Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karol Żandarski

Użytkownicy
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karol Żandarski

  1. Myślałem, że to taki fragment prozatorski, ale można pomyśleć nad wierszem.
  2. To zdanie ma mało sensu. Nie dowiadujemy się z niego, co Ci nie było dane.
  3. Ok, ok, bez urazy. Miło, że zajrzałeś.
  4. Niedobrze, że klauzula oddziela "jego" i "mogiłą". Wydaje mi się, że to nierozdzielne wyrazy, stanowiące całość. Lepiej byłoby gdy umarł / nad jego mogiłą...
  5. Kładłem się spać, biorąc pod głowę poduszkę w kształcie rozpinanego wzdłuż brzucha baranka, którą dostałem od mamy, i myślałem, że zacznę mruczeć jak kot ze szczęścia i wdzięczności.
  6. Urodziła się w konserwatywnej rodzinie. Od dziecka mówiła pacierz, bo tak nauczyli ją rodzice. Co niedzielę do kościoła, jak każe obyczaj. Nie poszła z nim przed ślubem, chociaż chciał. Zewnętrzne formy zostały zachowane. Urodziła mu trójkę dzieci. Trudziła się w pracy i w domu, chciała być dobrą żoną. Pamiętała o przykazaniu. Tradycyjnie poddana mężowi jak jej matka, oddała mu pierwszeństwo w wychowaniu dzieci. Dożyła późnej starości, bo nie paliła papierosów. Tak wolę Bożą spełniła, a to było mądre. Odchodziła szczęśliwa. Liczna rodzina płakała.
  7. Ładna historia. Moja też jest prawdziwa.
  8. I jak tam, panie Karolu – zapytał mój psychiatra – jest energia na coś jeszcze poza pracą? Znalazł pan jakieś hobby? Zacząłem pisać. Doprawdy? Co pan pisze? Wiersze, ale nie tylko. Dużo pan pił? Niedużo. Byłem zbyt zajęty. I prawie nie paliłem.
  9. Mieli ją za niegroźną wariatkę, bo rozmawiała z Jezusem i Maryją, tak jak się rozmawia z ludźmi z krwi i kości. Wolno nam mówić swoimi słowami do Boga, ale nie wolno nam otrzymywać odpowiedzi. Stali z daleka, kiwając głowami: "Biedna, chora kobieta. Najprawdopodobniej schizofreniczka. I te ciągotki mistyczne, język zmetaforyzowany. Trzeba samemu być mistykiem, żeby zrozumieć mistyka". Tylko nieliczni miłujący wierzyli jeszcze w świętych obcowanie.
  10. Nie ma się do czego przyczepić.
  11. Dzień dobry. Ciężki dylemat, ale jednak miłosierdzie ważniejsze. Trzeba było przyjąć tych uchodźców. Pod tym względem Niemcy są bardziej w zgodzie z obecnym pontyfikatem niż my. Pozdrawiam.
  12. „Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili”. Czytamy w pierwszym liście św. Jana. Kiedy Pan Jezus w „Dzienniczku” św. Faustyny mówi, że pragnie ufności od swoich stworzeń, ma na myśli, że pragnie, abyśmy byli przekonani, że wysłucha wszystkich naszych próśb, które są zgodne z Jego wolą. Ufność nie wiąże się zatem przede wszystkim z dziękczynieniem ani z przepraszaniem, ani nawet z pełnieniem woli Bożej, lecz z prośbami, które możemy zanosić do Boga lub nie. Jeśli zanosimy, to ufamy Bogu, który się o nas troszczy - jest to miłość zwana Storge, do której swój list napisał Oskar Miłosz - jeśli nie, to wolimy być osobni i sami się o siebie troszczyć. Chodzi w tym wszystkim o adorację, czyli żeby każda dusza wysławiła dobroć Boga. Jeśli dusze będą wszystko same sobie zawdzięczać albo innym duszom, to dobroci Boga nie wysławią. Kiedy Pan Jezus mówi, że pragnie ufności od swoich stworzeń, ma na myśli, że Bóg nie jest bezlitosny i z kamienia, ale wysłuchuje naszych próśb, o ile tylko są zgodne z Jego wolą, Pan Jezus mówi nam tym samym, że nie musimy sami się o siebie troszczyć. Podstawowe są prośby zawarte w „Ojcze Nasz”. Miłosierny Pan Jezus pouczył nas, nieumiejętnych, jak się modlić czyli o co prosić Boga: żeby się święciło Jego imię itd. Są to prośby najzupełniej z wolą Bożą zgodne i zostaną spełnione, jeżeli tylko będziemy je zanosić, a jeżeli nie, to nie