MIROSŁAW C.

Kiedy posąg Lenina spadł z postumentu zwolniło się miejsce na wyimaginowaną wielkość gołębie wieszczowi wieszczą

przez uchylone dzwi do sypialni wtykam głowę o rajski ogrodzie kwiatostan twój wspaniały tak bardzo mnie kusi zamieniam się w pszczołę kwiatuszku kochany zaraz cię zapylę

I w tym, chyba tkwi tajemnica. Dlaczego w czasach PRL-u, ludzie byli sobie bardziej życzliwi... Pozdrawiam.

@Marek.zak1 Są też, inne opcje... :))

@Pan Ropuch Dziękuję bardzo, pozdrawiam. Dwa razy się zastanowię, za nim coś na portal wrzucę :) Pozdrawiam.

@Radosław Dziękuję bardzo. Lubię zapuścić się, na pogranicze, egzystencjalnych stanów. A, że pod tym wierszem tyle się wydarzy , nie spodziewałem się. Pozdrawiam.

@Lily Hamon Dziękuję. Pozdrawiam.

@Luule Pani psycho-chirurg, bez mała zrobiła sekcję mojego ego?. Muszę zostawić sobie, trochę wolnej przestrzeni. Ale, innych opcji nie ma, poza tymi, które przedstawiłaś. Dobrze, że jest się do czego przyczepić, bo zamiast liśćmi, obrósłbym w piórka. :) Dziękuję za komentarz. Dziękuję. Życie to 'twierdza szyfrów'. Dziękuję. @Annie Dziękuję. Niektóre, są dość ogarnięte :) Dziękuję. @Marek.zak1 Strefa buforowa, wskazana. Dziękuję @puszczyk Widzę to. Ale zostaję przy swoim... Dziękuję.

@fregamo cieszę się :)

@beta_b Dziękuję za komentarz (smartfonowy chochlik :))

zastygłem w bezruchu nie zauważyłem kiedy ptaki zbudowały sobie na mnie gniazda stoję i słucham filozoficznych treli a konsumpcję sprowadziłem do poziomu korzeni całe życie szukałem kodu w prostym przekazie nie zdołałem przyznać się do miłości wiatr rozwiewa moje liście do miejsc których nie ma na żadnej mapie

@iwonaroma z matką miałem dobry kontakt do momentu przecięcia pępowiny miłość skąpo wydzielana jest jak złote monety które czynią ze mnie ekskluzywną sierotę

i zanim ci wsadzi do buzi i wszędzie indziej przyzwolenie bezkarność pamiętaj twoja rola ofiary nie wykluczy pogardy

Po prostu, życie.

@tetu ... i zanim ci wsadzi do buzi i wszędzie indziej przyzwolenie bezkarność pamiętaj twoja rola ofiary nie wykluczy pogardy

@Marek.zak1 'Czasami aureola to po prostu splecione rogi' .

tam gdzie kończą się czarne pończochy kolejny święty aureolę zamienił na podwiązkę i namiętność przestała być samotna zaszlochał Bóg przy swoim ulubionym cappuccino di tutti capi i wpadł w klasyczny ambush zamoczył usta w świętym Graalu i znów zachłysnął się wiecznością

@Dag W pełni się z tobą zgadzam. Nigdy nie narzucam interpretacji. Cieszy mnie jak ktoś, 'wygrzebie' z mojego wiersza coś dla siebie. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.

@Tomasz Kucina w przyczółku i w hełmie z metafory będę milczał w Koloseum pokory

@lena2_ W połowie dobre, w połowie bardzo dobre :)

@Paulina Murias 'Tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna' . Pozdrawiam.

bardziej byliśmy kiedy nie drukowali nas na żadnej mapie po niezliczonych pniach wiją się nasze dusze bezsilne a psy od czasu do czasu wygrzebują z ziemi kości w leśnym półmroku sen trwa w najgorsze

@Nieznajomy Niewidzialny ... i jeszcze ... mocząc usta w świętym Graalu znów zachłysnąć się wiecznością

@Somalija A ja, tylko jedno zdanie. Dzieci są Święte!

wierzysz... gdybym był byłbym Bogiem