Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

duszka

Mecenasi
  • Postów

    4 215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez duszka

  1. @tomass77 To "jestem" w tytule i treści wiersza odbieram jako szczególnie intensywny i wrażliwy odbiór własnego istnienia w obliczu świadomości zbliżającej się śmierci.., wręcz jej zawdzięczamy to, że przemijając potrafimy prawdziwie "być"... Jedno pytanie: czy nie powinno być raczej "Przez okno wyglądasz"..? Bardzo ciekawy, sięgający głębiej wiersz. Pozdrawiam :)
  2. To jest trudny, bo "(bardzo) wyjątkowy stan" naszego życia, ale właśnie - życia. Wiec i na niego można znaleźć dobry sposób. Tak ja do tego podchodzę i tego dobrego sposobu Ci jak najprędzej życzę :) Serdeczności :)
  3. @fanTomass Nie potrafimy chyba cierpliwie wytrzymać tej pustki, czekając na tę chwilę, gdy prawda do nas sama podejdzie i przemówi w kilku jasnych słowach.., zawsze po trochu. Szczery, bezpośredni wiersz. Ujął mnie. Pozdrawiam :)
  4. @Waldemar_Talar_Talar Cudowna jest ta odczuwana w miłości jedność ze wszystkim.., i pokazuje, że sięga ona dalej niż tylko kochających się... Lecz dlaczego nazywasz to grzechem..? Treść jest raczej jego przeciwieństwem, dlatego dla siebie czytam : "czując, że to nie grzech" :) Pozdrawiam.
  5. @Gabrys Podoba mi sie przekaz Twojego wiersza - buduje, choć nie oszczędza prawdy.., ale to chyba jest konieczne przy każdym budowaniu... A ta fraza: "serca z kamienia również czasem zabolą" poruszyła mnie najbardziej :) Potrzebne są chyba trzy małe poprawki: - 1 wers, 1 zwrotka: "reprezenuje, co .." (zamiast "które") - 2 zwrotka, 1 wers: "zabolą" (razem) - 3 zwrotka, 4 wers: "w nim cię nie widzę (dodać "cię") Pozdrawiam.
  6. Dla mnie wiersz kończy sie już wcześniej, Waldemarze, - na bardzo mocno na mnie działającej wypowiedzi : "wspomnienie na to nie wstydź się łez", i tak zakończony bardzo mi się podoba. Dalszy ciag, to dla mnie trochę zbędne i odbierające tę moc tłumaczenie... Ale z drugiej strony wiem, że to Twój styl, który tez lubię, więc nie upieram się. :) Pozdrawiam.
  7. Ten fragment najbardziej mnie poruszył i otworzył na cały poruszający, choć niedopowiedziany przekaz... I to niedopowiedzenie jeszcze bardziej otwiera na jego głębię, bardzo pasuje do tematu. Pozdrawiam :)
  8. Dla mnie to chyba mniej marzenie, a bardziej przeczucie.., czegoś, co jest możliwe, co czeka na spełnienie... Takie chwile "rozświetlenia nieba" i "wdzierającego sie do nozdrzy zapachu świeżego chleba", budzą chyba takie przeczucia, są ich zwiastunami... Tylko ich nie tłumić niewiarą. Bardzo inspirujący i poruszający uczucia wiersz. Pozdrawiam :) .
  9. Czuje miłość i czystość - w każdym słowie i obrazie... Pozdrawiam :)
  10. Tak, zło jest jakby zaślepione.., lub zaślepia nas, tak, że nie ropoznajemy prawdy...
  11. Właśnie ta trudność odpowiedzi jest chyba odpowiedzią, bo to niszczące zjawisko, o którym piszę, pozbawione jest sensu i celu.., tak, jak każde zło. Można jego powstanie logicznie wytłumaczyć, ale cel i skutek jego działania - nie. Tak to czuje i rozpoznaje, stad ten wiersz, a w nim - to pytanie. Dziekuję Ci za tę trafną refleksję - cieszy mnie :) Pozdrawiam.
  12. Ile życia w tej miłości... Dlatego chyba może się stawać coraz prawdziwsza :) Piękny, pomimo arytmetyki, delikatny, wzruszający wiersz. Pozdrawiam.
  13. @Radosław Dziekuję Ci i pozdrawiam serdecznie :)
