Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Somalija

Użytkownicy
  • Postów

    6 445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Somalija

  1. przedarłeś się bezczelnie neuronami wprost do krwi informacja biegnie rdzeniem nie bez znaczenia omija mózg przegrzane synapsy zagotowana w sobie rozszczelniona zwrotnie sprzężona dni śnię półorgazmem nie domykam powiek zapachu nie zmywam nie odraczaj mnie nie odkładaj jeszcze nigdy tak nie tęskniłam
  2. @fregamo poprostu kładź wyciszony telefon, wyświetlaczem do dołu. Pozdrawiam ?.
  3. leżę ubrana w światła wylotówki kradziony czas rozpinasz nad nami atłas jedwab muślin szarpie oddech ciepło twojego wzroku gdzie tylko możesz dotrzeć czytasz mnie językiem okryta słodką rosą kończę cię nad ranem na wyświetlaczu żona
  4. @huzarc ładniusio ☺️. Pozdrawiam.
  5. @Henryk_Jakowiec Gratuluję ?.
  6. @Henryk_Jakowiec hahaha ???. To równa z niej babka. Dobrze, że ją masz ?. Pozdrawiam ?.
  7. @Henryk_Jakowiec Cześć Henryku, czy Twoja żona wie, że jest bohaterką Twoich wierszy ?
  8. @w kropki bordo wspomnienia z dzieciństwa osób urodzonych w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Czy to rocznicowy wiersz ? Jestem na tak. Pozdrawiam, A. ?.
  9. @w kropki bordo po co kasować przychodzące ? Przecież może dzwonić mama, brat. Później, po przebudzeniu można zadecydować do kogo oddzwonić. Wystarczy wyciszyć. Peelka zakłada sukienkę, sama wychodzi, kontroluje telefon ukochanego. Hmm dla mnie ten wiersz, choć pobudza wyobraźnię, jest o niczym. Metafory plus maniera, w której czyjesz się doskonale.
  10. @w kropki bordo to, była pierwsza interpretacja. Z diazotem mam jedno, głębokie skojarzenie porodu, stąd ta interpretacja. Jeśli nie, jeśli miało to być beztroskie południe, to zabrakło mi uczucia i więzi. Takie mechaniczne traktowanie, drugiej strony. Pozdrawiam ?
  11. @w kropki bordo mam dwie interpretacje. Powiedz mi czy ta, którą przedstawię jest dobra. Choroba bliskiej osoby Peelki, zmienia jej życie, a dom w hospicjum. Peelka chce zostać z ukochanym do końca. Pozdrawiam, A. ?
  12. @Pan Ropuch dziś wypowiadasz się dość niespójne, dajesz serduszko, potem zabierasz. Teraz się nadymasz ze śmiechu. Pomyślę o tym pierścieniu jeszcze raz na spokojnie, a Ty schłodzić łapki proszę. Dziękuję za odwiedziny i skłonienie mnie do powtórnej analizy. Pozdrawiam ?
  13. @Pan Ropuch Ropuszku mój miły, wiesz co to pierścień namiętności u kobiet ? Podpowiem Ci ten diament, to łechtaczka. Hmm ...
  14. @w kropki bordo chciałabyś nosić takie stare imię, Osieckiej ?. @grzegorz-kot67@o2.pl ja się Grzesiu nie martwię, raczej cieszę. Kropeczka jak zwykle czujna napisała, że przeładowałam. A Ty też tak sądzisz ?
  15. @w kropki bordo dzięki kropeczka. Hmm czyli mówisz grzybowa mi wyszła, dobrze że nie burakowa. Pozdrawiam, Aga ?.
  16. ta niebezpieczna bliskość jasną wróżbą przenikania jaźni niepokojąco głęboko schodzę w ciebie za szybko puściłeś hamulce odbezpieczając zawory pasy guziki meteorem na mnie spadasz zatracenie goni odurzenie nagości słodyczą wzniecasz obłok feromonów miękko odchylam głowę iskrząc diamentem namiętności zostajesz pyłem na udach
  17. @grzegorz-kot67@o2.pl hahaha ???. Ale mi poprawiłeś humor. Niestety nie mamy wpływu na pewne rzeczy, przychodzimy na świat z jakimś pakietem. Ja na szczęście do tego wszystkiego dostałam kawał rozumu, więc jestem bezpieczna i mogę się tylko rozwijać. Tak, jak napisałam w jednym z wierszy jestem świadoma swojej nieświadomości. Pozdrawiam ?.
  18. @Czarek Płatak dziękuję ?.
  19. @Andrzej_Wojnowski oglądałam kiedyś taki film o poecie, który szukając wyciszenia spacerował po lesie. Jego żona tam zarabiała na życie, sprzedając ciało. Pewnego razu ich ścieżki się skrzyżowały. ? Pozdrawiam. Czy koniecznie musi być piękna, bi jak brzydką ściśniesz, to też coś wyciśniesz. ?
  20. @grzegorz-kot67@o2.pl @grzegorz-kot67@o2.pl nie stresuj mnie, że mój wiersz Ci coś przepowiada?. Cholewka, zjadłam kandyzowanego ananasa, majonez, parówkę na zimno i zagryzłam cebulą. To wszystko ze stresu.
  21. @grzegorz-kot67@o2.pl źle do tego podchodzisz, ja lubię listopad. To czas wyciszenia, rozmowy z przodkami.
  22. @Marcin Krzysica trochę się wstydzę, nie chcę pójść w pornografię. zabij nie zatrzymam się dotknę twarzy usta odnajdę rozchylę wargi nabiorę słodyczy włosów miękkości szorstkości zarostu wsunę język musnę powieki policzek poliżę zaboli tysiąckrotnie nie zatrzymam się
  23. @grzegorz-kot67@o2.pl oj, Grześ czemu na lispad, statystyczne samobójców jest najwięcej w marcu w okolicy pełni księżyca.
  24. @Marcin Krzysica Ile razy można kochać ? Wzlatywać, spadać schodami. To - nieoczywista miłość, a ciała bezbrzeżnie płyną. Omiń dopaminowy głód, nie myśl, nie pytaj. Odpal się wzrokiem, głosem, ciał splotami. Przejrzę się w twoich źrenicach, kapiesz słodkim płynem, liżę. Wsuń się rozkoszy ruchami, rozświetlę mrok płonąc godzinami, pojona tobą, języków pocałunkami. Świt to skończy mokrym prześcieradłem, niebieskich piór cieniem, ciał nasyceniem. Edytowane 12 czerwca przez Somalija (wyświetl historię edycji) Mostem ramion przebiegam drogowskazem pocałunków przywołana. W mgnieniu opuszczam wymiar, naelektryzowanym ciałem omdlewam. Dłońmi pełnymi miłości z rozgrzanej skóry odczytuje nocy tajemnicę. Przylegam mocno twarde sutki podając spragnionym ustom. Męsko w splecieniu ciał zbierasz mnie, przeistaczasz w kobietę. Cień zorzy jęknięć pieśń rozkoszy drżenie Płynę z tobą w sobie płonąc.
  25. @Marcin Krzysica uuuu też czasem się zamierzam na takie pisanie. Dziękuję ?.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...