workingclass

proszę się nie spieszyć niepotrzebne pozwolenie

nieporozumienie, szef przeprasza barter, za kaszę wymienię

prowokujesz Sasza za kałacha może być kasza

popytam, może się dowiem i sklecę potem kilka strof

mi wpadły dwa łańcuch w ręce i świetnie nimi kręcę

wąż ma jad niebesssspieczny i jest wiotki przecież

jak jesteś waleczny nie przecz szabla też dobra

no no no nie bądź niegrzeczny i tak nie becz

nie będę jej jadła, ty zjedz będziesz moją ostoją

Ja też miałem niespodziewaną podróż :) https://poezja.org/utwor/173935-niespodziewana-podróż/ Pozdrawiam

Hokus pokus abrakadabra ta tabletka to jest viagra

piękna była opera i był tam torreador

to ja się rozbieram po śniegu pobiegam jak wariat

freelance nie etat, popieram nie masz kredytu, nie spłacasz rat

uważaj, on ma rottweilera sobaka groźnie paszczę otwiera

pracuje w kiosku z prasą słabo mu tam płacą

znam go, to niebieski ptak otrząśnie się i pojdzie z klasą

opium morfina heroina mak sernik makowiec keks ciasto

przecież to dzięcioł w drzewa puka chyba państwowa edukacja była :)

to nie kury, o Pani To byli miejscowi chuligani Grochalami przez nas zwani oni nas ganiali a myśmy uciekali Jakoś, dzięki "Kobiecej perspektywie" :) trochę wspomnień z dzieciństwa. Dziękuję pozdrawiam

Siedziałem w jej koronie sprawdź tam wysoko między gałęziami po południowej stronie

znowu w jajkach miała zbuka i sama się o to nie martwiła

pamiętam u babci przy drodze na lip pachnących korze wycinałem nim swoje inicjały

nie uchroni to przed podagrą więc pilnuj wydalanie moczu

patrzył na mnie z pogardą ssając tablętkę na kaszel