będzie nawet tego. Tak to staje się świat. Dużo później, jak nauczył nas odmawiać „Ojcze Nasz”, nauczył nas Pan Jezus również odmawiać koronkę do miłosierdzia Bożego. Jest to modlitwa przebłagalna za grzechy nasze i całego świata, w której zwracamy się do Boga ze szczególną prośbą o Jego miłosierdzie. O ile prośba o odpuszczenie win była już zawarta w „Ojcze Nasz”, o tyle w koronce do miłosierdzia Bożego została ona wzmocniona przez powołanie się na bolesną mękę Jezusa. Prosimy w niej, aby Bóg zlitował się nad wszystkimi grzesznikami. Potrzeba zrzucenia winy za swoje złe uczynki jest być może podstawową potrzebą każdego człowieka. Odmawiający koronkę do miłosierdzia Bożego dają dowód, że tę ludzką biedę rozumieją, że są miłosierni, i z tego powodu miłosierdzia w swoim życiu dostępują. Oprócz odpuszczenia win człowiek ma w życiu oczywiście szereg innych potrzeb. Pragnieniem Jezusa jest, abyśmy dla chwały Bożej zwracali się w tych naszych sprawach do Boga, tak jak nas poucza w liście do Filipian św. Paweł: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie swoje prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie”. Módlmy się, w szczególności zaś odmawiajmy koronkę do miłosierdzia Bożego, dla zbawienia i pokoju.
  13. Były to czasy, w których mówiono o bezpieczeństwie. „Najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków. Nie możemy przyjąć tych przybyszów w nasze granice”. Przedmurze chrześcijaństwa, ostatni bastion katolicyzmu w Europie, odwołali się do Boga w konstytucji, a z bezpieczeństwa uczynili sobie bożka i postawili na pierwszym miejscu. Podkreślili swoje chrześcijańskie korzenie, żeby dopełnić miary swoich przodków. Nie czytali Ewangelii wg św. Mateusza, nie wiedzieli, że owce od kozłów zostaną oddzielone, że nie przyjmują Jego. Papież mówił, ale nie słuchali. Głos wołającego na pustyni. Jak 2000 lat temu nad Jordanem. Ostatnia nadzieja w tym, że nie sądzą i nie potępiają. Inaczej jak się uchowają? Kto się nad nimi zlituje?
  14. Wiersz antysystemowy? Rzecz o usypiającym działaniu systemu? Jest w tym młodzieńcza pasja, dzięki której utwór nabiera siły. Trzymaj się tego nonkonformizmu i krytykuj :)
  15. Moim zdaniem "które" nie nadaje się, żeby je umieszczać w klauzuli, lepiej: "żet jak źdźbło, które kole w oczy".
  16. Pierwsza zwrotka najlepsza. Intrygujący opis. Chętnie dowiedziałbym się o kogo i o co chodzi :)
  17. Jak u Miłosza: "Możesz go zabić, narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy" :) Całkiem całkiem. Ale jedna kropka. Pozdrawiam.
  18. Jeżeli "skrada się" to jakieś gramatyczne okaleczenie, więc nie może tak być, jeżeli "skrada coś", to nie wiadomo co. Moim zdaniem wiersz cierpi na tej wieloznaczności i niedopowiedzeniu. Lepsze zdania proste z przecinkami i kropką.
  19. A ja się przychylam do zdania gościa. Chyba w życiu bym wielokropka w wierszu nie użył.
  20. Obawiam się, że jego emocje były takie, że najchętniej by ją rozszarpał, zwłaszcza wtedy, kiedy powiedziała, żeby z matką się przespał :)
  21. Chyba oboje są biedni, on, biedny, myślał, że będzie jak w "Hymnie o miłości" św. Pawła tymczasem życie :) Ale dążmy do tego, co wysokie :)
  22. Gaźniku, to miło, że mój wiersz skłania Cię do sięgnięcia do Dzienniczka, bo to pożyteczna książka. Przekaz jest taki, że stworzenie jest biedne, więc mądrzej i lepiej jest się niczego po stworzeniu nie spodziewać, również miłości, bo można się bardzo zawieść.
  23. Mocna strona: metafory i porównania, obrazy, zwłaszcza te ciała snów wyrzucane co noc przez rzekę. Znakomite.
  24. Mam wrażenie, że każda zwrotka jest o czym innym :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...