrabnie zawarłeś głębszy sens.
  19. @valeria Wydaje mi się, że sama kalkulacja to za mało, aby zrobić taki zwrot w swoich poczynaniach. Raczej intuicja Cię wiedzie do tego co jest Ci bardziej aktualnie potrzebne? :) Pozdrawiam. @tetu Dzięki serdeczne za akceptację mojego cherlaka xD A jesień faktycznie wiele ma twarzy. Pozdrawiam Cię :)
  20. @Pan Ropuch Bardzo mnie tym wzruszyłeś.
  21. @iwonaroma Taki striptiz to ja rozumiem.
  22. czytam z nut od dawna gdy cudze melodie grasz cierpię pomimo wiedzy - fałszywe nuty to strach wybacz ciężko tak słuchać gdy w puste tembry dmiesz lecz wiedz będę nastrajać by poczuć harmonii dźwięk kiedyś - potężne słowo okrutna studnia bez dna jednak wybieram wpadać póki wybrzmiewa serc takt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...