  14. To o nas, ludziach - o tym, jak odcinamy innych, dyskryminujemy, poniżamy, odrzucamy, zapominamy... Pozostaje nasz zraniony ludzki globalny organizm i odcięte, samotne, "okruchy"... Nie godzę sie z Tym, i stąd moje pytanie "dlaczego" ? Może powinnam dodać do niego znak zapytania... Pomyślę. A Tobie dziękuję za miłą i szczerą wizytę :) Pozdrawiam również. :) Jesteś rozbrajająca! To zdjęcie rozpogadza moją duszę i muszę się do niego uśmiechać :)
  15. @Gabrys Podoba mi się... Jest w nim zaufanie do losu i jednocześnie do niej i do siebie.., wiara w to typowe dla miłości współdziałanie z losem. Refleksyjny, łagodny wiersz, nieco inny, niż te które już znam :) Pozdrawiam
  16. @Daniel Głowacki Takie pragnienie, chyba takie właśnie pragnienie i szukanie otwiera na "tajemnicę poezji" i prowadzi do jej pisania... Pięknie, poetycznie je opisałeś i wzmocniłeś też we mnie :) Witam Cię tutaj i serdecznie pozdrawiam! P.S. Pomyslałam sobie, że poezja jest tam, gdzie jest najwięcej prawdy... Twój wiersz zainspirował mnie :)
  17. Podoba mi się, jak siła działania i siła wypowiedzi wiersza równoczesnie narsatają, a puenta wręcz "wybucha" :) Dodałabym tylko od siebie, że czasem wypuszczaja się w iluzję, przez co niepokoją i zwiększają wewnętrzne zagubienie.., ale może zawarłaś to w słowie "niekiedy". Pozdrawiam :)
  18. Cieszy mnie Twój odbiór :) Zwłaszcza, że próbowałam dotknąc trudnej, wręcz odstraszającej prawdy, od której czasem odruchowo odwracamy oczy... A jesli chodzi o "okruchy", to miałam tę samą watpliwość, ale zostawiłam je, bo były pierwszym spontanicznym i rymującym się "z bólu" pojęciem, które mi się objawiło. Trochę zgrzyta, ale czasem zgrzytanie potrafi być inspirujące :) Dziękuję Ci i serdecznie pozdrawiam! Dobrze, że go rozrzedziłaś, bo wiersz chciał być tylko sygnałem, przypomnieniem, uświadomieniem, a nie pognębieniem. Rzadko piszę w ten sposób, ale właśnie to we mnie boleśnie zabrzmiało i domagało się wyrażenia. Dziękuję Ci za ten wrażliwy i życzliwy odbiór! Serdecznie pozdrawiam :) P.S. Jaka pogodna, śliczna dziewczynka :)
  19. wszechobecne na żywca powoli dlaczego z nas robić krwawiącą kalekę krzyczącą z bólu coraz wścieklej owijać ją w ciasne bandaże a wokół tyle bezdomnych okruchów?
  20. Płynnie, wręcz śpiewnie napisany wiersz... I może dlatego przeszkadzaja mi trochę fragmenty bardziej "suche", bo rzeczowo wyjaśniające czytelnikowi treść, i przez to powodujące też odczucie powtarzania się. Dla uwidocznienia tego, co mam na myśli pozwolę sobie poniżej umieścic Twój tekst bez tych fragmentów: W mym podręcznym kajeciku zapisałem kilka znaków, które kiedyś znów odczytam, aby dodać życiu smaku. Kilka znaków, oddających cały urok egzystencji, kilka znaków i symboli, sceny już przeżytych lekcji. Kilka znaków, co mi kiedyś na policzki łzy przyniosą, kilka znaków i symboli, wciąż pokrytych ranną rosą. Jest to tekst bardzo skrócony, ale według mnie otwierający więcej przestrzeni dla odczuć, skojarzeń i refleksji czytelnika.., wręcz je wyzwala. Co o tym myślisz? Serdecznie pozdrawiam :)
  21. Opisałeś te chwile słowami, ale mam wrażenie jakby odbyły się bez słów, bo nie były potrzebne... Pozdrawiam :)
  22. @Joachim Burbank Miło mi i dziękuję! :)
  23. @Leszczym Unikając rzeczywistości można unicestwić samego siebie... Bardzo często dopuszczamy tylko jej część, przez co nie istniejemy w pełni... To wyczytałam z Twojego wiersza i jest to dla mnie ciekawy aspekt naszego bytu i nie-bytu. Wybrałeś oszczędną formę, ale wywołuje ona dłuższą refleksję i tak według mnie powinno być. :) Pozdrawiam.
  24. @Waldemar_Talar_Talar Tak, życie samo w sobie nie jest złe, ale wnosimy w nie zło i przez to okaleczamy... Bardzo ważna uwaga, która znajduję w przekazie Twojego wiersza... Lubię, to "ale", też w życiu :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...