I minął ten czas
gdy sie rymy do siebie kleiły
co się z nią stało?
kakao się rozlało po klawiaturze ?
myśłem ze przekaz potrwa dłużej
może jak mysz przed kotem
ukrywa się w dziurze .
a może leci samolotem i napisze coś potem ?
może przestraszyła się grzybowym odlotem ?
czy jeszcze o niej usłyszę?
czy pozostawi po sobie ciszę?
a może .....
po co to takie , to tak pewnie zeby kontrowersje wzbudzic i zlapac troche komentarzy . no to jeden masz i nie placz ;P
naszczescie Bog w calej swej wspanialosci niepozwolil im sie rozmnazac miedzy soba . tytul wiersza prawie jak padlinozerca.
Bez niczyjego nadzoru
Poszedłem szukać
w gwiazdach pierwowzoru
Najadłem się grzybów
Po czym rzuciłem się
w wir przygód
Szukałem przez wieki
w gwiazdach przyczyny
A może poprostu
potrzeba mi ziemskiej dziewczyny
Choćbym szedł ciemną doliną
zła się nie ulęknę
przed diabłem nie klęknę
Bóg mym orężem
Przez ciemne zaułki
gęste powietrze i dreszcze
wciąż idę jeszcze
bo wierzę