ja motłoch
coś wam powiem
mości panowie intelektualiści
gdybyśmy
nie kochali ziemi
tej ziemi
to gdzie byście dziś byli
w niemieckiej
lub ruskiej dupie
co nie znaczy że
podoba się nam
Polska w czerwonych ciżemkach
zwana szumnie
III RP
kocham Basię
moje wyznanie
echo niosło
po szkolnym korytarzu
a Basia
zamknęła się w klasie
dziś
pod arkadami
w mieście powiatowym
Jawor
spotkałem Barbarę
jej widok
przypomniał mi
kształt korzenia mandragory
szkolna miłość
jak wieczne pióro
bez naboju
Kłaniam się :)) Pozdrawiam.
@Dag W pierwszej wersji, było:"bachnąć się na struny" – podciąć sobie żyły, popełniając samobójstwo(gwara więzienna).
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
już pierwszego dnia
wykopali w nim tunel
którego nigdy
nie udało się zasklepić
między wybitymi zębami
wyrosło mu drzewo
poznania dobra i zła
na trzech metrach
kwadratowych
człowieczeństwo
trudno sobie wyobrazić
przybrał postać
konia na biegunach
podłoga sufit
sufit podłoga
w ciągłej podróży
nie miał do kogo
ust otworzyć
bezduszność
ma posmak soli
w cieniu
skrzydeł Azraela
rzucił się na struny
"Na tamten świat nikt się nie spóźnia. Niektórzy są nawet przed czasem."
Za to, chyba należy się zapłata:))
Pozdrawiam.
@Kot Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.